.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Od pewnego czasu szwankuje mi jeden żarnik czasem odpala czasem nie, stwierdziłem, że wymienię oba i będę miał z bani. Jakie było moje zdziwienie gdy po rozbebeszeniu lampy okazało się, że żarników nie da się wyjąć, ponieważ są zintegrowane z przetwornicami. Coś tam na forum poczytałem o tym problemie i widzę tylko 2 sensowne rozwiązania: 1. Rezanie oryginalnych żarników na d2s lub 2. Montaż allegrowych HID-ów. Proszę o wypowiedź kogoś kto przerabiał ten temat i może opisać krok po kroku co i jak zrobić ewentualnie która z opcji jest korzystniejsza.

jakas madra firma Ci to wymieni. Przelutuja zarniki D2S w nierozbierane twory wymyslone w a6c4. We Wrocku znam taka firme, zalezy skad jestes. Na forum pytaj uzytkownika Heveliusz tez upora sie z tematem i cos ciekawego zaproponuje.
fota orginalnego zarnika http://images38.fotosik.pl/947/87d2a66981a47b29gen.jpg
link do opisu z akp: viewtopic.php?f=5&t=30925&start=0

Tylko u mnie w Hrubieszowie i okolicy to ze świeczką szukać kogoś kto się podejmie tematu i nie narobi szkód. Sam bym to spróbował ogarnąć tylko, żeby wypowiedział się ktoś kto to robił i opisał co i jak.

opis masz zawarty w linku:
cytuje: Trzeba kupić żarnik D2S (60-100 zł) i gniazdko do D2S (nie wiem ile to może kosztować bo ja miałem ze starych zwalonych przetwornic). A potem wiertarka z wiertłem (do rozwiercenia nitów żeby dostać się do żarnika), lutownica + tinol, trochę silikonu odpornego na temperaturę i 2-4 opaski zaciskowe... i trochę własnego czasu....

Na początek tzreba oczywiście wyjąć z lampy żarnik z przetwornicą bo musimy go trochę poturbować.... Po rozwierceniu 3 lub 4 nitów i zdjęciu pokrywy trzeba oskubać ze strony żarnika żel i zciągnąć 3 zapinki żeby wyciągnąć stary żarnik, potem go wylutować.
Następnie przylutować dwa kabelki od gniazdka w miejsca gdzie wylutowaliśmy stary żarnik (2 kabelki), obsadzić żarnik w gniazdku i zamontować w otwór po wyjętym uszkodzonym. A potem go umocować... ja to zrobiłem za pomoca dwóch opasek zaciskowych.
Niestety moje gniazdko było na tyle duże że nie udało się zamontować zdjętej w pierwszej fazie przykrywki (tej zanitowanej). Więc silikonem odpornym na temperaturę zalałęm wszytskie miejsca którym może szkodzić wilgoć i zamontowałem do lampy.... oryginalna przykrywka z tyłu lampy ma uszczelki więc wilgoć nie powinna tam wchodzić.

I tyle rezania Póki co działa wszystko jak należy

Dziś ostatecznie żywot zakończył mój xenon. Decyzja zapadła o wymianie ori zestawu na d2s wraz z nowymi przetwornicami http://allegro.pl/zestaw-xenon-ksenon-d ... 06078.html tylko jest problem w ori wtyczce, która ma 4 kable http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 0c9a911c60, a przetwornica hid 2 piny. Jak to teraz ogarnąć, żeby ręce i nogi miało.