.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

Pewnie znalazłbym podobny temat na forum, jednakże po dwudniowej lekturze jeszcze do takowego nie dotarłem.

Szukam samochodu - głównym faworytem jest Audi A6 C5 - po lifcie.

Wymagania:
- moc powyżej 200KM
- stały napęd 4WD
- skrzynia najlepiej manual
- benzyna (z możliwością instalacji LPG) - jestem miłośnikiem LPG

Dwaj kandydaci:
2.7V6 biTurbo
3.0V6 n/a

Styczność z VAGiem miałem po raz ostatni 6 lat temu (krótki epizod z Passkiem B3). Temat Audi jest mi zupełnie obcy - na codzień "siedzę" głeboko w motoryzacji japońskiej. Niektóre pytania mogą wydać się Wam abstrakcyjne.

- sprzęgło czy dwumas? co tam siedzi w skrzyniach tych dwóch silników?
- koszty utrzymania? który tańszy, który droższy? (nie licząc kwestii oczywistych dwie turbiny w 2.7)
- czy silniki te lubią LPG?
- jak się kształtuje spalanie LPG (!) w obu tych silnikach?

Aaaa... proszę nie podchodzić do mnie jak do wszędzie szukającego oszczędności. Sam jeżdżę od ponad 2 lat samochodem z silnikiem o układzie widlastym. Męczą mnie już wieczne wizyty w zakładach blacharskich i jeżdżeniem samochodem eko (biodegradowalnym).

I na koniec ... oglądał może już ktoś to autko?
http://allegro.pl/a6-3-0-220ps-recaro-g ... 44193.html
http://otomoto.pl/audi-a6-recaro-quattr ... 72714.html

Pozdrawiam

Jak dla mnie to tylko 2.7/4.2.

2.7t i wszystko w temacie, można zamykać

ps: przejedziesz sie ZDROWYM 2.7t i zapomnisz o japońskich szlifierkach na wieki.

a Panowie mieliście porównanie 2.7 vs 3.0 ?

pytam bez agresji w pokoju bo ja jeździłem tylko 2.7t

Ja miałem i jakoś nie przemówił do mnie ten motor. Dodam, że 2.8 w BMW lepiej śmiga.

Jezdzilem Mitsubishi Galant VR4 2.5V6 Twin Turbo 4WD. Samochod lzejszy i mocniejszy wiec takie teksty nie do mnie.
Szukam alternatywy z lepsza blacharka. Po prostu ))

Mial ktos stycznosc z motorem 3.0v6?
Widze ze wszyscy polecaja 2.7 i 4.2... Co jest wiec nie tak z jednostka trzylitrowa?

to, że mają wade fabryczną, pekają głowice i bloki silnika.

Moja po programie robiła setke w 5.8sek. i miała 440nm więc myślę, ze to tez dobry wynik

A ja myślę, że słabo szukałeś, bo tematy o podobnej tematyce pojawiają się średnio przynajmniej raz w miesiącu...
Wracając do tematu: miałem identyczne kryteria jak twoje. Zdecydowałem się na 2.7T i nie żałuję.
Co z 3.0 nie tak? Kolega wyżej napisał, ja dodam od siebie, że części na rynku wtórnym więcej i taniej dla 2.7T, bo ma wspólne z np. 2.4, cały słupek też tańszy.
Odpal alegrosza i popatrz na ceny części i całych silników. Myślę, że to przemówi bardziej, niż wypowiedzi na forum, jeśli planujesz pojeździć dłużej samochodem, a jesteś świadomy, że coś może się wysrać prędzej, czy później, bo auta nowe to to nie są, polecam z całego serca lekturę alegrosza, a dokładniej działu z częściami zamiennymi

Jak klaruje się spalanie 3.0V6 a 2.7V6bT (250KM)?

Moje wciąga ok 15-16l gazu, paliwa FIS pokazywał o 2l mniej - większość jazdy w trasie.

U mnie podobnie, z tym,że w dynamicznym mieszanym.
3.0 ośmielę się zgadywać, spali ze 2ltr. mniej...
Niestety (albo stety) więcej jeździ 2.7T,niż 3.0. O tym silniku dowiesz się więcej od użytkowników na A6 klubie. Jest ich tam więcej, ale nie wielu

Mam 3.0 i nie narzekam, coś tam napoczątku było z temp oleju ale już wsi ok. Ja wybrałem 3.0 bo jest praktyczniejszy jeśli chodzi o tryb miejski (nie musze grzać ani studzić turbin itd) Kuzyn ma 2.7 i wiecznie jakieś czujniki mu padają jak nie czujniki to się silnik poci itd. U mnie problemów z tym nie ma.

Jeśli jeździ się normalnie na co dzień, bez pałowania, nie trzeba studzić turbin, natomiast trzeba go delikatnie zagrzać,zanim zaczniesz go cisnąć, ale bez przesady. Nie dramatyzuj,jakie to doładowane silniki są be. Czujnik raz po raz ma prawo odmówić współpracy, a jeśli dzieje się to bardzo często, oznacza ni mniej, ni więcej, że albo kupił szajs i musi się z nim bujać, albo do takiego szajsu sam doprowadził....
Na drogach jeździ coraz więcej samochodów z doładowanymi silnikami i będzie ich jeszcze więcej. Z tym trzeba się pogodzić i nauczyć eksploatować, a one odwdzięczą się niską awaryjnością.

Te auta maja po ok 10 lat więc im mniej tych czujników tym lepiej, nigdy nie wiadomo który zdechnie. Wszyscy piszą jakie to te 3.0 są do dupy a tu nie jest tak do końca. Moim zdaniem to dobry motor, i mogę go z czystym sumieniem polecić, trafić na minę można zarówno przy 2.7 bit jak i 3.0.

dlatego przy oględzinach 2.7t trzeba kogoś kumatego, kto ogarnie tą całą konstrukcje.

A tak na marginesie, nie wiem czemu wszystkim tak ciekną te motory, ja przez 200tkm wymieniłem tylko uszczelki pod pokrywami zaworów bo sie lekko pociły, reszta sucha jak pieprz.

Mój też jakoś specjalnie ulany nie jest, wręcz podczas ostatnich oględzin na podnośniku jest całkiem suchy. BTW: wszystkie V6 od Audi pocą się w większym lub mniejszym stopniu, więc nie brałbym tego jako głównego powodu odrzucenia jednej, bądź drugiej jednostki.

Mam kilka następnych pytań... Skłaniam się bardziej ku uturbionej jednostce. Czy w tiptroniku można dołożyć kierownicę z łopatkami, np. z audi tt? Przykład: http://allegro.pl/audi-tt-kierownica-lo ... 30822.html

A propos schładzania turbin - ktoś z Was montował może turbo timera? Czy jest to opłacalne?

U mnie zamiast łopatek są przyciski po lewej i prawej stronie kierownicy, z każdego możesz podnieść i obniżyć bieg.

O przyciskach wiem... jednakże moim zdaniem nie jest to zbyt praktyczne rozwiązanie. Wolę łopatki i chciałem się dowiedzieć czy te kierownice są zamienne.

Pewnie można,ale będzie trzeba rzeźbić.