Probe041 napisał(a):
Widocznie ECU jest bardzo tolerancyjne odnośnie sygnałów od czujnika, ja miałem podobny problem z tym że u mnie najpierw po trasie 1000km i kręceniu się parę dni po mieście nagle złapał tryb awaryjny od zapchanego dpf (co jak dla mnie było nierealne po takiej trasie)
Żadnych błędów nie było odnośnie G450, DPFa wypaliłem sobie serwisowo i na krótką chwilę tzn trasa powrotna 1000km było ok ale już na miejscu po jakimś czasie wywaliło kontrolkę check engine i już wtedy był błąd od G450. Co ciekawe moc auto miało w normie
Po wymianie g450 jak ręką odjął, dpf do dziś znaku życia nie daje jakby go wcale nie było

Równie dobrze może to być okablowanie przy czujniku lub nawet zatkane przewody sadzą idące do czujnika i już będzie przekłamywał i takie cyrki mogą się dziać
Kolega widzę wsparcie na innych forach też ma
http://a6club.pl/viewtopic.php?t=836U mnie jest to dziwne że jak skasuje błąd to kilka dni oki a poźniej znowu błąd - skoro dpf by był zatkany to chyba po krótkiej jeździe by już łapał błąd - może źle dedukuje.
Po wymianie g450 robiłeś adaptację czy tylko wymiana i nic więcej??
Kabelki mam dobre, rurki raczej też.
Jaką temperaturę musi mieć dpf podczas wypalania serwisowego??
co do wsparcia to zawszę się przyda tym bardziej od Piotrusia : )