.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zasadnicze pytanie jest takie. Czy na 100 procent obróciło panewkę ? Jeśli tak to wg mnie nie ma winy mecha chyba że nie dokręcił korka spustowego oliwy.

Jeżeli to nie jest winna mechanika to czym może to być spowodowane ?

Jak dla mnie po prostu źle zrobiona robota, rozrząd przeskoczył i auto zgasło. Nie wiem czy jest możliwe, że przez obróconą panewkę auto nagle gaśnie, a potem nie mozna go odpalić - moim zdaniem to nie jest możliwe. Jak dla mnie rozrząd przeskoczył, tłoki z zaworami się spotkały i tłucze. Zabieraj auto do tego partacza, daj do kogoś innego niech rozbierze motor, potem żądaj zwrotu kosztów od tamtego magika i tyle.

no a powiedz coś o tym mechaniku

Panowie czy myślicie, że chłop pierwszy raz robi rozrząd? czy to takie skomplikowanie w 1.9?

tutaj też pomału zaczyna panować opinia, że każdy mechanik to głupek i partacz tak samo jak i w kupujemy audi wszystkie bite i malowane

Akurat rozrząd w tym silniku wymienia się bajecznie łatwo. Ustawienie napinacza to też sprawa banalna.
Nie rozumiem skąd ta panewka...
Nie klei mi się ta historia.

''Odebrałem samochód" jest na parkingu mechanika zamkniety kluczyki zabrane ,normalnie pali przy zwiększaniu obrotów słychać takie stuki nie wiem czy to panewki , mechanik wydawał mi się bardzo dobry specjalizuje się w audi vollkswagenie . Na pytanie jak panu udało się odpalić samochód usłyszałem też dziwną teorię iż samochód z baku zaciągnął syfu coś zatkało tuż przed filtrem dlatego nie dostawał paliwa . Podejrzewam że panewki stwierdził dlatego że to jest rzecz która nie mogła się zepsuć od rozrządu który to z kolei sam wymienił.Sprawa dla mnie jest prosta zepsuł silnik od jego wymiany rozrządu zrobiłem max 200km ale jak licze to około 100 i nagle silnik klęknął dziwny zbieg okoliczności do tego gdy odpalalem go na plaku żadnych panewek nie było słychać niskie obroty może dlatego nie słyszałem ale podczas odpalania był inny mechanik znajomy i nic nie słyszałby ? Silnik był w bardzo dobrym stanie wszyscy którzy go oglądali tak twierdzili 1z to pojeździsz Nie mówi że mechanik partacz ale alkohol mógł zrobić swoje ...

A ja się zapytam-czy jestes pewien że masz ten sam silnik w aucie??

nie do udowodnienia niestety

Zostaje Ci albo sądzenie, rzeczoznawcy itd itp

A jak nie chcesz tego, to weź do innego ale ZAUFANEGO mechanika niech rozbierze dowie się co jest i albo wymiana na inny sprawny (osobiście tego bym się trzymał) albo regeneracja - która licz może przewyższyć cenę silnika z przekładką

Myślałem nad pójściem do sądu ale czy koszty sadowe opłacenia prawnika nie przewyższy wartości naprawy?Mechanik proponował naprawę silnika min 800zł i brak gwarancji że będzie działać .Racjonalne wydaje się kupno innego silnika ale ciężko jest go wgl znaleźć a cenny powalają .

Pomijając wstęp i to to przeczytałem wcześniej ale skoro ktoś chce zarobić 800 zł i nie daje ŻADNEJ GWARANCJI to oznacza ni mniej, ni więcej że powinieneś go kopnąć w tylną część ciała tak mocno abyś go długo nie ujrzał.
Cała reszta w kontekście powyższego jak dla mnie jest oczywista: zmienić mechanika.
Kasy ani prawdy niestety nie uzyskasz.

Miałem podobna historie pare lat temu,kolega mi naprawiał silnik,łacznie 2500poszło i po kilku tysiącach sie rozpadł rozrząd i dalej wiadomo. Pojechałem do innego wtedy dopiero poznanego speca ktory uczciwie sie wziął za robote i za ponad 4tyś mi wystrugał praktycznie nowy silnik. Na wcześniejszego mechanik wał i zatarte prawie tłoki czekały w garażu ale on sie juz nie pojawił.
Dotyczyło to silnika 2,3DTR z omegi A. Nie zawsze da się przewidzieć że akurat my i teraz zostaniemy wy*ujani.
Ja w takim przypadku mam dwa wyjscia żalezne od sytuacji.
1. Jęśli auto ma jeszcze posłużyć lub szkoda go oddawac za bezcen z martwym sercem to remont zgodnie ze sztuką,chyba że sie znajdzie pewna jednostka uzywana.
2. Jesli tak sobie to kupic jakis na chodzie drugi silnik.

Poszukując silnika znalazłem interesująca aukcje silnika wyciągniętego z audi 80 1.9tdi 90km i moje pytanie brzmi czy będzie grało wszystko czy będzie trzeba przeprowadzać modyfikacje lub przekładać osprzęt z tamtego , czy z (Vento golfa Cordoby)= 1.9 TDI 90km będzie też pasować silnik ?
Czy warto zmienić na 110km i jakie będą wtedy potrzebne modyfikacje ?