.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, problem w moim cygarku polega na tym że na zimno pali od strzała, jedno grzanie świec i audiczka pali równo na wszystkie cylindry, nie skacze nie kopci . problem jest gdy po przejechaniu paru km silnik się troche nagrzeje, zgaszę go i próbuje ponownie odpalić, wówczas świece się nie załączają a silnik kręci i kręci jak opętany a nawet nie próbuje łapać , dopiero za 2 razem po chwili kręcenia zaskakuje i pracuje normalnie. pytanie gdzie szukać problemu? pompa wtryskowa czy czujnik grzania świec? z góry dzięki za pomoc.

Ciepły to on bez grzania powinien załapać, sprawdź ciśnienie w cylindrach, bo może traci kompresje po rozgrzaniu.

Rozumiem, sprawdzę to na czasie, zapomniałem dodać że mam zrobiony osobny włącznik na świece , i jak jest motor rozgrzany do ~90st i zanim go odpale podgrzeje krótko świece to łapie dalej od strzała, i po przejechaniu załóżmy 60 km po zgaszeniu odczekaniu 2-3 min pali znowu od kopa, najgorzej jest tak jak silnik nie jest całkiem zagrzany ok 60-70 st.

Sprawdź czujnik położenia wału.