Problemów ciąg dalszy , a było tak.
Pewnego razu wcisnąłem więcej gazu

[ale bez większej przesady ] i auto po tym zaczęło poszarpywać w trakcie jazdy , tj. jak utrzymywałem równą prędkość bądź delikatnie przyspieszałem to czuć takie przerywania i z tłumika wydobywały się takie ciche furkania co jakiś czas . Tak samo na postoju podczas gdy auto sobie pracowało na jałowym to furkania z tłumika i obroty skaczące od pomiędzy 800 a 880.
Po jakimś czasie problem ustał i bywało że parę furknięć na ssaniu na zimnym silniku i nic po za tym . Obroty się ustabilizowały ,a w między czasie wymieniłem pewne nieszczelne przewody odmy . Autko ciągnęło dosyć fajnie i już zadowolony z siebie że będzie dobrze .
Po jakiś 3-4 tygodniach , zdarzyło się że musiałem wyprzedzić i użyłem więcej gazu , autko przyspieszyło żwawo , wyprzedziłem , a po chwili jak już trzymałem równą prędkość , zaczęło poszarpywać jak poprzednio no i po za tym strasznie trzęsie silnikiem i znowu występuje furkanie z tłumika.
Poradźcie coś , czy może to być wina przepustnicy , czy jakaś nieszczelność np przy kolektorze ? bo już sam nie wiem ,
Może zna ktoś jakiegoś speca od 1,8T który by to ogarnął , bo ja już powoli trace na niego siły
