.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wiem, że do v8 wchodzą felgi 7,5 szerokie. Miałem 8,5 cala i ... się nie opłaciło. Nie dość, że obcierały to i załatwiły na amen przekładnię. Teraz zbliża się sezon letni i czas na zakup ganz neu alufelgfien. Znalazłem dwa typy Rial norano, lub brock b27 css,ale mają 8 cali... Czy takie by pasowały, czy razcej nie ryzykować i szukać 7.5? Opony mam 225/45/17

Co sądzicie o felgach Infiny i Evo racing?

Znacie jakieś dobre strony, adresy gdzie można kupić oryginalne felgi takich firm jak bbs, rota, enkei, sparco lub coś z tej półki?

Byłem na alcar, dhwheels, felgi.pl, ale niewiele znalazłem

co masz na myśli mówiąc nie ryzykować? jak masz możliwość to bierz 8 cali pod 225/45

Tutaj 225/40 ma 8calach

8,5 za dużo złej roboty zrobiło w aucie. Na komplet nowych planuję wydać do 3500zł. Nie chciałbym wyrzucić takiej kasy w błoto,jakby się okazało że 8.0 to nie to

Nie ma znaczenia - 8J i 7,5J są zalecane dla 225/45R17. Więc nie masz co się obawiać 8J. Nawet seryjne BBSy w V8 mają szerokość 8 cali. Bierz śmiało 8J.
W Twoich 8,5J złą robotę robiło nieodpowiednie ET, a nie szerokość

Dokładnie, właściwe ET nigdy nie spowoduje kłopotów, a to że padła Ci przekładnia nie ma związku z kołami, tylko jej agonalnym stanem.

Wpływ na uszkodzenie przekładni miała wyłącznie fantazja któregoś z poprzednich właścicieli

Pamiętam jak w v8 zalożyłem te fele to 2 dni później coś delikatnie zaczęło pukać przy max skręcie. I tak to się zaczęło. Później na fotoseszyn założyłem je do s4 i po 3 dniach ten sam objaw.

Panocki, to już nikt nie wie, gdzie kupić ładne alu?

od siebie dodam tylko że mam w B5 od 3 lat 8,5j z 225/45/17 na przodzie, odpukać przekładnia ok.