.: AUDI KLUB POLSKA :.

1. KĄT WTRYSKU / klin na kole zębatym na wale korbowym.
2. Świeczki
3. AQ
4. Rozrusznik (jego prędkość).
5. Kompresja (silnik rzuca palenie zimą dopiero poniżej ok 20 BAR`ów).
6. Pompa / filtr paliwa.
.
.
.
.
.
.
7. Wtryski

Wtryski choćby lały nie mają większego wpływu na czas uruchomienia - raczej na ilość niebiesko/czarnego dymu po uruchomieniu. To jest wtrysku bezpośredni.
Kolejność podałem nie bez powodu.

Kąt na 58-60 więc OK, ja tym samochodem zrobiłem 7tys km dopiero ale klin pewnie by się dawał we znaki i na zimnym. Koło na wale nie wykazuje bicia.
Świece założyłem kpl nowych Beru.
AQ i rozrusznik na zimnym kręci dobrze, na gorącym wolniej ale robiłem loga to obroty były coś koło 270obr/min
Kompresja nie sprawdzana
Pompa miała wymieniane tylko uszczelki pod pokrywką i samym nastawnikiem. Jak go kupiłem były jeszcze fabrycznie śruby na pompie zamalowane.
Filtr założyłem w październiku nowy Boscha.

Jak go kupiłem to był 10tys po wymianie rozrządu na co jest faktura i widać, że był robiony bo pasek jak nówka. Ale są widoczne znaki czerwone na kołach więc raczej zrobili to bez blokad. Może to dawać takie objawy? Silnik na prawdę jak na 90KM to moc ma aż zadziwiającą i pracuje cicho (jeździłem takimi passatami i mam porównanie).

Moc i moment określa hamownia , bo dupohamownia niewiele wnosi.
Co z filtrem paliwa ?

Po zakupie wymieniłem wszystkie filtry, olej, płyn chłodzący. Nie oszczędzałem na tym i filtry kupuję tylko Boscha i MANa. Oring na tym pseudo podgrzewaczu założyłem nowy z ASO. Opaski na przewodach nowe, przelewowe przewody nowe.
Jak miałem problem z tym odpaleniem w mrozy po nocy, to po odpaleniu i wyłączeniu silnika następny rozruch następuje na dotyk. W czasie pierwszego kręcenia silnik próbuje załapać ale puszczenie kluczyka skutkuje zatrzymaniem walu.

EDIT

Zwiększyłem dawkę ale na korekcje mało to wpłynęło. Oto log:
Log (0 - 001,013,004)

Nagrałem też filmik, pokazujący jak silnik odpala gdy jest gorący:

Słychać jakieś grzechotanie gdy załapuje i widać, że nim szarpie. Może macie pomysły czym to jest spowodowane. Dodam, że nie raz przez kilka dni gorący pali super a czasem właśnie tak jak na filmie.

chyba sie czepiasz - nie jest żle

Objaw starego silnika ze zużytą pompą wtryskową i słabnącą głowicą.
Będzie jeździł kolejny milion km, zanim rzuci palenie

Trochę mnie pocieszyliście ale te szarpnięcie i zgrzyt mnie denerwuje.
Przy okazji zapytam jeszcze o dwie rzeczy, czy to, że w logu 004 kąt zadany jest niższy niż rzeczywisty to w niczym nie przeszkadza?
I druga sprawa, jak go postawię przodem w dół albo mocno pochylonego na lewą stronę to czasem musi dłużej pokręcić, zawór zwrotny jak widać mam przy samej pompie, miałem wcześniej wężyk przezroczysty i powietrza tam nie było widać. Może być tak, że pompa nie cieknie a się mimo to zapowietrza trochę?

moze tak być jak juz pompa troszku nie domaga - stąd tez to troche dłuższe krecenie , lekkie szarpania , i słabe korekcje ale jak Przemo napisał bedzie jeszcze żyć - podolewaj troszkę miksolu na pełny bak i moze ciut , ciut sie uspokoi

Żadnego Mixolu... chyba że do Trabanta...

przestań - a czemu nie? ja tam wile rzay go uzywałem i tylko same pozytywy - tylko na pełny bak lałem ok 100 ml

mam to samo jak stoi z gorki przodem w dół,tez kreci dluzej , podobno moze byc cos nie teges z zaworkiem zwrotnym na filtrze prawda to? tez ahu mam.seria.

Ja pod zaworkiem oring założyłem nowy i nic nie pomogło.