.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! Przeglądam forum i znalazłem osoby mające podobną usterkę. Jednak po podpięciu się do kompa w serwisie i innych 2 niezależnych mechaników byłem też- nie wykazało żadnego błędu. Usterka objawia się tym, że jadąc sobie zaczyna mrygać kontrolka świeć żarowych+w tym czasie wyłącza się turbina. Po zgaszeniu i zapaleniu silnika jest już ok. NIe potrafię sobie z tym poradzić, bo wszędzie gdzie nie sprawdzają mi tego auta pod kompem to nie wykazuje ono żadnych błędów. Wątpię, żeby to była ta słynna kostka od hamulca. Co Panowie proponujecie zrobić? Mechanicy radzili abym przyjechał z tym jak się to zapali i nie gasił auta. Ale jak na złość to się nigdy nie chce pokazać jak jestem gdzieś w pobliżu bym mógł sobie pozwolić na taką jazdę bez turbo. Proszę o jakieś porady, pozdrawiam

Edit: Ktoś ma jakiś pomysł? Nie wiem czy to coś da, ale mam ochotę wyciąć mu DPF. Ostatnio też wzrosło mi spalanie co jest dzwne jak dla mnie, bo od 2 lat utrzymywało się na stałym poziomie.

Przeczytaj moje posty w tym temacie
viewtopic.php?f=27&t=124976

musisz zrobic to samo...

Czytałem ten temat właśnie... Tylko nie bardzo rozumiem co oznacza diagnostykę dynamiczną? 2 sprawa, że moje auto było pod różnego rodzaju kompy podpinane(w serwisie myślę mieli dobry sprzęt) i niestety nic to nie dało jak do tej pory. Napisz wprost co zrobić łopatologicznie

Ale tam jest wszystko łopatologicznie napisane.
W serwisach podpinają pod komputer i na tym się kończy, a nie wyjeżdżają na drogę i nie sprawdzają parametrów kluczowych elementów osprzętu silnika.

Ale odczytanie jakimkolwiek sprzętem diagnostycznym, powinno wywalić zapisany błąd - przekroczona górna granica ciśnienia doładowania - oczywiście o ile idziemy w kierunku przeładowania - więc albo serwis nie poinformował Cię o zapisanych błędach, albo nic tam nie ma i bez logowania dynamicznego auta się nie obejdzie

EDIT - chyba dziś rano byłem "wstawiony" - pozajączkowały mi się wątki

Zrozumiałem, że po podpięciu pod kompa powinno pokazać co jest popsute. Jednak w kilku miejscach byłem i po podince pokazuje, że nie ma błędów. Nawet mój tata tego nie potrafi pojąć jak mu tłumacze. Każdy twierdzi to samo co Wy, ale niestety to jest sytuacja w, której podpinka nic nie wykazuje. Jak zgasze i zapale silnik wszystko jest ok.

Dlatego już poproszono Cię, żebyś zrobił logi. Bez tego ani rusz. Kup se kabelek, ściągnij z neta VCDSa i do dzieła. Zrobisz to sam/z tatą i za darmo, logi wrzuć na forum, chłopaki z pewnością powróżą.

Jednak zdecydowałem się pojechać do faceta, który zajmuję się samą elektroniką aut, chip tuningiem itp. Facet mi jasno przedstawił całą sytuację. EGR się zawieszał. Najpierw spróbowaliśmy go przeczyścić. Jednak nadal po tym turbina była przeładowana. Zawór się otwierał i nie zamykał. Choć nie za każdym razem. Wymieniłem i już jest ok. Dziękuję wszystkim za porady.