.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam , dziś robiłem pierwsze podejście żeby wymontować pompę z Haldex-a , no i poległem .

W pierwszej kolejności zlałem olej żeby nie wyciekł , ale nie wiem czy jest to konieczne .
Potem odkręciłem dwa wkręty imbusowe i odłączyłem kostkę od pompy i chciałem ją wyciągnąć . Pompa ruszała się trochę na boki ale nic po za tym nie mogłem jej wysunąć z obudowy , przekręcić szło ale wysunąć już niestety nie .

jak głęboko ona siedzi i czy przy wyciąganiu o czymś nie wiem [np ukryty wkręt czy zawleczka ?]

Czy muszę odkręcać wał napędowy bądź łapy od haldexu żeby tą pompę wyciągnąć?

Ma ktoś jakiś tutorial co i jak po kolei robić żeby sprawnie to wyciągnąć ?

Pozdrawiam
Bartoszek00

Jesli mowisz o malej pompce do napedu, to wystarczy ja mocno pociagnac, siedzi jeszcze tylko na oringach

No mówię właśnie o niej, w poniedziałek będę robił podejście drugie w takim wypadku bo na weekend auto potrzebne i nie da rady , a co z resztą pytań ?

Czy muszę odkręcać wał napędowy bądź łapy od haldexu żeby tą pompę wyciągnąć?

Wystarczy odkrecic dwa imbusy, wypiac wtyczke i delikatnie podwazyc silniczek, zeby wyszedl, tylko ostroznie bo na laczeniu jest papierowa uszczelka.Silniczek jest skrecony z pompka i wchodzi do dyfra ok 5 cm na oringach. Olej musisz zlac a i tak reszta wycieknie po wyjeciu tego zespolu. Po montazu nowy olej. Czesto leca szczotki i wirniki w tych silniczkach, nowy w ASO prawie 1.8kpln , do tego olej, filterek i dwa kola niewyjete na serwis haldexa

Olej będe starał sie zlać do cna i wlać go spowrotem, gdyż na wiosne wlewałem nowy i ma może z 5-6 tys km. Tak samo filtr. Co do papierowej uszczelki to może da radę ją dorobić jak będzie sfatygowana ? Kiedyś robiłem takie uszczelki jak się miało motorower, myśle że większej filozofii w tym by nie było. A silniczek chcę wyciągnać i zreanimować ( wymiana szczotek, lożysk, uszczelniaczy i czego będzie trzeba) , jestem elektronikiem i myśle że sie uda. Jak coś to nic nie tracę prócz pracy

Nigdzie nie doczytałem. Czy to jest jednak powód Twoich problemów ze stukaniem?

Nie to nie jest powodem stukania, prawdopodobnie wina za stukanie leżała w zapchanym juz filtrze paliwa, po jego wymianie auto odżyło . Pompe sprawdzałem i nie ma przejścia więc prawdopodobnie szczotki padły.

Ja u siebie tez sie bawilem z pompka bo padla, wymienione szczotki, oringi, simering rpzez ktory olej sie dostal ale niestety dalej keipsko, opornosc za duza. Komutator juz starty i to jest najczesciej powodej gorszej pracy, kupilem ostatnio nowa od producenta i dodatkowo kilka sztuk jak ktos potrzebuje. Duuuuzo taniej niz w ASO ktore mi krzyknelo w Wawie 2450...
pzdr
hubi