.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Wszystkich!
Zamierzam kupić dla żony Q7. Co prawda miałem do niedawna Touarega, uważam że nadal najlepszy SUV, ale dla mojej Pani jest zbyt... męski i obcesowy. Stąd wybór padł na Q7. Najchętniej wziąłbym 4.2 tdi, lecz moja żona optuje za silnikiem benzynowym. I tak od słowa do słowa wywiąała się między nami... różnica zdań i pomysł by poprosić a radę na Forum.
Jeśli zrealizujemy zakup to stanie się on naszym rodzinnym wypadowozem. Touareg miał bardzo mały bagażnik, dlatego na eskapady jeździmy do tej pory E211 kombi c ma bagażnik przepastny. (nasza rodzina to 2+2 (13 i 14 lat), więc do mercedesa wchodzimy "na czysto" a zimą jedynie kufer na narty.
Żona zalicza rocznie 30-40 tys.km. z pracy w mieście do domu na prowincji. Jeździ tak jak ja, dobrze i szybko... no bardzo szybko. Spalanie jest więc średnio istotne.

Z góry dziękuję za pomoc w wyborze i pozdrawiam.

( aha! jeszcze budżet, 100-120 tys max.)

HeY!

A brałes pod uwagę GL-a? Kawał solidnego wozu, tyle że tam żadna benzyna oszczędna nie jest (450 i 500). Za to jeśli brałbyś jednak pod uwagę Diesla to już 320/350 CDI daje sobie z nim radę, nie mówiąc już o 420 CDI (tu z kolei jest moc, ale o oszczędności zapomnij).

Volvo XC90 w tym budżecie też można ciekawe znaleźć

420cdi odradzam. Strasznie się kiepści

kkastor ja polecam Infiniti FX-a ,sam w tej chwili takiego posiadam i złego słowa nie mogę o nim powiedzieć.Auto oryginalne mało tego jeździ po naszych ulicach,zadziorna sylwetka i przy okazji bezawaryjne.Silniki w pierwszej generacji to tylko V6 3,5 i V8 4,5 benzyna, ja mam 3,5 283KM i nie narzekam na brak mocy.

Problem polega na tym, że tam nie ma bagażnika

No nie jest tak źle coś tam można zapakować.

Rozważałem GL-a, ale chyba za duży, poza tym dość drogie. Infiniti rzeczywiście świetnie wygląda, jednak bagażnik jest stanowczo za mały. Latem byliśmi Touaregiem w Horwacji, dla czterech osób zapakowaliśmy do bagażnika walizki, namiot (41 kg.) i pierdoły do kufra na dach, a i jeszcze nam miejsca brakowało, to resztę (2 torby) zapiąłem do bagażnika rowerowego na hak z tyłu. Policmajstry z Austrii jechali obok mnie autostradą chyba z 15 minut i przyglądali się jak cyganom. Było super no i zabawnie. Nawiązując do bagażników, taki jak w Q7 jest akurat. Zmartwiłem się problematyką 4,2 tdi, moc jak najbardziej pożądana, ale awaryjność ???

Dzięuję za podpowiedzi.

4.2tdi to ponoć b. udane silniki. W 3.0tsi bym się nie bawił bo troche za słaby do tej budy.

Wiesz co? Miałem Touarega właśnie z 3 tdi. Po zawirusiwaniu wyjęliśmy z niego 310 Kucyków. Zresztą tak ogólnie o naszych doświadczeniach...VW 310 KM palił 14-16, przed tunningiem 230KM i palił 16, a oficjalnie 12. E61 535d przed tunningiem 272 KM paliło 12 a po, ok.315 KM paliło 9,5 – 10,5. Dalej E211 przed 218KM i 12L. a po na 280 KM pali 9-10

Diesel 4.2 to najlepszy silnik na ropę od Audi.

4.2 TDI 340 PS chyba najlepszy silnik diesla na świecie i QUATTRO Kup będziesz na 99% zadowolony

Super! i dzięki za podpowiedź. Cieszę się bo bardzo mi się podoba ten silnik, a mojej żonie samochód. Jeśli kupię będę nim często jeździł.

@Pablo200 a co powiesz o 6.0 v12tdi Pewnie cisza bo i silników jak na lekarstwo...

Jeździłem przez tydzień cóż piękna sprawa dla mnie troche za ciężki serwis ? Klocki i tarcze przód komplet 36 tys!!! O silniku już nie wspomnę ... Jak coś się w nim stanie to chyba tylko ASO Niemcy w PL nie każdy serwis ma sprzed aby rozebrać ten motor...

Temat umarl, czy czekasz na samochod? Swoja droga, jest jeszcze XC90, tylko to nie jest szybkie auto na pewno. Za to miejsca mu nie brakuje

A czemu w temcie nie ma mowy o X5? moim zdaniem wygląda o niebo lepiej od q7 i Gla razem wziętych.

chyba chodziło Ci o X6

Tak, przy budżecie sprzedajacego, 100 max 120 tys zł.

Żadnej X6 sie nie kupi. Najtansze gnioty są po ok. 150 tys zł.

Tak samo nie ma sensu dyskusja nad 4.2 TDI w q7, skoro za 100-110 tys zł ledwo mozna kupic dobre 3.0 TDI. Jedynie benzyna z USA będzie tansza, ale tam ciezko o dobrą sztukę wsród nich.


X5? Ciekawa alternatywa... ale jaki tam bagażnik? Chyba mniejszy.... poza tym za 100 tys nie kupi sie zadnej e70. E53 jak sądze będzie dla autora zbyt stare. A za 100-120 tys zł raczej nie kupi sie dobrej X5 3.0d. Najtansze sztuki z USA sa po 110-120 tys zł i to zazwyczaj z kiepskim motorem 3.0si. Bo dobre benzyniaki, czyli 4.8 są raczej drozsze. Nawet te z USA.

Takze wyboru wielkiego nie ma. Niby 100-120 tys zł to mnóstwo kasy, ale na dobrego suva w miarę nowego może byc troszkę mało.

Tylko w BMW napę 4x4 jest o półkę niżej od Quattro

Mozna dostac X5 od 2007 w gore za 100-120 tys. Uwazam, ze prowadzi sie bardzo dobrze, ustepuje jedynie Cayenne, ktore bije wszystkie SUVy pod tym wzgledem. Bagaznika jest jakies 600 litrow, wiec to raczej nie malo. Jezdzilem troche ostatniej zimy i przez kopny snieg idzie jak czolg. Poza tym moim skromnym zdaniem Q7 jest paskudny. Z tym napedem to rozne teorie sa ostatnio. Mozna znalezc troche filmow i nie mowie o slynnych rolkach pokazywanych przez BMW, gdzie Q7 niedaje rady a inne jada.