.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie mam nadzieję, że nie będziecie na mnie krzyczeć(wiem że piszę o samochodzie innej marki) ale zastanawiają mnie te dwa samochody, i tak się zastanawiam jaką macie na ten temat opinię?

Generalnie musi być w nim silnik benzynowy + instalacja LPG
Subaru Forester przemawia do mnie troszkę bardziej niż A4 bo jest wyższy, i mniejsze ryzyko że coś urwię gdy dużo śniegu napada, a w zimie jeżdżę dużo w ciężkich warunkach?
Czy mieliście kiedyś styczność z Foresterem?
Czy są jakieś zauważalne różnice w napędzie quattro i subaru?

Osobiście wolałbym Audi, ale na utrzymanie A6 Allroad mnie nie stać niestety, a fajnie by było gdyby był troszkę wyższy

Forester to dobre auto. Ciężki wybór, napęd inny, ale chyba nie taki zły.

Rozważałem zakup Forestera lub Outback zanim kupiłem B6. Forester w środku wygląda naprawdę biednie w porównaniu do B6. Niektóre silniki w Subaru nie nadają się do gazowania, więc napisz w jaki silnik celujesz. Poza tym jeśli chcesz auto z automatyczną skrzynią to musisz mieć świadomość, że w przypadku Subaru podział mocy pomiędzy osiami jest 90/10 i dopiero w przypadku wykrycia poślizgu tylna oś dostaje więcej.

W moim przypadku gdyby nie brak możliwości zagazowania i podział mocy przy automacie to kupiłbym Outbacka H6

Dzięki chłopaki:) w Foresterze jeśli chodzi o silnik + LPG to dla mnie wybór nie duży bo wiekszość z nich trzeba wyciągać do regulacji zaworów( przy LPG 2x częsciej), a
jednym z nielicznych którę są na LPG w miarę trwałe i nie trzeba ich wyciągać to zwykły i mulasty 2.0 N/A 125KM..
Chodzi mi o Forestera II Gen. tzn po 2003 roku bo ładniejszy dużo w środku od Gen I.

Aha, skrzynia manualna:)

No to teraz zastanów się czy ważniejsza jest dla Ciebie jakość wykonania wnętrza i mocny silnik czy dzielność w terenie

Wiem, że audi są super wykonane bo mam już drugą (wcześniej A80, a teraz A4 B5), ale zawieszenie chyba za delikatne na nasze drogi w A4..
Ja offroadu już nie robię (kiedyś miałem LR Defendera), ale mieszkam na wsi i zimą jak zasypie to bywa ciężko.
Czy myślicie,że Forester będzie troszkę bardziej wytrzymały(tzn. trwalszy) jeśli chodzi o eksploatację zawieszenia??

myślę, że nie... ale to tylko z obserwacji różnych subaru na kjs ogólnie jakbym miał kupować forestera to 125km na pewno szału nie zrobi, brałbym większy. tylko ta regulacja zaworów...japońcom się w główkach poprzewracało
z tego względu wybrałbym audi. Miałem kilka quattro i zimą często jeździłem na kolonie wiejskie przez zasypane drogi. Mało kiedy nie dojechałem...dopiero jak auto wisiało na śniegu i koła były w powietrzu

No tylko, że B4 z 1.8T też szału nie zrobi a na utrzymanie większego silnika to niestety nie mam kasy, więc może jednak ten Forester 125KM by wystarczył..
Jeśli chodzi o KJSy to ja nie mam żadnego doświadczenia, ale mój samochód to tylko do normalenej jazdy( może kiedyś kupiłbym jakąś starą zabawkę do nauki ale to w przyszłośći)..

Póki co do zabawy to mam motocykl (Aprilia Rsv 1000Tuono) więc latem zabawa jest

Różnica jest taka, że 1.8T ma potencjał do dłubania jeśli kiedyś przyjdzie Ci na to ochota a 2.0NA od Subaru już zawsze będzie mieć 125km.

jak dla mnie oba stoją na podobnej półce i jako użytkownik- nie zauważyłem różnicy- przy jakichkolwiek warunkach pogodowych jakie napotkałem przez ostatnie 2 lata- w subaru i dorywczo aczkolwiek stosunkowo często q.



każdy silnik w tych latach się gazuje- nie wprowadzaj ludzi w błąd- od 2.0 przez h6 po sti w każdym już lpg widziałem. Pomieszało Ci się z opłacalnością a nie to czy się DA!



dzwoni ale nie w tym kościele- widać, że forum czytałeś- ale doczytaj- ten mit wyżej został obalony ale później.



Otb H6 jest po prostu drogi w utrzymaniu- chyba nie obiję się o herezję ale według mnie droższy niż A6 C5 4.2- więc wybór masz prostszy bo h6 przy 4.2 da mniej.



2,5l mam i nie wyciągam do żadnej regulacji a jak masz szczelinomierz to koszt regulacji to Twój czas i ew. koszt uszczelek dekli w ASO to 2x80zł.


piotrekw81 w Forku trafisz na nieszczęsne SLS więc chyba taniej wyjdzie zawieszenie w A4- przejedź się obydwoma autami i porównaj.

LPG zakłada się moim zdaniem zazwyczaj po to, żeby obniżyć koszty, więc jeśli zakładanie jest nieopłacalne to moim zdaniem silnik nie nadaje się do zagazowania. Być może był to zbyt duży skrót myślowy z mojej strony.

Odnośnie skrzyni automatycznej i podziału mocy pomiędzy osiami to byłbym wdzięczny gdybyś podrzucił mi jakieś materiały, które według Ciebie są wiarygodne.

Co do materiałów to wszystko jest na kropce- tylko nie mam nigdzie tego podlinkowanego a znaleźć to nie hop siup.

Co do gazu- oszczędność na 50 kkm przy dzisiejszych cenach niekorzystnych już jak ostatnio lpg vs pb- na 50kkm zostaje ponad 13 k zł- więc jak ktoś się nie chce żenić z autem na lata (2-3 to aż nadto) to nie opłaca mu się lpg pchac (~4 k zł ze wszystkim) i co 50kkm (bez lpg okres 2x dłuższy) jak się coś zadzieje zostawić 4-6k zł za regulację.

2,5l mam i nie wyciągam do żadnej regulacji a jak masz szczelinomierz to koszt regulacji to Twój czas i ew. koszt uszczelek dekli w ASO to 2x80zł.

czy masz forestera z 2.5 ? bo w forku chyba trzeba większość wyciagać oprócz 2.0 125KM, ale jeśli jestem w błędzie to pomoż oczywiście wolałbym Forestera 2.5XT z 2.5 Turbo 230KM gdyby nie to nieszczesne wyciaganie silnika do regualcji( chyba)

piotrekw81 w Forku trafisz na nieszczęsne SLS więc chyba taniej wyjdzie zawieszenie w A4- przejedź się obydwoma autami i porównaj.[/quote]

(czy chodzi ci o te samopoziomujące amory?Ale słyszałem że można je zastąpić zwykłymi amortyzatorami i efekt prawie podobny a duuuużo taniej

sorki "dymian1987" bo chciałem cię zacytować i jakoś mi nie poszło? ale może jakoś się doczytasz

Doczytałem:)
w całej gamie subaru montowali bliźniacze silniki- ja mam legacy. Fakt- zmienia się też podejście do obsługi wraz z rocznikami- ja po 2003 już po omacku błądzę.

Slsy da się zamienić na zwykłe co jest powszechne.

Dziękuje bardzo:) wiedziałem, że ryzykuję 'zlinczowanie' pisząc o Subaru na forum Audi a tu się okazuje, że wielu z was ma z nimi duże doświadczenie albo ciągle nimi jeździ..

nie ma za co- ogólnie co do regulacji zaworów to sporo da się wyregulować bez wyciągania silnika- ale dla robiącego jest łatwiej to zrobić a dla jego szefa zostaje więcej w portfelu jak się wyjmie ów silnik.
Ja przymierzałem się do foki I s-turbo- ale nie było fajnych w tych pieniądzach co miałem czyli do 13-15k zł, oglądałem kilka w wawie- ale skończyło się na innym japońcu. a szkoda bo stoi kilka na woli przy głównych ulicach i zawsze mi się za nimi oczami leci:)

haha:) ja mam dokładnie tak samo.mój kolega kupił właśnie I Gen S-turbo i kocha ten samochód:)
bardzo bym chciał S-turbo, tylko że do niego już chyba trzeba silnik wyciągać (tzn. tak mi się wydaje)..Nie wiem czy tylko do regualcji zaworów sie go wyciąga?! Ciekawe czy do wymiany rozrządu nie trzeba ?

Myśle że w genI 2.0S-turbo i GenII 2.0XT w Forku to chyba ten sam silnik (one mają podobną moc coś koło 170, 177KM)

Ciężko porównać oba auta.

W Subaru stały napęd, więc w teorii łatwiej wyjechać z zaspy, nie mówiąc o oblodzonej nawierzchni (w skrajnym wypadku w Audi będzie przerzucało napęd przód-tył, ale przy wyłączonym ESP powinno być ok).
W Audi przy quattro jest aluminiowy wielowahacz z przodu i z tyłu - źle znosi długotrwałe użytkowanie na drogach złej jakości.
Silniki 1.8T są dużo bardziej przyjemne w gazowaniu, nie wspominając już o programowym podnoszeniu mocy. Z resztą, nawet fabryczne 1.8T jedzie wyraźnie lepiej niż 2.0N/A w Subaru - również poprzez inne zestopniowanie skrzyni, a także bardziej aerodynamiczny kształt.

Forester jest też autem bardziej miękkim, przez co dużo gorzej zachowuje się na zakrętach, ale o wiele lepiej w terenie. Jest również większy w środku i bagażnik ma sporych rozmiarów. Z drugiej strony, jak dla mnie, w porównaniu do B6 (a nawet b5) - w środku wykonany tragicznie.