.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak bym miał wybierać 2.8 to już bym wolał A6 c5 chyba każdy się ze mną zgodzi. A porównanie kosztów ile zapłacę za 100km 1.9TDi a ile 1.8T bez gazu i z gazem ? Ale seria Diesel przegrywa z 1.8T ?

dlaczego brać od razu C5? prawda jest tak, że za 1.9 czy 1.8T z quattro w przywoitym stanie trzeba zapłacić więcej niż za 2.8 bo one mają raczej małe wzięcie

podepnę się troszkę pod temat

panowie, czy spalanie podawane przez producenta dla b5 1,8 (wollnossak) jest wiarygodne?

albo czy lecą z nami tu użytkownicy 1,8 + LPG i 1,8T + LPG i mogliby napisać jak się ma u nich spalanie?

oglądałem już kilka a3 i a4 i nie wiem albo za dużo wymagam, albo faktycznie ciężko na coś zadbanego trafić. wiadomo teksty handlarzy fabryka nie tykany mierzony miernikiem, a na moje pytanie co pokazał miernik na lewym błotniku zmieszana mina i "no był lakierowany". to co mi tu panie pier... pytam się. powiedz prawdę i będzie ok. wiadomo auta mają lata i może być zrobione to i owo byle dobrze i nie będę się foszył na to. tylko te teksty typu "panie fabryka, guma na łączeniach"... ehh chyba jeszcze długo nic nie kupie xD

Ja mam u siebie 1.8 125km z lpg i spalanie u mnie to 10l, max przy ostrej jezdzie to 12l. Takze, jezdzi sie za pol darmo Jesli mocno Ci na pieniadzach nie zalezy to znajomy ma do sprzedania 1.8T zrobione na 300km i naprawde zadbane.

A i jeszcze jedno pytanie czy do takiego samochodu jest opłacalne włożenie instalacji za 3 tys jak samochód kupie za 8-9tys ? 50% wartości samochodu ?

Jest to zalezne od tego ile zamierzasz jezdzic tym samochodem no i przez jaki czas go uzytkowac Przekalkuluj sobie, policz, nikt Ci nie powie czy sie oplaca, bo Ty to powinienes wiedziec najlepiej:)

ty chcesz kupic C5 za taką kase? ja jezdze raz w tygodniu bo mam prace na miejscu a i tak bede zakładał gaz bo bedzie taniej

jak 3 tyś z 8-9 to jest 50% to ja chyba dawno matmy nie miałem

Od 7 lat mam rowniez doswiadczenie z silnikiem 1,8T - przez ten czas maska byla podnoszona tylko do wymiany oleju etc. - zero problemow

Przecież w niedługim czasie ceny LPG dobiją do benzyny i ropy, więc po co się silić na te wymiany.

co Ty tu produkujesz?

Bo to pewnie Orlenowski PRowiec

"Jeśli nie ma się do powiedzenia nic lepiej jest nie mówić nic".

Jeżeli cena gazu miała by podskoczyć do cen ropy to nie usmażyłbyś w domu jajecznicy bo nie było by cię stać na odpalenie kuchenki. A nawiasem mówiąc ostatnio gaz na stacjach tanieje ale pewnie tego nie zauważyłeś.

pewnie w radiu na M straszyli

ano właśnie jeżdżąc mpk po mieście zauważyłem spadek LPG w stosunku benzyny i ON. przy podziale ceny PB/ON na pół pozostaje nam około 70 gr na litrze co przy średnio 10 l/100km daje nam 7 zł. można to przełożyć na nieco wyższe spalanie LPG w stosunku do benzyny i zapotrzebowanie na PB w czasie rozruchu auta. suma summarum nie licząc kosztów instalacji, (tu nie warto oszczędzać i wybierać zakładu który taniej i szybciej zamontuje instalacje), filtrów, serwisu co jakiś czas, szybciej wypalających się świec, droższego przeglądu technicznego itd. jazda na LPG w stosunku do PB wychodzi przez pół.

oczywiście wszystkie koszty eksploatacyjne lpg (wtryski, reduktor, świece) rozbijają się na kilkadziesiąt tys km, a filtry wymieniane nawet co 10 tys km (do 15 tys kiedy tankujemy dobrej jakości gaz - oszczędzamy przy tym też reduktor i wtryski) to koszt około 30 zł z bdb jakości filtr.

Nie można też powiedzieć, że do tego się wgl nie zagląda. ale dobra instalacja zamontowana przez kumatego gazownika jest bezproblemowa i sprowadza się do serwisu (a właściwie wymiany filtrów i ewentualnego sprawdzenia map) co 10-15 tys km. dla jednych ok, inni nie będą się w to bawić. wybór należy do każdego z osobna.