.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czy te wszystkie opowieści o sypiących się skrzyniach automatycznych to prawda? Interesuje mnie połączenie z silnikiem 2,7 w allroad lub w b6 quattro jakaś większa benzyna?

Jak ktoś nie potrafi obsługiwać automatu to prawda. Tipy siedzą też w V8 i psują się tak samo często jak w innych, a tam mocy i Nm więcej pod maską. To tak jak z turbinami, jeśli nie będziesz przestrzegał elementarnych zasad to wszystko się zepsuje prędzej czy później.
W B6 większa benzyna to tylko 3.0 i V8, które nie jest polecane.

a jeżeli chodzi i a6 tak do 2004 r quattro? tzn jaki silnik benzynowy dobry tak aby jechało to to jakoś?

3.0/2.7 BT/4.2

Ew. przedliftowe 2.8 ACK

a jak to wygląda w dieslu 2,5? jedzie to jakoś?

Zależy z jakiego auta przesiądziesz się do 2.5tdi

rozstałem się z 1,8T quattro 150 kM, a został jeszcze outlander 2,4 MPI 140kM

1.8t łyknie 2.5tdi to pewnie. A z mitsu nie byłbym taki pewien

czyli tylko 2,7 zostaje w opcji

Rozumiem, że masz pojęcie, że koszty allroad'a nie są takie same jak zwykłej a6 ?

dodatkowo zawieszenie hydrauliczne ok 10 kpln jak padnie?

Raczej nieco mniej, choć dycha w zapasie pewnie się przyda

To mam gdzieś takie auto, do którego workami kasę się wsypuje

A co, zmieniasz furę??

A tak poważnie - takie wydatki można po prostu wkalkulować w cenę. Kupić nieco taniej, od razu zrobić (o ile oczywiście trzeba) miechy, kompresor, turbiny itp, odchwaścić wnętrze i nadwozie, zrobić zawias (o ile trzeba). Zrobisz to wszystko i możesz się cieszyć z jazdy wiedząc, że największe wydatki za Tobą. Chociaż niektóre fury są mega niewdzięczne w tej kwestii i będzie się w nich sypać wszystko po kolei

Akurat allroad to na tyle ciekawe i uniwersalne auto, że można z nim zostać na dłużej.

Nie zapowiada się
Co do reszty wypowiedzi, co kto lubi....

Niby masz racje, ale wkładac 10-15 tys zł na start w leciwe auto, które młodsze nie bedzie i cały czas moze sie cos z nim dziac nie ma duzego sensu ekonomicznego. A dokładnie to zaden. Taki allroad to auta dla fanów marki. 1 na 100 osób serwisuje je tak jak należy. Dlatego te auta są tak zmęczone i nie warte zakupu, mimo że w kupnie są tanie. To też dotyczy wszystkich innych aut klasy premium dziś dostępnych za czapke drobnych.