.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie, może mi ktoś powiedzieć czy zna ktoś to auto http://otomoto.pl/audi-a4-zarejestrowan ... 12483.html czy warte jest w ogóle obejrzenia, czy może zauważyliście coś nie tak ? dzieki za info

Ten przebieg to on miał,ale 5lat temu

Dlaczego Rafał? Przyciski na konsoli środkowej są b.dobrze zachowane, a wszyscy wiemy jaka jest jakość wykończenia deski w B6. Moim zdaniem przebieg może być ori, albo nieznacznie kręcony.

ktoś ma jakieś wieksze sugestie?

Przebieg, moc i opis z dupy wzięte.
"Sprzedaję z wielkim żalem, ponieważ dziewczyna jest w ciąży- potrzebne będzie coś większego."
Jasne - avanty są dla singli i bezdzietnych.
Do wożenia wózka musi być minimum kamper.

Dolicz sobie do przebiegu ze 100-150 tysięcy, odejmij 20-30 koni i przymknij oko i ucho na bajerę sprzedającego.

Odnośnie przycisków to nawet przy 280 tysięcy (prawdziwego przebiegu) nie ma na nich śladu zużycia.

Jak ja lubię takie sranie w banie. "Ten rok produkcji i ten silnik to musi mieć 300 tysiecy najechane. Takie dyrdymały to można mówić, jeśli wpisy w historii serwisowej urywają się dawno temu, albo ich wcale nie ma. Choć znając zamiłowanie niektórych użytkowników do teorii spiskowych, to pewnie koleś specjalnie cofał licznik przed wizytami w aso...

Fakt, że dużo jest kręconych aut. Fakt, że tłumaczenie jest z bańki, chyba że mu się pięcioraczki mają urodzić

Poproś o vin, poszukaj w necie kogoś kto dekoduje i wtedy możesz dalej ciągnąć temat.

BTW dobrze, że do swojego mam historię serwisową, bo jak bym sprzedawał, to tez bym się nasłuchał, że ma x3 przebieg....

Książka z allegro,
Sranie w banie to 10 letni diesel z przebiegiem mniejszym niż 200 tyś.
Ściągasz auto z włoch, książke kupujesz z allegro, kręcisz licznik, robisz wymianę oleju w ASO i masz przebieg w książce jaki chcesz, razem z historią i pieczątką z ASO.
A jak auto jest z 2004 jest DE to jego historia serwisowa skończyła się pewnie koło 2007/2008 roku a potem ją Hassan pisał pod klienta (na podobnych zasadach j/w).
Żyjcie dalej w swoim książkowym świecie diesli z niskimi przebiegami.

Tak tak zioolko, zwłaszcza jak nie kupujesz auta od Hassana. Zgadzam się, ze większość to kręcone padła z przebiegami idącymi w tysiące km, bo niestety do ludzi w PL nie dociera, żeby mieć mały przebieg, to trzeba za to zapłacić.

I czytaj ze zrozumieniem - napisałem jasno - jak jest historia, która nie urywa się daleko, a nie 5 czy 6 lat wstecz.

Ale oczywiście co ja wiem. Wg Ciebie to i tak zawsze najlepszy będzie nowy Golf 1.4 TSI...

2.5 TDI to jeden z najgorszych silników. Jeśli ma być Diesel to lepiej szukać A4 B6 z 1.9 TDI pod maską.

Po fajerce widać,że mało km nie ma.
Dałbym mu nie 300 lecz 400+.

Jak już ktoś napisał zacznij od VIN-u i jeśli żadna ciekawostka tam nie wyjdzie to może i warto go obejrzeć...na oględziny przydał by się ktoś kto Ci podłączy pod kompa i dobrze to auto sprawdzi...
powodzenia

Co mój golf wnosi do tej dyskusji, oprócz tego że wylewa twoją żółć?
Tak btw to zrobiłem nim 70 tyś, ale to dopiero 2,5 roczne auto - robię nim małe przebiegi (w porównaniu do poprzednich aut).
Jakbym miał jeździć więcej to kupiłbym diesla.
Zapomniałem, że diesle kupuje się po to żeby sprzedać w PL z małym przebiegiem.

mnie też zaciekawiło stwierdzenie "Sprzedaję z wielkim żalem, ponieważ dziewczyna jest w ciąży- potrzebne będzie coś większego." Chyba spodziewają się drużyny piłkarskiej .

Mniejsza z opisem bo i tak prawdziwy powód zna tylko właściciel obecny i późniejszy jak kupi i pojeździ.
Jeśli masz nie daleko to co szkodzi podjechać i oblukać. Jednak z tym silnikiem mimo że poprawionym dałbym sobie spokój .

Na dole napisał, że szuka Olka w przedziale 50-60k wiec dajcie już spokój.

Tzn, po czym ?

Dizle w B6 mają takie same wydechy jak benzyny?

12-13 tys zł można dać za te autko, więcej bym nie dał na pewno.
Ciekawe czy ma wykres na te 200 koni?
bo okazac sie może ze zamiast 200 jest 150...

Kierownicy

Skapowałem już to tłumnik

Przejechał 12000 tyś kilometrów przez dwa lata - toż to tylko jedna wymiana oleju i tylko 500 kilometrów miesięcznie