.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pytanie tylko, kto potrafił by i miał odwagę jej użyć....

Albo czy nie byłoby jak w USA, gdzie z nadmiaru stresu codziennego niejeden pęka i co tydz słychać w mediach o strzelaninach:)

Horrorem jest też prawo, gdzie łapiesz złodzieja na gorącym uczynku, który ma pod ręką jedynie latarkę i worek a Ty mu łamiesz ręce bejsbolem- i za to masz zawiasy bo użyłeś broni wobec niego lub jak on ma nóż ty mu strzelisz w kolano z broni, po prostu jak użyje się broni o "pułap(y)" wyżej jak złoczyńca ma.

musieliby znaleźć ciało

Jakiś baran pomalował ławki i nie zabezpieczył ich odpowiednio .Straciłem ulubioną koszule i spodnie, kumpel to samo.Jest tego pozytyw .Później byśmy wpadli na to się nam przydarzyło gdyby nie dwie urocze kobitki na ławce naprzeciw nas , które w pewnym momencie zerwały się jak poparzone. Numery ich już mamy

Robiłem wiosenne dłubanko w busie
Tam siedzie taka jebucko cięzka metalowa osłona pod silnikiem

Chciałem samemu to przykręcić, podniosłem z przodu i złapałem trochę śrubą
A tu jednak nie złapała śruba i centralnie jak nie dupnie mi w łeb
Cały łuk brwiowy rozcięty, spuchnięte, że nie widzę na oko trochę, łeb boli

Dobra, dobra, ja też byłem młody, i też mi się kilka razy wydawało po kilku pifkach, że tych trzech, to lewą ręką
Ja od czasu dłoni między kołem a błotnikiem, przy samochodzie operuję tylko kluczem...... od stacyjki - resztę zostawiam tym co z tego żyją.
Wczoraj dopiero zwalili mi zimówki, bo wcześniej albo ja nie miałem czasu, albo 3-4h czekania u gumiarza

eee Zagor nie przesadzaj

byłem całkowicie trzeźwy, w takim samochodzie można praktycznie wszystko samemu zrobić
otarłem krew, przyłożyłem lodu i za drugim razem już ją przykręciłem jak trzeba

Dzisiaj w Łodzi widziałem niebrzydkie czarne V8 z ciemnymi szybami które elegancko zajechało drogę szybszemu (nadjeżdżającemu) na lewym pasie i to oczywiście bez kierunku bo przecież gangsta nie używa tak prozaicznych przyrządów.
Potem zamiast mrugnąć światłami i przyśpieszyć to coś tam machał, blokował i zwalniał. Kultury by się przydało

mały pożar w skrzynce bezpieczników

Chwała naszej dzielnej Policji - Merc został odnaleziony praktycznie nienaruszony. Swoją drogą dziwna akcja... Czyżby ktoś sie wycofał z zamówienia (?)

hubos, czy ja dobrze widzę? 5A bezpiecznik się tak wytopił? Czy ty go watowałeś śrubokrętem?

wytopiły się dwa+trochę skrzynka, tzn. jeden się topił o drugi od niego, obie 5A, co najlepsze, że jeden przetopił się w kulkę, drugi się zaczął topić a drucik w środku nie spalony okazało się, że jest jakieś zwarcie czy coś w klapie, bo podświetlenie tablicy jest na tym samym kablu co licznik i reszta czyli szaro-zielonym, na razie odcięty jest kabel wchodzący w klapę, jutro będę patrzył o co tam kaman, całe podświetlanie działało, tylko jak włączałem światła to przygasało podświetlanie klimatronika lekko, wyciągałem już alternator żeby sprawdzić, dopiero jak poczułem palony plastik zerknąłem w skrzynkę

Dobrze, że się fura nie zjarała, a z tym do wątku z pozytywami

pozytywne jest to, że szukając rozebrałem całą dechę i przy okazji ponaprawiałem podświetlania gdzie trzeba było ale wczoraj do śmiechu mi nie było mam nadzieje, że się kable jeszcze nigdzie nie potopiły, póki co wszystko działa

jak to byla nowka sztuka to wziety na testy, stary myk.

Polska to chyba jeden z najbogatszych krajów w europie i żyją w nim sami bogacze ,tak mi przynajmniej wychodzi , przeglądam ciuchy na angielskich stronach i widzę ,że za ten sam towar trzeba u nas zapłacić 2 razy tyle

Niestety ta wiedza jest powszechna.
Z drugiej strony u nas (piszę o Polskich markach) większość produkcji odbywa się w kraju, co za tym idzie nikt nie chce pracować za miskę ryżu.

Który z poważnych graczy na polskim rynku szyje w Polsce?
LPP (min. Reserved) - wszystko w chinach.
Inni producenci z innych branż, jak np Topex czy Cowal - 100 % China.

miska ryżu to 1200zł na rękę.

Chiny już się skończyły jako tania siła robocza, inżynier zarabia w dużym mieście 5000zł netto, pracownik produkcji 2000zł netto.

Potwierdzam. Wystarczy zobaczyć co zrobiła ZARA. Swoje ciuchy produkują w EU. Ma to kilka zalet jak i wad ale to już bardziej od strategii zależy. Przerabiałem ostatnio tą firmę pod względem produktu ich strategii i działalności. Nie wnikając w szczegóły nigdy nic tam nie kupię.