.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jeśio już o motocyklach:
jaki sens http://youtu.be/ERSgFbURRNQ

ja ostatnio testowałem wujka suzuki drz 400e 2008r na piaskowych krętych ścieżkach i na asfaltowych drogach w górach z mega ostrymi zakrętami....i zacząłem marzyć o supermoto , bo na kostkach trochę strach na asfalcie iść pełną bombą


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
a tu jakieś stare z ktm:


Uploaded with ImageShack.us

Jako posiadacz moto czuje sie zobowiazany napisac posta w tym watku.

Smigam na WR400F
Pare fotek z moich wypadow w teren:









Swoja droga zadziwiajace jest to jak inne jest postrzeganie swiata bezdrozy z dwoch kolek w porownaniu z czterema.
Mam w okolicy miejscowke na ktora jezdze jeepem od lat....dwa lata temu przejechalem sie tam pierwszy raz na moto i odkrylem stary cmentarz z czasow goraczki zlota....nigdy go nie widzialem z za kierownicy jeepa.

A ja dzisiaj zrobiłem 10 kilometrów wokół komina. Wiem że to niewiele ale w styczniu ? Banan na twarzy mi się pojawił.

Ja tam jeżdżę regularnie, tyle że po okolicznych chaszczach - zabawa przednia, prędkości żadne, zmarznąć się nie da
We wtorek dla odmiany jadę odebrać prezent gwiazdkowy - podstawowe szkolenie enduro Sezon trwa cały rok a do tego w tym roku zimy nie ma więc... na koń

A to widzę że nie tylko ja mam kuku

Heh niby moto nie jeżdżę mam prawko A, motocykl WSK nie zarejestrowany na wsi ale.... jeździło się na sąsiednią wieś do rodziny polnymi drogami i w lutym, czasami udało się motorem zzkopać w sniegu ale łatwo WSKę wyciągnąc z zaspy

też ganiam ale ciiii

A ja mam siedzisko dalej u tapicera

Dzisiaj było +10 ale jakoś się nie złożyło na patrol na najbliższe dni zapowiadają podobnie więc kto wie

Pozdr

Wrocław lata cały czas na moto

Mnie się tam złożyło - nie wytrzymałem. Miało być chwilę, wyszło 3 godziny z głównym punktem programu - hałdą. Aparatu nie miałem więc tylko 3 fotki z telefonu z jedynego ugrzęźnięcia:

Jaki mega kufer

Specjalistyczny, pod kartę żywca hehe..

Kufer się przydaje jak nic - wożę w nim jakiś nóż, toporek, a jak się uprę to i wciągarkę na 12V A w newralgicznej sytuacji odpinam i już W czasie jazdy nie przeszkadza, nie powoduje shimmy (miałem z tym problem z dużym kufrem na FJR), jest bardzo praktyczny więc zasadzie go nie zdejmuję

Robi, podjechałbyś z aparatem i skoczylibyśmy na hałdę razem

Mówisz i masz wrócę od Szwajcarów to się odezwę... ino nie będziemy robić wycinki? http://www.youtube.com/watch?v=I5ZoBIc735E Ile razy oglądam wyczyn Grzesia to mam ubaw po pachy...

Ja pierdykam genialne. Spadłem z krzesła.

Ja mam zawsze ubaw jak oglądam Grzesia a akcja była już dawno ..

Dzisiaj znowu aura sprzyjała

Więc maszinu na spacer

Jeden krzak i to w niego właśnie wyparował dobrze że nie było za szybko, uważajcie bo to brzoza
U mnie dzisiaj 13 stopni szkoda że po pracy jest już ciemno i chłodniej