.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam od niedawna 100 C4 2.8 Avant '94, z LPG II gen. i we wtorek auto przestało odpalać. Instalacja BINGO bez możliwości odpalenia na LPG. Dzisiaj się przysłuchiwałem, i doszedłem do wniosku, że nie słyszę pompki paliwa.
Przekręcam kluczyk, słychać w kolejności przekaźnik w nogach pasażera, przekaźnik pod kierownicą, przekaźnik pod maską, a pompki nie słychać.
Bezpieczniki sprawdziłem i wszystkie (które znalazłem) są OK

Pod kierownicą mam taki zestaw przekaźników:
http://dl.dropboxusercontent.com/u/19405770/IMAG0343.jpg
A w nogach pasażera jeden czerwony:
http://dl.dropboxusercontent.com/u/19405770/IMAG0344.jpg

Macie jakieś sugestie?
Jutro sprawdzę, czy prąd idzie do pompki paliwa.
1. Jak się najłatwiej do niej dobrać? Pod tapicerką w bagażniku, za siedzeniem szukać?
2. Czy gdzieś są jeszcze jakieś bezpieczniki?
3. Jak prąd nie idzie, czy możliwe, że spaprał się immo?
4. Co odcina immo w audi? Zapłon, czy pompkę paliwa?

Pzdr

AD.1 - pompka jest za tylnymi oparciami, trzeba podwinąć wykładzinę i będziesz widział o co chodzi.

a wo gule kręci rozrusznik bo nie wspomniałeś ?
działo się coś wcześniej nierówno pracował czy coś innego ...
są małe szanse na pękniętą kostkę stacyjni dzieją się wtedy różne elektryczne ciekawostki
viewtopic.php?f=29&t=78580

myszy podjadły kabelki ?

Po przekręceniu stacyjki kręci jak dziki Jak całą noc postał i jakiś opar paliwa widocznie się zebrał, to nawet próbował zaskoczyć.
Moje C4 chyba nie było za dużo dłubane przez poprzedników (poza swapem silnika z 2.6 na 2.8) i jest dobrze wygłuszone - może pompki nie słychać? Bo nigdy na to nie zwracałem uwagi póki działało

Pompkę usłyszysz... Zacznij od sprawdzenia wyjścia z centralki LPG i przekaźnika odcinającego pompę paliwa - jeżeli taki jest. Tak, czy inaczej - musi być jakieś odcięcie po przełączeniu na gaz, albo przez wyłączenie pompy, albo wtryskiwaczy, np. poprzez emulator.

Pozdrawiam

No dobra. Dzisiaj sprawdzone. Prąd we wtyczce od pompki jest prawidłowo. Pompka po spięciu na krótko robiła tylko półsekundowe (bzzzt) i dalej cisza. Po 3-4 takich próbach pompka już wcale nie wydała z siebie dźwięku - więc było to jej ostatnie tchnienie. DIAGNOZA: pompka do wymiany.
Teraz pytania: podpasuje od obojętnie jakiego silnika (bo może bym miał od 2.3 - jeżdżę na LPG więc pompka na odpalenie i ew. 20s pracy "na luzie"), czy ma za mały wydatek i musi być od 2.8 (ew.2.6?) ?? Może od jakiegoś innego samochodu da radę?
Jeżeli musi być do 2.8 to czy macie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę, żeby ostatniej skóry nie zdarł?
--- edit ---
Jaka pompka powinna być do 2.8 ?? Bo na alledr0go to od wyboru do koloru, i każda inna, i każda niby do 2.8

Pompka nie działa tylko przez 20s.... Nawet na LPG pracuje cały czas. Pompka powinna pasować.

Kup oryginalą używkę z 2.8, nie kupuj zamienników, bo pomijając niższą wydajność, te często szwankują, szybciej padają i są często bardzo głośne.
Na przyszłość nie przechowuj w zbiorniku oparów, tylko wlej benzyny, żeby pompka popracowała dłużej

Samochód mam od miesiąca, i przez ten czas pilnowałem, żeby w zbiorniku nie było <5L, ale jeden z kolegów mających też A100 pocieszył mnie, że to może tylko paproch. Jutro będę sprawdzał dokładnie.

3 lata temu zaryzykowałem i kupiłem wówczas tanią chińszczyznę za 80 zł
Działa po dziś dzień, z tym że pilnuję żeby trochę tego paliwa w baku było cały czas. Niemniej również bardzo często wychodzę z założenia, że lepsza używka ale ori.

A100 ma 80l zbiornik paliwa, więc wlej sobie 5l do 80l bańki i zobacz co z tego zostało na dnie. To jest nie wystarczająca ilość paliwa w zbiorniku, żeby pompka była wystarczająco zanurzona w benzynie, a ta ma dodatkowe zadanie, czyli chłodzenie pompki.

Klax, wiem, sam kupiłem do swojej C4 zamiennik, ale potrzebowałem pompkę na gwałt i zanalazłem sprzedawcę niedaleko mnie, więc od razu kupiłem i działa do dzisiaj, ale jest nieco głośniejsza i z całą pewnością nie pompuje takiego ciśnienia, jak oryginał, ale to akurat nie ma większego znaczenia w jeździe na LPG, natomiast mój brat miał takiego pecha, że kupił jeden zamiennik, który spalił się w ciągu miesiąca, a drugi po tygodniu zaczął wyć jak SAI w A6 W końcu kupił oryginał używkę i jak ręką odjął....

Raczej nie paproch - pompka nie kręci w żadną stronę. Wszystko już poodpinałem i poodkręcałem, tylko z jednym wężykiem się męczę Jutro może po pracy będę miał więcej weny żeby to wytargać na zewnątrz.

Pompa wymieniona na nową VDO i samochód odżył.
Pozdrawiam