.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Zakupiłem do mojego allroad'a zamienniki firmy SACHS i różnią się od oryginalnych tym, że nie mają takiego bocznego wyjścia na przewód w dole amortyzatora. Podejrzewam, że nie będą pasowały. Czy jest szansa zastosowania takiego amorka zamiast oryginału?

Amorek pasuje, sam go wymieniłem i wszystko jest w najlepszym porządku.

Siema, tez mam problem z tymi amortyzatorami. Tył nie chce mi się podnieść. Słychać jak by schodziło powietrze. Co zrobiłeś? Z góry dzięki za odpowiedź.

Tylne miechy mają wejście na powietrze i wyjście powietrza z miecha do amortyzatora. Inżynierowie wykombinowali cudo, które bazując na ciśnieniu z miecha powoduje zmianę zachowania amortyzatora - sztywniejszy przy 1 poziomie, bardziej miękki na wyższych.
Jeśli do miecha masz podłączony przewód zasilania powietrzem, oraz zaślepiłeś drugi, nic się nie stanie. Teoretycznie stracisz na zmianie charakterystyki amortyzatorów przy zmianie poziomu zawieszenia.

Miechy nie mają czujników, czy jakiś innych udziwnień. Moduł rozdzielający sprawdza ciśnienie w miechu, a czujnik poziomu wysokość, wychylenie zawieszenia. Koniec.


Masz nieszczelność. Dziurawy miech, puszczający zawór PDV lub oring. Nim zajeździsz komprestor wyciągnij amortyzator i zrób próbę wody. Opisałem moją walkę z zawieszeniem w Zielonej Skarbonce, może coś Ci się przyda.

Zapomniałem dodać że miech też jest nowy i wszystkie oringi. Ogólnie robię całe zawieszenie(Firma Arnott tylko tylne amortyzatory sachs bo nie mieli). Przód nowy(amortyzatory i miechy) normalnie wskoczyły i trzymają powietrze. Sprawdze z tym drugim zaworkiem. Dzięki.

Sprawdź czy nie puszcza Ci przyłącze powietrza do miecha. Na plastikowym przewodzie jest metalowy wkręt. Na nim jest gumowy oring. Wystarczy mocniej przykręcić i guma puści. Może tam Ci powietrze ucieka.