ignac112 napisał(a):
No no, proste sprawy obracają w jakieś mega wielkie wyzwanie, tzn wyrażają się w taki dziwny sposób, konstruują zdanie w ten sposób, że wydaje się, że gadają bardzo mądrze o poważnych sprawach, a tak na prawdę o pierdołach mówią, np. zamiast powiedzieć, że hamulce są słabe, mówią w tym stylu: klocki zbyt słabo naciskają na tarczę, zatem siła tarcia między nimi jest słaba, co wiąże się z tym, że pojazd wolno wytraca prędkość więc jest to bardzo niebezpieczne zjawisko itp itd.
Nie myślałeś żeby wystąpić w televizji
. Mówiąc szczerze, bajera to podstawa. Odejdę troszku od tematu A6 ale temat będzie opierał się o dobra bajerkę
Mój klient wygrał przetarg na jakąś tam maszynę.
startowało kilka firm z PL+UE i on wygrał z tego co się poźniej dowiedzieliśmy od konkurencji. Wygrał przez jeden tekst w całym opisie.
Nie pamiętam teraz tego teksu dokładnie, ale brzmiał coś w tym stylu. "Pomiar mierzony urządzeniem elektronicznym z dokładnością do ...iluś tam, w zestawie "
Maszyna nie zawiera takiego urządzenia. O co chodziło ?? O suwmiarkę, gdzie każdy obsługujący tą maszynę musi nią mierzyć. A że oni dorzucili suwmiarkę elektroniczną z cast.... za 80 zeta to wygrali.Dobra bajera nie jest zła