.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

Jestem nowy na forum.
Aktualnie mam Rovera 75 2,0 V6. 2002 rok.
https://plus.google.com/photos/10167085 ... 4764155665

I planuje go sprzedać.
Klient daje mi na zamianę takie Audi:

http://allegro.pl/audi-a8-2-5tdi-150km- ... 69405.html

I jestem ciekaw co o tym myśli ktoś kto się zna, bo szczerze mówiąc za dobry z mechaniki nie jestem. Wiem tylko, że ogólnie te 2,5 V6 w dieslu nie są szczególnie dobrymi silnikami. W zasadzie usługi mechaniczne mam gratis, bo kolega ma dobry warsztat, ale nie wiem jak z kosztami części.

Byłbym wdzięczny za każdą pomoc.
Pozdrawiam.

Ktoś chce się zamienić za to audi, gdyż jest ono niesprzedawalne wręcz.
Co do roboty to może i za free ale kompletny rozrząd 2,5k zł pali ~9l, oleju 6 litrów wchodzi i byle czego nie zalejesz bo ma wąskie kanaliki olejowe. Jakieś wałki czy inne rzeczy mogą ale nie muszą się posypać więc koszta koszta koszta.
Pozostań przy tym co masz.

A czemu nie do sprzedania?

Rozrząd znalazłem na szybko taki:
http://allegro.pl/rozrzad-pk-a4-a6-a8-s ... 97404.html

Jedyny plus to to że manual reszta jak pisał dymian1987. Oczywiście silnik może być zdrowy ale nie pozbawiony wrodzonych wad i wcześniej czy później pokaże rogi. Zresztą na forum jest mnóstwo informacji na temat 2.5 V6 TDI. Proponuję zasięgnąć lektury zanim się zdecydujesz. Pozdr.

No właśnie czytałem w międzyczasie duuużo. I jednak raczej podziękuję. Niby u mnie jest kilka rzeczy do zrobienia, na oko wyjdzie ze 2000 - 2500(katalizator, maglownica, pompka sprzęgła, krokowiec), ale wtedy będę miał autko na dłuższy czas. Właśnie tego silnika w Audi się boję. Żeby to był jakiś benzyniak z gazem to prędzej.

Wtedy to by się nie chcieli zamienić

+Tylne lewe drzwi od polifta Nie sprzedasz go za tyle co jest w ogłoszeniu za żadne skarby... Chcesz mieć problem to się zamień, inna sprawa gdyby było to 2.8, 3.7, badź 4.2.

Nie, z zamiany już zrezygnowałem. Ale dzięki za pomoc. Pozdrawiam. Do zamknięcia w sumie.

Jak tanio (serio mowie) to 2.8 benzin.

Oba te wozy siebie warte , a ta A8 to właściciel chyba będzie musiał na części, rozebrać, bo nie znam nikogo kto by chciał ta wersje silnikowa do tego w ośce

No u mnie do zrobienia są tylko te 4 rzeczy. Więc nie ma tragedii. Ogólnie autko przyjemne.

Koledze bardziej chodzi o opinie- gdyż rovery XX też nie mają opinii zbyt udanych. Ja miałem do czynienia z roverem tylko w UK ganiałem 600 diesel i nie mam zastrzeżeń.

Hmmm, jakby to napisał na forum roverki.pl to by go zjedli. Ja opiniami się aż tak nie sugeruję. Mam 2 znajomych którzy jeżdżą Alfami 156 i bardzo sobie chwalą. Mądre powiedzenie jest. "Jak dbasz tak masz". Ja Roverkiem jeżdżę już dłuższy czas i poza tym co napisałem nic się nie dzieje. Katalizatora nie było jak go kupiłem, więc wiadomo, że był do kupienia. Maglownicę rozwaliłem sam w zimę na bryle lodu. Krokowiec to nie straszne pieniądze. A powiem szczerze, że z aut które chciałbym mieć a mnie nie stać to MG ZT 2,5 V6, po lifcie. Piekne autko, w full opcji najlepiej. A był jeszcze limitowany Rover 75 4,2 V8 z tylnym napędem...