.: AUDI KLUB POLSKA :.

Po co właściwie w rodzinnym i (w miarę) luksusowym kombi napęd na cztery koła? Czy takie rozwiązanie nie jest bardziej awaryjne od napędu na jedną oś?? Co daje mi właściwie Quattro więcej od zwykłego A4?? Proszę o rzeczowe odpowiedzi (bez zaawansowanych terminów mechanicznych - nie znam się). Z góry dziękuje.

Czekając za odpowiedzią Hansa na to pytanie proponuję: http://forum.audiklub.org/search.php

Dokładnie - Hans odprawi egzorcyzmy nad Twoimi wątpliwościami.
A tak na początku to pomyśl, że jak taki sam silnik jest w ośce i quattro, to przy ośce moc przenoszą tylko dwa koła - ich elementy zużywają się więc szybciej niż o połowę mniej obciążane cztery koła przy quattro.
Druga sprawa, to bezpieczeństwo Twojej rodzinki (technicznie nie chce mi się tego wyjaśniać) będzie na pewno większe przy quattro.

rozumiem ze nie masz Q wiec propozycja. wpadnij na spot przejedz sie bedziesz wiedzial.
a tak szybciutki atutu : jechales napewno w koleinach na luku drogi oska ..... jak wrazenia ?? a teraz sobe wyobraz ze jedziesz Q i masz przynajmniej 50 % bepieczenstwa wiecej

Quattro jest niepotrzebne tym ludziom ,którzy nie mieli z nim doczynienia. Ja jestem pewien ze już nigdy nie kupie audi z klasycznym przednim napędem!

jako obecny uzytkownik quattro a do niedawna FWD moge stwierdzic ze jazda oska to jak poruszanie sie autem z uszkodzonym ukladem kierowniczym

Poczujesz chlopie co to Q w zime, ja zawsze mam problemy zeby ruszyc jak czlowiek przy czym Pazdzioch rusza jak po lekkim sniegu gdy na dworzu jest jak na lodowisku. Tego sie nie da porownac, quattro ma wiele lepsze mozliwosci trakcji niz oska. Jedyne podobne zachowanie daje Ci na zakretach nowoczesny samochod wyposazony w elektronike ktory stabilizuje tor jazdy, quattro takiego badziewia nie potrzebuje

przy 230 km (mowa o S4 sadzac z podpisu Twojego) w osce to byc nie pojezdzil wcale

Naped na 1 os jest bardziej awaryjny

Obawiam sie ze musisz sie poprostu przejachac q kilka razy w roznych warunkach ... Bo to troche tak jak gadac ze slepym o kolorach

Gdy zapytano Pana Enzo Ferrari po co robic tak drogie i sportowe samochody odpowiedział: "DLA PRZYJEMNOŚCI LUDZI BOGATYCH"
można by powiedzieć:
"dla przyjemności jazdy zimą"

łopatologicznie: chcesz kupic S4..
czyli auto o mocy jakies 230 KM?
Wyobraź sobie 2 sytuacje:
- stoisz pod swiatlami obok jakiegos dresiarskiego, stjunowanego francuza albo japońca. Dajecie obaj gaz w deske, on stoi w miejscu i pli gume, a ... ciebie juz tam dawno nie ma.
- jest syfna, jesienna pogoda, mokra jezdnia, jedziesz po łuku i chcesz przyspieszyc. W aucie przednionapędowym - 230 koni zrywa przyczepnosc i przód ucieka.. w tylnionapedowym - wyprzedza cie tył. Quattro jedzie dalej bo moc, (chociaz ważniejsze - moment obrotowy) masz rozłożony na 4 koła.
Bezpieczenstwo i frajda nie-do-przecenienia.
jak masz sybkie łącze, zobacz tutaj: filmik[/url]

a wracajac do tematu , kolega pytal o quattro ... jak bedzie chcial pogadac o silniku to sobie poszuka a jak nie znajdzie to napisze nowy temat . quattro to rozdzial momentu na 4 kola a nie na 2 i dzieki temu 2 razy mniejsza mozliwosc wpadniecia kola w poslig a co za tym idzie utrata przyczepnosci. tymbardziej w autach z duza moca gdzie latwiej wprowadzic kola w poslizg. poza tym jezeli auto jzu wpada w poslizg to za sprawa 4 a nei 2 kol ktore maja sile napedowa odzyskujesz 2 razy szybciej przyczepnosc i masz o wiele lepsza kontrole poslizgu nie tracac sily napedowej na sam poslizg. zima to sie sprawdza praktycznie przy kazdej zmianie biegow i na kazdym zakrecie. latem dopoki jezdzisz spokojnie to nie masz wogole wrazenia ze auto rozni sie czyms od wersji z napedem na 1 os. w przypadku zas korzystania z zapasu mocy w aucie z napedem na jedna os momentalnie tracisz przyczepnosc i o ile dzieje sie to podczas ruszania nie ma niebezpieczenstwa , najwyzej nie ruszysz i spalisz opony o tyle taka sytuacja przy jakiejs predkosci grozi poslizgiem a poslig na suchym asfalnie jest bardzo gorzny dla niewprawnego kierowcy bez wzgledu na naped .... przczepnosc jest tak duza i odzyskanie jej trwa o wiele krocej niz na siskim wiec szybko zmieniajace sie warunki moga zaskoczyc i w zasadzie zawsze zaskakuja kieroce ale wtedy jest juz za pozno . w quattro prawdopodobienstwo wystapienia poslizgu w wyniku nadmiaru momentu na kolach jest praktycznie niemozliwew seryjnych autach a tak jak na mokrym jest o wiele latwiej auto wyprowadzic z pierwszej fazy poslizgu , na przyklad za ostro wziety zakret. niemniej jednak opanowanie auta w samym poslizgu wymaga juz bardzo duzej wiedzy praktycznej i nie nalezy przeceniac quattro w takich sytuacjach . roznica w poslizgu oski i quattro to przede wszystkim predkosc , w quattro jak dochodzi do poslizgu predkosc jest zdecydowanie wyzsza niz w osce a co za tym idzie dzieje sie wszystko o wiele szybciej. nie da sie wszystkiego opisac slowami bo to jak opisywanie stosunku plciowego ... sproboj , ten pierwszy raz bedzie dla Ciebie albo odkryciem ameryki jezeli ktos zdola pokazac Ci przynajmniej czesc mozliwosci quattro

bardzo ciekawe porównanie Hans - gratuluje kreatywności
sorki za ot

A według mnie jesteś za dużym optymistą Znaleźć niezajechaną eSkę to jak znaleźć igłę... w stogu siana po obfitych żniwach

to ja w takim razie uprawiam poki co petting ale czekam na zime

uwierz mi , duzej roznicy nie ma ... z ta korzyscia ze strony Audi ze nie ma ze mu sie nie chce czy ma okres

Hans sugerujesz że jak zamienie faceta na quattro to bedę bardziej zadowolona ?

zalezy jakiego faceta ale statystycznie rzecz biorac to tak ... chyba ze bedzie to facet z quattro

hmm patrząc statystycznie to masz kiepską opinie o kolegach
a drugiej strony nawet quattro nie zrobi z pierdoły mistrza kierownicy

quattro nie jest dla wszystkich ... kiedys myslalem ze fajnie byloby jakby kazdy jeezdzil quattro ... jhednak szybko zmienilem zdanie ... i zostalem przy takim jak Twoje

Witam,
Ja tylko chcialbym sie zapytac czy w czasach obecnych quattro dziala na takich samych zasadach jak naprzyklad w VW czy Seat ??
Rozumniem, ze obecnie quattro jest napedem na przednia os z dalaczanym przez komputer tylem w razie potrzeby ??
Jezdzilem Skoda Octavia 4x4 gdzie naped byl sterowany przez kompa i to bylo dla mnie kompletne nie porozumienie
Mam nadzieje, ze quattro w Audi jest stalym napedem na 4 kola jak to jest w najnowszych modelach ??
Pozdrawiam