wątek horroru - czyli co mi się przydarzyło dziś strasznego

Baskecior

zioolko napisał(a):

Baskecior napisał(a):

Blt napisał(a):

Co do braku prądu ... do 2 godzin nie ma się czym martwić - później trza rozpalać od nowa - względnie pomyśleć o UPS`ie.

Jak jest u mnie zanik prądu to bywa, że na cały dzień.
UPS APC 1000Va aktywny (nowy) starcza mi na góra pół godziny pracy pompki w moim układzie wymuszania obiegu - 4 poziomy domu (na kilka godzin to musiałby być 10KVa - cena zrywa czapkę z głowy)
Dodatkowo nie wiem czy wiesz, ale większość ups`ów pasywnych i część aktywnych daje amplitudę prądu uniemożliwiająca obroty silnika elektrycznego (silnik buczy, ale się nie kręci). Tak więc ups do ochrony elektroniki pieca jak najbardziej, ale raczej do niczego więcej (w kotłowni).
Natomiast mały generator + odprowadzenie spalin + zmodzony układ startowy z ups jak najbardziej.

OT.

Swego czasu chciałem przy domu zrobić przybudówkę i kupić profi generator polowy na wyprzedaży AMW. Mógłbym pociągnąć zapasową fazę po całym domu i mieć spokój.

Trza kupić UPS udającego maksymalnie amplitudę prądu przemiennego - te proste generują kwadraty - i tutaj oczywiście masz rację.
Co do agregatu - czasem trafiają się poradzieckie rodzynki - sam na takiego poluję - byle na ON i ok 20 kW.

emsi

PO KOLEI

5lat dbania jak psu w dupę

MielewskiPoland

TOSZ TO V8, emsi co się stało ?!
Współczuje

masakra

Leo

uuu...

rodzynek

Współczuję.
Instalacja elektryczna?

Zarathustra

o fuck...

emsi

HGW.
wszystko działało jak należy. Od 4 mies. jeżdżę tylko na benzie. Dzisiaj przejechałem 350 km. 0 powodów do niepokoju. Ciekła trochę pompa wspomagania, ale nie na tyle, żeby brać to pod uwagę. Miałem zmieniać.

Już raczej go nie uratuję. Chociaż środek nie ruszony, z blacharki tylko błotnik i maska uszkodzone. Ale elektryka już nie do zrobienia.

FCUK, jeszcze dostał tydzień temu indywidualne, i w tym tyg miałem zmieniać pompę. Chyba, że przetwornice. (oryginał toyoty). Dzisiaj xenon zapalił mi się dopiero po ok3 minutach od włączenia. UJ go wie

MielewskiPoland

Ale co, siedziałeś w domu i się zapalił ? jechałeś czy jak ? ;(
Ku**a, takie piękne auto

emsi

15minut wcześniej przyjechałem....Siedzę sobie w domu, a tu nagle strzał opony.

MielewskiPoland

Współczuje Ci, z drugiej strony, chociaż tyle dobrego że podczas jazdy czy Ci sie nie zajarał .. Ehh, takie życie niestety, ale się nie załamuj, jeszcze sobie odbijesz ..

Pozdro !

Sprinter

emsi napisał(a):

5lat dbania jak psu w dupę

Co za niefart... Przyjrzyj się na chłodno, może idzie to uratować.

zioolko

Współczuje.
Też się nieraz w korku zastanawiałem kiedy samozapłon w v-ce nastąpi. Wszystkie nieszczelności spływają na rozgrzany kolektor wylotowy. W czasie jazdy to jeszcze pęd powietrza chłodzi.

gitmar

Szczerze Ci współczuję

Jeśli to ma teraz jakieś znaczenie, to bardziej bym obstawiał że zawiniło zwarcie przy instalacji xenonów (skoro od tej strony był sygnał) niż wyciek z pompy + rozgrzany kolektor (z ilu to aut cieknie, a ile się spala, bez przesady zioolko)...

zioolko

Koledze chyba teraz rybka co było powodem pożaru. Dla mnie dym spod maski na postoju po wcześniejszym przypałowaniu był zawsze co najmniej zastanawiający (bynajmniej nie w moim aucie, ale w dwóch v-kach kolegi z walniętym maglem). W oryginale kolektor ma ochronną blachę - osłonę termiczną. W wielu v-kach ta blacha wylatuje z czasem bo dzwoni pozaginana na śpiących policjantach. Jak się przez te wszystkie lata w komorze nagromadzi syfu, to można to podpalić czymkolwiek.

@gitmar - twoim tokiem - ile aut ma xenony, a ile aut z xenonami się spala?

Marianb

Wielka szkoda. Trzecie V8 z Olsztyna poszło, w tym drugie spalone :zly:

Po cichu planowałem, że pojedziemy na dwa paliwożłopy do Kronach.

MSI, przywieziemy drugą z CH i ...naprawimy auto. O ile, chcesz dalej bawić się w V8

gitmar

zioolko napisał(a):

Koledze chyba teraz rybka co było powodem pożaru. Dla mnie dym spod maski na postoju po wcześniejszym przypałowaniu był zawsze co najmniej zastanawiający (bynajmniej nie w moim aucie, ale w dwóch v-kach kolegi z walniętym maglem). W oryginale kolektor ma ochronną blachę - osłonę termiczną. W wielu v-kach ta blacha wylatuje z czasem bo dzwoni pozaginana na śpiących policjantach. Jak się przez te wszystkie lata w komorze nagromadzi syfu, to można to podpalić czymkolwiek.

@gitmar - twoim tokiem - ile aut ma xenony, a ile aut z xenonami się spala?

Nie chce mi się z Tobą wdawać w polemikę.... Napisałbym coś, lecz czasem lepiej ugryźć się w język (palec?) niż niepotrzebnie bić pianę. W każdym razie od kiedy nie masz fałki to wszystkie fałki są starymi złomami... Koniec OT

A emsi pisał o problemie z xenonem...

Zagor

Ja pierdziu, te nasze straszne przypadki to nic przy tym co się stało

- współczuję.
Mi się kiedyś zapaliła służbowa Panda w czasie jazdy - winnowajcą był ABS.

j@cek

[quote="gitmar W każdym razie od kiedy nie masz fałki to wszystkie fałki są starymi złomami.[/quote]
Mariusz, nie próbuj zaklinać rzeczywistości.

emge

przykra sprawa

Yasiek

Szczerze współczuję straty...

.: AUDI KLUB POLSKA :.

wątek horroru - czyli co mi się przydarzyło dziś strasznego

Kto przegląda forum