Witam, wpierw zacznę od tego że jestem laikiem w kwestii motoryzacji. Posiadam od niedawna A4 B6 1.9TDI 130km 02r. W czasie jazdy 2 dni temu zapaliła mi sie lampka oleju z napisem Sensor, sprawdziłem poziom oleju to max a przejechane mam na nim 4tys km poczytałem trochę na ten temat, że może to być uszkodzony sensor lub zwarcie. Niestety jestem zagranicą i wizyta w ASO kosztuje tutaj fortune... a za 2tyg będę wracał i nie chciał bym niespodzianki w trasie. Więc zakładając że sensor działa poprawnie... i po wymianie oleju (dla pewności) lampka zgasła by oznaczało by to uszkodzony pompo wtryskiwacz? czy też ona nie zgaśnie gdy nie wykasuje błędów z komputera? lub źle myślę i ten sensor nie sprawdza gęstości oleju? przepraszam jeżeli zadaje głupie pytania za wszelkie rady co w tej kwesti zrobić byłbym dozgonnie wdzięczny
|