.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czemu wklejasz tylko auta od handlarzy? Przeciez to prosta droga do problemów.... auta zalewane 15w40

Poszukaj auta od prywatnego polskiego uzytkownika, kogoś kto auto ma chociaz 3-4 lata i coś w nim robił, inwestował.

A jaka to gwarancja, że wszystko jest OK? O inwestycjach można mówić, a auto sprzedaje,bo ledwo się kupy trzyma po tych 3-4 latach...

Kolego nie wiedziałem że auto było zalane minerałem, a wybieram te auta jakie się podobają. Po to tu wklejam aby wspólnie ocenić czy warta zachodu.
Na szczęście dziś misja zakończona. Kupiliśmy auto.

http://otomoto.pl/audi-a4-1-8-l-ambiente-C28788208.html

Wiem co powiecie, przebieg kręcony
Na moje oko nie był kręcony, chcieliśmy sprawdzić w ASO ale już było zamknięte (koleś nie robił z tym żadnych problemów). Auto serwisowane do końca w ASO, pokazał książeczkę z wpisami, pieczątkami (książeczka nie wyglądała jak świeżo wydrukowana )
Właściciel to 70 letni lekarz. Chce sprzedać bo kupuje coś większego i wyższego (dla ludzi starszych wysiadanie z niskiego auta nie należy do najbardziej komfortowych). Minusy: prawe tylne drzwi pasazera spotkały się ze słupkiem na prakingu i otarty lewy błotnik.

Środek: wogóle nie zniszczony, auto świeże jak z salonu! nic nie powycierane, nie poprzecierane, kierownica jak nowa, gałka zmiany biegów też. Auto pachniało wręcz nowością (nie było plaku )

Próba jezdna: Auto prowadziło się dobrze, nie szarpało, sprzęgło brało od dołu, przyśpieszenie OK (bez muła, bez przerywania) szło jak szalone. Minusy : lekkie stuki słyszałem z przodu (końcówki ?)

Silnik: nie myty, płyn chłodzący ok (korek bez nalotu, poziom OK), olej 5w30.

I to wsio.
Myślę, że wart jest tych pieniędzy (koleś spuścił z ceny do 23 tyś+ opony letnie)

Wszystkim dziękuje za wszelką pomoc, szczególnie koledze Metyoo.

Fajne autko, jedyne co mi się rzuciło w oczy to korbotronic

No wyposażenie bida edyszyn ale nie przeskadzało to nabywcy, a same auto warte uwagi, moim zdaniem.

Korby z tyłu to normalka w autach z PL salonów z tamtych lat
Ale nie korbą człowiek jeździ

Zgadza się, jestem tego samego zdania, że wyposażenie nie jest najważniejsze. Najważniejsze, że nabywcy się podobał. Niech mu służy.