.: AUDI KLUB POLSKA :.

Co szanowne grono może powiedzieć na temat tego egzemplarza? http://otomoto.pl/audi-a6...-C28341017.html Może ktoś zna tych handlarzy :BIER-AUTO.PL

Na zdjęciach nie ma się do czego przyczepić.
Jedź i oglądaj.

To nie takie proste,bo mam tam 400 km ,dlatego chciałbym zasięgnąć waszych opini.

Ładnie się prezentuję, szkoda, że nie ma szyberdachu. Generalnie kieruj się zasadą, że po "normalne" auto to się max 150km jeździ

Skąd ta bzdura? Jeśli jak handlarz twierdzi (z automatu, jak każdy polaczek), że serwisowany, to na początek standardowo sprawdź VIN. Reszta wygląda ciekawie.

Ciężko będzie znaleźć taką konfiguracje 2,8+manual+quattro jeszcze skóra i szwajcar kolo komina, wiec weź o taty skodę i w drogę, bo wóz wygląda zachęcająco.

Dlaczego bzdura? Piszę, z doświadczenia. VIN to sobie można sprawdzać, i co z tego? Czasem nic nie ma, czasem jest OK, jedziesz 400km, a okazuje się, że auto całe skorodowane dookoła. Dlatego jak szukasz normalnego dupowoza, bez jakiś specjalnych wymagań to się więcej jak 150km nie jeździ. Co innego jak szukasz rarytasa by zaspokoić swoje fanaberie, to wtedy kilometry i koszty nie grają roli. Zależy zatem jak nasz kolega podchodzi do sprawy.

Ale nie jeździ się, bo co?

Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem,szukam już od 5 miesięcy i w mojej okolicy nie ma nic sensownego i w takiej konfiguracji 2.8+quattro+manual+kombi.Nie uśmiecha mi się jechać 400 km tym bardziej że nie mam ani vaga ani miernika lakieru żeby móc obadać auto wiec z prośbą zwróciłem się do Was,może jest ktoś na forum kto mógłby oblukać mi te auto,jeśli będzie trzeba jestem w stanie zapłacić za taką usługe.

Bo szkoda kasy, czasu i nerwów na oglądanie trupów. Myślałem, że wyraźnie napisałem

Jak nie chcesz kupic trupa to nie kupuj od handlarza.
Myslisz ze za ile on to kupil I jeszcze na tym zarabia ?

Od Polaka też nie kupuj, bo serwisował na najtańszych częściach, o ile w ogóle coś przy nim robił.
Zdarza się, że ktoś sprzedaje auto takie jak kupił, nie robiąc nawet rozrządu, zajeździł i do żyda.
Nie kupuj od młodego, kobiety, z miejscowości znanych już z wałków itd itd.

Kiedyś wywołam tych wszystkich fachowców którzy oceniają auta po zdjęciach z ogłoszeń, niech zaprezentują swoje pojazdy w odpowiednim dziale, zapewniam was że będzie niezły ubaw

Ja uzytkuje moje auto 5 lat, dojezdzalem nim do pracy ponad 100km dziennie, wiec samochod zarabial na siebie. Zarabial I musial byc zawsze na 100 procent sprawny I niezawodny.
Zakladalem mu czesci tylko z ASO, jak wymiana rozrzadu to kompletna , wymiana calej hydrauliki kiedy przyszla na nia pora, wszystko w audi dopiete na tiptop, olej co 10tys pelen syntetyk..
Jest jedno ale. Moje audi nie ma ceny sprzedazy jak od handlarza.
Wiec niech kupujacy sie zdecyduje czy chce kupic samochod od wlasciciela czy tanio ladnie opakowane marzenia o samochodzie od handlarza.

Wspaniale , możesz sobie zalewać olej nawet co 5 tys , co nie zmienia faktu że masz C5 w najgorszej konfiguracji, najujowszy silnik w historii audi, do tego ośka i automat, możesz sobie wypisywać co Ty mu w ASO nie robiłeś a i tak nikt ci nie da za to 9 tyś A ten z ogłoszenia niech sobie ma nawet 200 tyś km więcej i będzie od handlarza co zarobił na nim 5 tyś to i tak wygląda zachęcająco, i na pewno nie ma żadnego porównania do Twojej mocno doinwestowanej lali.

Mow wpis mowi o tym ze samochod kupiony od wlasciciela w PL moze byc w swietnym stanie, niedostepnym w komisach. Nie porownuje mojego I innego bo nie o to mi chodzi. Ja kupowalem wygodne auto w trasy I nie chcialem jezdzic na LPG, ale to malo istotne co do tematu watku.
Wiesz uzytkownik sprzedaje swoje dobre auto bo chce je zmienic na nowsze drozsze, handlarz sprzedaje bo chce zarobic.

Co za bzdury wypisujesz, samochody sprowadzane ze Szwajcarii to najlepiej utrzymane wozy, naród bogaty,najbardziej wyposażone wersje z najlepszymi motorami,wszystko robione na czas w ASO, drogi idealne, wszędzie respektowane ograniczenia , wozy czyste zadbane to wiadomo od lat, a w Polsce każdy jest mechanikiem ,albo zna mechanika, wóz serwisuje się dokąd jest gwarancja, drogi wiadomo ..itd. Poza tym trafić stare auto w takiej wersji kupione w Polskim salonie graniczy z cudem, są oczywiście wyjątki od reguły w każdą stronę. Jak dla Ciebie jedynym argumentem jest to że ktoś po drodze na tym aucie musiał zarobić , to powodzenia przy zakupie następnego auta.

Jak ostatnio rzadko, tak teraz zgodzę się z Tobą mały Auto wygląda zdrowo i fajna opcja do tego.
Do autora wątku Jak będziesz szukał na miejscu, to pewnie kolejnych 5 miesięcy minie i dalej będziesz zużywał obuwie
Te auta mają swoje lata, za wiele już tego nie ma... Jak nie ruszysz czterech liter by coś zobaczyć i kupić, zrobi to za Ciebie ktoś inny.
BTW miałem/mam kilka aut z CH i jeszcze się nie zawiodłem. A rzeczywistość jest teraz taka, że najwięcej aut od handlarza. Samemu często nie opłaca się jechać, lepiej dać komuś zarobić 1000zł czy więcej niż samemu samemu się z tym.....

Dzięki wszystkim za burzliwą dyskusje i cenne rady.Koleś z klubu audi a6 był oglądać to auto i stwierdził że nie za bardzo jest godne zainteresowania choć cena jest atrakcyjna.Ma pare usterek chociaż sprawdzał sinik i żadnych błędów nie pokazało.Co do tego że warto jest pojechać gdzieś dalej po samochód sam się ostatnio przekonałem.Wybierałem się właśnie do Radomia ale samochód którym byłem poważnie zainteresowany sprzedał się po 2 dniach od pojawienia się ogłoszenia, spózniłem się niestety,a była to ponoć "laleczka".Będę szukał cierpliwie dalej i mam nadzieje że z Waszą pomocą i klubowiczów Audi A6 uda mi się coś kupić.Pozdrawiam

Czyli auto musisz kupić tylko od dziadka który jeździł do kościoła Czasami taki młody wie więcej na temat utrzymania auta i chłop który tylko leje ropę po 4 zł i jeździ