.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie powoli zbliża się czas uruchomienia mojej vki, kupiłem ją ze żrącym jak smok olej silnikiem, minął już jakiś czas i zdobyłem trochę gratów w tym również silnik. Niebawem będę się zabierał do przekładki.
Vka jest z 1993, 4,2 silnik zakupiłem z s6 c4 z 96 i mam w planie do końca wakacji wyjechać nią z garażu

Proszę o posty z waszymi spostrzeżeniami, radami i doświadczeniami, które mogą radykalnie ułatwić mi życie

z góry dziękuję Ja!

Kupiłeś kolejne ABH czy AEC z S6 C4
W 1994 wychodziły zarówno S4 ABH jak i S6 AEC...

AEC, czy to jakieś poważne różnice między AEC a ABH czy może wystąpić jakiś problem

Znasz stan zakupionego silnika Szkoda by było gdyby trafiło Ci się kolejne olejożerne ABH.... Zresztą nie wiem co przez to rozumiesz... Jak dużo fałka kotłowała tego oleum

ale te silnik tak mają...

Silnik który jest aktualnie był zalany jakimś motodoktorem, jak również robiona była góra silnika jeszcze przez poprzedniego właściciela, podczas jazdy w momencie przyśpieszania za vką było siwo czarno............masakra.
Maiłem dwie opcje albo remont, albo 2 silnik i skłaniałem się ku remontowi do momentu kiedy to kolegi dziewczyna odwożąc go z imprezki zaliczyła latarnię auto znałem od kilku lat, wiem że nie stosował półśrodków i silniczek chodził jak lalka więc trafił w moje ręce z rocznym rozrządem i osprzętem i gazem sekwencyjnym za 1000zł.............teraz tylko do vki i zobaczymy jak się reszta ułoży.

Jak wyjmujesz silnik kup nowe poduchy silnika i skrzyni.
Silnika wyjdą Cię jakieś 1,5 tyś. zł. Skrzyni z 200,300 zł.

Zamienników poduszek do silnika nie znajdziesz, a i z oryginałami będzie ciężko.

Jak wyciągasz silnik to uszczelnij w "nowym" pokrywy zaworów - lubią cieknąć i uszczelnij wałek napędzający aparat - bo potem się będziesz z tym woził.
Generalnie wymień wszystkie uszczelki w kolektorach i silniku, pasek, pompę wody i kup nową chłodnicę.
Wymień stare węże wodne na nowe, etc.

Możesz spojrzeć na maglownicę i ja zregenerować, albo zmienić na lepszą. Jak wstawisz silnik będzie to "utrudnione"
Zakuj wszystkie węże olejowe, etc, itp.

Jak przejrzysz cały osprzęt silnika i wymienisz przy swapie silnika potencjalne źródła problemów, to maskę będziesz otwierał tylko przy dolewaniu płynu spryskiwaczy.

Silniki są prawie identyczne, sam przeszedłem taką wymianę.
Jeżeli będziesz miał jakieś konkretne pytania to dawaj znać.

Jak już będziesz miał silnik na wierzchu to warto sprawdzić stan maglownicy (ja przy okazji wymiany silnika ją wymieniłem) oraz całego układu wspomagania, lubi cieknąć.

Jeśli masz zamiar trzymać to auto przez lata, to zrób jak zioolko pisze. Koszta mogą zaboleć, ale przy V-ce takie życie Spodziewam się że nie jest to auto do użytku codziennego.... Wyeliminuj potencjalne źródła późniejszych problemów i będziesz cieszył się autem. Stan poduszek silnika pewnie można zweryfikować. Magiel jak teraz nie cieknie, to nie znaczy że za rok-dwa coś z niego nie poleci. Uszczelki na aparatach to raczej nie jest duży koszt by teraz oszczędzać. Jeśli spod dekli nie leci i siedzą fabryczne uszczelki to bym zaryzykował zostawienie ich. W swojej S6 jak zmieniałem rozrząd, też zaopatrzyłem się w ori simeringi i zastanawiałem nad uszczelkami pod dekle. Mechanik, który zmieniał mi rozrząd stwierdził że jest sucho i on by zostawił tak jak jest. Przejechałem od tamtej pory niecałe 40tkm przez 2 lata i jak narazie (odpukać) ten stan rzeczy się nie zmienia.
Reasumując....jak nie masz ciśnienia, nie potrzebujesz auta na już, masz jakiś tam zapas gotówki - zrób to wszystko kompleksowo by później nie wykonywać kombinacji alpejskich w celu dotarcia do czegokolwiek pod maską....

Tak jak piszecie Panowie, ciśnienia na auto nie ma, jest przecież niezawodna wanna a vka i tak już kilka miesięcy czeka grzecznie w garażu
będę się starał eliminować potencjalne zagrożenie i co będzie w zasięgu $ będzie wymienione, bo chciałbym ją na długo

GomeZ, jak możesz tyle swojego czasu sprzeniewierzac na rzecz Vki zaniedbujac piękną sete...
Joke ofqz, powodzenia we wszelkich aktywnosciach autotomotive, pozdr.

jakoś je pogodzę, żeby żadna nie czuła się zaniedbana

Możesz jeszcze pomyśleć o zrobieniu głowic w tym nowo zakupionym silniku. Wtedy będziesz miał autko przygotowane na długie lata, a silnik będziesz oglądał tylko przy dolewaniu plynu do spryskiwaczy.

Niestety, gruntownie wyremontowane głowice oznaczają, że jest duża szansa na puszczanie dołem. Można próbować ratować się wymianą pierścieni.

Panowie, czy wspornik (łapa) do mocowania alternatora jest wymienna, bo w AEC mam uszkodzoną i może z ABH by podeszło??

Odgrzewam kotlecik. Drodzy koledzy, czy ktoś jest mi w stanie udzielić kompleksowej porady, a dokładniej odpowiedzieć na pytanie jaki sposób zrobienia silnika będzie najlepszy patrząc pod kątem przyszłego użytkowania.Auto napewno zostaje ze mną na długie lata, to już pewne i chciałem zrobić silnik laleczke. Zdaję sobie sprawę że wiele rzeczy zależy od faktycznego stanu tego silnika który tam siedzi obecnie, którego z opowieści nie da się ocenić, a siedzi tam ABH z 280tyś przebiegu. Wszystko wskazuje na to że przebieg jest autentyczny, potwierdzają to książki i daty, chociaż kto wie jak wcześniejsi trzej właściciele się z nim obchodzili, ale znając życie nie miała łatwo. Zastanawiam się mianowicie czy:

-Robić górę ABH + dół ABH
-Robić górę ABH + wrzucić dół AEC ( który oczywiście musiałbym znaleźć w rozsądnym stanie co też pewnie nie będzie łatwe )
-Zostawić to co jest, nie pchać się w koszty, uszczelnić, pojeździć jeszcze i zobaczyć co wyniknie

Warto dodać że zupełnie nie mam pojęcia o mechanice, chodzi bardziej o to żeby dać komuś konkretne zadanie do wykonania, bo auto stoi teraz i czeka na decyzję.

Są fundusze więc nie zależy mi żeby było tanio, a zarazem nie chce wywalić znowu kilkanaście tyś bez konkretnej potrzeby bo można by było część pieniędzy przeznaczyć na inne rzeczy które też trzeba w Vce zrobić, a może zostałoby jeszcze na dobre koło

Może wymienię to co wiem że warto zrobić bo już to napisaliście w tym i innych tematach i spróbujemy skonstruować taką listę rzeczy które należałoby ruszyć, tak żeby wszystko było w jednym miejscu, a nie rozrzucone po tematach.

- Poduszki silnika i skrzyni (już są)
- Prawie nowa chłodnica od ziołka (jest)
No i lista planów:
- Kompletny rozrząd z pompą
- Uszczelnienie pokryw zaworów, ogólnie komplet uszczelek silnika najchętniej
- Uszczelnienie wałka napędzającego aparat
- Komplet uszczelek w kolektorach
- Wszystkie węże (wodne, olejowe, płyny itd.) w oplotach
- Maglownica ( tutaj nie wiem czy nie będę musiał szukać drugiej ale to zobaczymy ) + oczywiście regeneracja, uszcelnienie
- Zrobienie głowic
- Nowe pierscienie, panewki i szlif walu, mozna tez wpasowac nowe tuleje ?!

Co powinienem tu dopisać, a co sobie odpuścić ? No i pytanie co z tym dołem...

A co się konkretnie dzieje teraz, że chcesz pruć motor

kup mój kolektor, +30 KM i plus 20 punktów do lansu

a powaznie rzecz biorąc.... ciezko bedzie kupic zdrowe AEC...

Spodziewałem się tego pytania Konkretnie to bedzie wypruwany z auta na czas robienia budy. Leje się z niego, a zorientować się skąd, co i jak dokładnie jest ciężko, bo albo nie ma jak zajrzeć albo wsadzić tam ręki. To pomyślałem że to dobry moment na takie zabawy, no bo skoro go już wywalam to czemu by w niego nie przyinwestować, jeśli już wiem napewno że zostaje ze mną na długo. Pojęcie mam znikome, dlatego liczę że ktoś mi coś podpowie, jaką drogę powinienem obrać żeby nie utopić kasy, a spożytkować ją sensownie. Macie też te i podobne auta od lat więc napewno jesteście w stanie uchylić rąbka tajemnicy i podzielić się doświadczeniem.

Czekalem na ten moment kilka lat, bo akurat kiedy zdobyłem Vke, pojawiło się też mieszkanie i niekończące się wydatki. Właściwie na cały ten czas aż do teraz nie było odpowiednich środków na doprowadzanie tego auta do stanu premium, a taki był początkowy zamysł. Marzyłem żeby wzbudzało podziw i cieszyło oko swoim stanem nie tylko wizualnie, chcę żeby mechanicznie też było jak najbardziej poprawnie. Mogłem to robić po trochu i pewnie musiałbym działać półśrodkami, więc wolałem odpuścić, poczekać i zebrać tyle kapusty żebym mógł do wszystkiego podejść bez strachu że zabraknie. Oczywiście zawsze mogę się przeliczyć, co już nie raz mi to autko udowodniło, ale wierzę że tym razem będzie dobrze

Z rzeczy o których zapomniałem w poprzednim poście:
Nowe przewody WN
Kopułki rozdzielacza
Komplet świec

więc moja lista wygląda następująco:
- Kompletny rozrząd z pompą
- Uszczelnienie pokryw zaworów, ogólnie komplet uszczelek silnika najchętniej
- Uszczelnienie wałka napędzającego aparat
- Komplet uszczelek w kolektorach
- Wszystkie węże (wodne, olejowe, płyny itd.) w oplotach
- Maglownica ( tutaj nie wiem czy nie będę musiał szukać drugiej ale to zobaczymy ) + oczywiście regeneracja, uszczelnienie
- Zrobienie głowic
- Nowe pierscienie, panewki i szlif walu, mozna tez wpasowac nowe tuleje ?!
- Nowe przewody WN
- Kopułki rozdzielacza
- Komplet świec

To co już mam:
- Poduszki silnika i skrzyni
- Prawie nowa chłodnica oryginalna
- Wszystkie płyny i oleje, do silnika i do dyferencjałów ( nie kupiłem chyba jeszcze tylko płynu chłodniczego, ale wiem że ma być zielony z ASO ?! Coś mi się tak kojarzy.... )

Teraz jak chcecie mi pomóc to zróbcie szybką analizę tej listy i z niej coś powyrzucamy jeśli to głupota, a dopiszemy to co warto zrobić, a czego jeszcze nie wiem że warto

Kolektor ??? przyjdzie czas i na dodatki, narazie chciałbym zdrową serie a ile taka przyjemność ?

Jak chodzi o kolektor to tutaj:

viewtopic.php?f=2&t=127597

Nie wiem czy jak będziesz i tak skladał silnik od podstaw i wydajesz kupę kasy na niego to czy nie lepiej od razu włożyć taki kolektor? Fabryczny kolektor w AEC to kicha. Ma tak pokręcone i tak dlugie kanały że odbiera sporo mocy.

Tak czy inaczej trzymam kciuki za ten projekt. Wspaniałe autko. Moje AEC niestety pojechalo do nowego nabywcy w sobotę...