.: AUDI KLUB POLSKA :.

Rozwijać się nie będę, żeby nie spamować. Niemniej już nieraz wydałem 3 razy tyle co u Pana Heńka, a jakość naprawy była 3 razy gorsza, ale warsztat był taki ładny, profesjonalny, że z podłogi można było jeść. Taki Pan Heniek się bardziej przykłada, bo wie, że do niego wrócisz..

A wracając do tematu skrzyń. W Midpartsie chciałem zmienić olej w A6, bo się naczytałem jacy to oni są zajeb... i w ogóle. Jeden telefon, gdzie Pan potraktował mnie, jak jakiegoś natrętnego petenta w urzędzie i stwierdziłem, że dziękuję. Za dużo już miałem jazd z warsztatami i jak ktoś jest taki "sympatyczny" i najmądrzejszy na świecie przy pierwszym kontakcie, to aż strach pomyśleć co się dzieje w razie reklamacji... Nie zamierzam tego sprawdzać

Druga sprawa, o skrzynie najlepiej pytać warszawskich taksówkarzy i każdy poleca Parysów, albo Żurominek, ze wskazaniem na ten pierwszy. Co do jakości Midparts się nie wypowiem, wiem, że ceny warszawskie. To coś takiego jak z żarciem możesz zjeść tego samego kotleta w barze przy drodze za 15zł, albo u Gesslerowej na starym mieście za 50zł. Żarcie będzie z grubsza takie samo, może trochę lepiej podane, ale czy warto przepłacać? No chyba, że ktoś chcę się pokazać i być trendy/cool/hipsterski/loftowy, itp. (Ale to wtedy Gesslerowa, chyba też tu nie pasuje? )

Nie wiem, nie było mnie przy tej rozmowie... ale jakoś ja mam inne odczucia z nim rozmawiając.


Z cenami oczywiście nie żartuję... bo jakoś nie spotka się często warsztatów które kupując coś w cenach hurtowych oddają to klientowi również w cenie hurtowej


Jest też inne powiedzenie: "Punkt widzenia zależy od punku siedzenia."
Otwórz biznes w Warszawie i zobacz ile trzeba zapłacić za punkt handlowy w jakiejś galerii handlowej. A później porównaj to z cenami wynajmu podobnego lokalu np. w Białymstoku.
Nie opowiadaj historii że u nas łoją wszystkich x5 bo bzdury piszesz. Cenę reguluje rynek lokalny... inne koszty lokalu, inne koszty mediów, inne koszty pracowników, inne koszty materiałów i części zamiennych a nawet inne koszty życia poza zawodowego wpływają bezpośrednio lub pośrednio na inne ceny usługi.

Już nie mówiąc o tym, że mechanik/warsztat z renomą każe zapłacić sobie więcej niż pan Zdzisio dłubiący w stodole.... i nic w tym dziwnego bo przecież kupując samochód marki Audi również płacisz za "markę".


I proszę cię Warszawa to Warszawa a nie "warszafka" - chcesz żeby inni cię szanowali to szanuj innych.


Nie snuję teorii spiskowych - na moje oko wymiana oleju, filtra, uszczelki + robocizna za 250pln wszystko to "tanio jak barszcz"... nawet zbyt tanio. No ale może w Parysowie kupują wszystko za 50% tego co napisałem. Osobiście uważam że robota "po kosztach" jest zupełnie bez sensu ale każdy ma prawo do myślenia inaczej


Nie wiem jakie reklamy są na naszym forum - niestety nie jestem jego właścicielem i nie mam wpływu na to kto się tam ogłasza... niestety.

Czy partacze?... nie mam bladego pojęcia ale jak podejrzewam każda promocja jest w jakiś sposób policzona.... rozumiem, że za samą robociznę liczą 100pln (promocyjnie)... a jak ktoś zakupi części u nich to robią za darmo (ciekawe ile za olej i inne części wtedy wyjdzie)... a jak wychodzą na tym w końcowym rozliczeniu i czy im się to opłaca to wiedzą o tym tylko oni.


Generalnie powracam do tego co napisałem na początku - cenę reguluje rynek...
region, liczba warsztatów w okolicy świadczących podobne usługi i tym podobnych...
do tego dochodzi renoma warsztatu i jego pozycji na rynku lokalnym - ci którzy mają silną ugruntowaną pozycję i dbają o jakość wykonywanych prac mogą sobie pozwolić na wyższe ceny... ci którzy nie mają silnej pozycji na rynku lub (i) nie dbają o jakość wykonywanych prac muszą zaniżać ceny aby klient do nich przyjechał.... ci którzy są nowi na rynku i chcą jakoś wbić się do obiegu często sztucznie zaniżają cenę (oczywiście w początkowym okresie dokładają do interesu)....
itd... itp...

Ogólnie można wypracowania pisać w tym temacie ale to nie od tego miejsce - Ty masz swoje spostrzeżenia i swoje "super tanie" Parysowo ja "przepłacony" Mid-Parts mam niedaleko, nie zawiodłem się na nim jak do tej pory ani razu więc niezależnie od bardziej miłej bądź bardziej szorstkiej obsługi ze strony Mirka na razie z autami będę jeździł do niego i będę go polecał innym


No cóż, dla mnie popularny warszawski taksówkarz zdecydowanie nie jest wyznacznikiem tego gdzie robią dobrze.... tanio na pewno ale co do tego "dobrze" to mam duże wątpliwości.
Jak dla TAXI wchodziły taksometry fiskalne to koledzy zajęli się ich montażem.... a że koledzy bliscy to też często wpadałem do nich z koleżeńską wizytą.... takich ulepów jak TAXI trudno szukać wśród normalnych prywatnych właścicieli aut, "drut" na "drucie" "drutem" pogania.
Zacznij szukać sobie auta do kupienia i wybieraj tylko wśród taksówek a zobaczysz jaką wartość i jakość przedstawia tanie taksówkowe serwisowanie


Jak to ktoś mądrze kiedyś zauważył: "Prawie robi dużą różnicę."


Tak w temacie twojego kotleta i tej "prawie" różnicy w kotlecie - to coś poniżej to podobno "de volaille"... podawany na głównej promenadzie w Świnoujściu

.
.

Tu nie było najtaniej ale następnym razem i tak poszedłem do droższej restauracji a tam gdzie spotkałem tego kotleta nikomu nie polecam

Apropo taksówkarzy, drut, drutem tutaj się zgadzam, ale automat musi działać, bo auto ma jeździć i na siebie zarabiać, a nie wracać co miesiąc na warsztat Zresztą swoją opinię o Midparts już wyraziłem, sorry, ale jestem klientem i chyba powinienem być z jakimś szacunkiem traktowany, więc powodzenia jak będziesz miał u nich reklamacje, może poznasz prawdziwe oblicze tego przyjemniaczka.

Co do cen hurtowych, to widać żle trafiasz, ja mam dwa warsztaty, gdzie dostaje w hurtowych, ewentualnie minimalna marża.

Już raz miałem okazję w Wawie auto lakierować, super ekstra wypas warsztat, polecany przez wszystkich, malujący dla salonów itp. Szkoda była likwidowana z AC, więc o oszczędnościach nie ma mowy. Auto pomalowane tak, że nawet uszczelek nie zdjęli, już nawet nie mówię o zaklejeniu, a po 2 miesiącach rdza mi wyszła, gdzie wcześniej nie było żadnych problemów. Przy próbie reklamacji Pan się wypierał, że w ogóle malował to auto :D Nie przemawiały do niego jego własne faktury Podsumowując usługa wykonana na poziomie pana Heńka, płatna dosłownie 4 razy tyle, plus jeszcze masę nerwów z reklamacją, i w efekcie musiałem się pozbyć auta. Bo jak powiedział pracownik tego przyjemniaczka - "Panie sprzedaj to jak najszybciej, bo sam Pan wie jak my to robimy"

Co do "prawie" to właśnie tzw. dobry marketing, gdzie ludziom się coś wmawia a oni za tym lecą jak w dym. Jak to mówił mój profesor od ekonomii: "Głupich trzeba strzyc" (bez obrazy, tylko cytat) "Schaboszczak" tu i tam smakuje tak samo, i z tego samego mięsa robiony

Z mojej strony temat wyczerpany i jednocześnie proszę o koniec OT. Każdy jeździ gdzie mu pasuje. Jeśli kolega FOSS ma za dużo $$$ to jak niektórzy mawiają - kto bogatemu zabroni
P.S.Tak zupełnie na koniec - nie wiedziałem że Warszaffka to obraźliwe określenie... Ciekawe co mają powiedzieć słoiki...

Odebrane, jeździ i to jak - teraz wiem jak takie auto powinno przyspieszać, jak zmieniać biegi, ile palić (już widzę że ltr mniej będzie - mniejsze prześlizgi po zmianie biegu), i to że 4.2 w AT nie jedzie, to jak już gdzieś napisałem - naprawić skrzynię - krótko mówiąc - polecam Moto-Reno (jest post w odpowiednim dziale - viewtopic.php?f=27&t=1808&start=360), cena mocno przystępna, i to nie dlatego, że powkładali używki, a nie koszą tak na gratach jak inni.

Mierzyłeś jakieś czasy np 0-100 przed/po?

To pochwal się ile zapłaciłeś o co zrobili

Nie, jeszcze jej nie męczę, kazali 1000 zrobić lajtowo, nie żeby się w ecodriving bawić, ale nie deptać do końca, przyjdzie na to czas, ale widzę po czasie zmiany biegu, braku prześlizgu na 2, 3 że auto będzie się lepiej zbierać.
Zrobię jakiś "pomiar" Torque'iem na Andka - wiem, że to nie to samo, co profi sprzęt, ale coś tam wyjdzie z niego - z tego co pamiętam, a mierzyłem ją kiedyś tym powtarzalny wynik to było 7.3s.