.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 24.lis.2024 17:30:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 11.sty.2014 15:16:51 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2013 14:04:02
Posty: 11
Lokalizacja: Ahlbeck-Szczecin
Auto: Opel Astra H
Z pozdrowieniami :)


http://www.youtube.com/watch?v=IZWads25KCI


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 01:30:01 
Użytkownik

Dołączył(a): 07.wrz.2006 07:57:29
Posty: 1453
Lokalizacja: Szczecin
adiaudi napisał(a):
Ostrów Mazowiecka i wszystko jasne, o aucie z fotek nie będę pisał.


A więc czas opisać wrażenia z wycieczki .... ;)

Wylądowaliśmy w ostrowie mazowieckiej koło 5 nad ranem ... szybki nocleg , i o 10 30 byliśmy pod wskazanym adresem :
Sprzedający, jak się okazało był właścicielem przydomowego komisu .

Spojrzałem na auto , i się skrzywiłem :
nierówna szczelina między maską, a błotnikiem od strony kierowcy , lekko nie licujący narożnik lampy od strony pasażera względem zderzaka, ale o tym później.
Zostały zmienione alufelgi , odnalazłem je na a4 avancie z 2005 r. - alufelgo te okazały się być przerysowane , a sprzedający założył eleganckie koła Bolero tzw. durszlaki bez jakiejkolwiek skazy czyli na plus . Nie było problemem aby z powrotem założył nam te porysowane koła .
Środek bardzo zadbany, czysty , bez przetarć tapicerki , uchwyty nie powycierane , wyświetlacz FIS z uszkodzonymi pixelami .
Auto stało nie odpalane około 2 miesięcy , silnik zimny przed odpaleniem , zaskoczył za drugim razem ... wjechaliśmy do garażu celem oględzin .
Poza tą krzywą szparą między maską ,a błotnikiem wszystkie szczeliny równe , przy jednym relingu wyskoczył delikatny purchel korozji , czyli typowa usterka - łatwa w naprawie . W dalszej rozmowie, okazało się że auto miało ściągany pas przy wymianie rozrządu , stąd brak spasowania owej lampy , i błotnika , przy szczegółowych oględzinach okazało się że błotnik był odkręcany - sprawdziłem ten błotnik czujnikiem lakieru względem innych elementów na aucie i nie było odstępstwa co do grubości lakieru , były też widoczne ślady po odkręceniu tego błotnika .
Tylne nadkole od strony kierowcy delikatnie przetarte , dwa małe wgniotki na przednim błotniku wielkości połowy paznokcia najmniejszego palca . Lampa tylna nie szczelna , zaparowana , dopatrzyłem się przy narożniku lampy - miedzy dolnym kantem lampy, a karoserią małego farfocla - okazało się że ten błotnik miał położony od wysokości dolnej krawędzi lampy nowy klar , taką różnicę wykazywał czujnik. Robota zrobiona elegancko, że nie do poznania , dalsza część błotnika nie miała odstępstw w grubości lakieru względem pozostałych elementów karoserii . Wydech w eleganckim stanie , silnik czysty , nie umyty , ... lekko przykurzony naturalnym osadem . Szyberdach do przesmarowania , lekko się zastał smar na prowadnicach , wyrobiony jeden siłownik w tylnej klapie , standardowo nie działa spryskiwacz szyby tylnej klapy , ktoś naprawiał wężyk , brak zmieniarki CD - być może została właśnie zalana przez pękający wężyk .Wszystkie szyby z jednego roku , popsuty przełącznik sterowania szybami od strony kierowcy - standardowo nie działa blokada tylnych szyb pasażera - nie wiem czemu ale brak podgrzewanych foteli , listwy drzwiowe oryginalne z sygnaturami S-line hmm ?? :> Tarcze , klocki praktycznie jak nowe , brak rolety bagażnika. Zgodność wszelkich dokumentów z wlepami na karoserii , wg. brifu auto miało 3 właścicieli - dwóch pierwszych z nich to salony samochodowe , gdzie auto było wystawione na sprzedaż - 3 właściciel to kobieta z rocznika 1964 .
Wrażenia z jady .....
Bardzo mile zostałem zaskoczony , silnik bardzo elegancko się zbierał , turbo dmuchało jak trzeba , skrzynia pracowała elegancko - żadnych zacięć , sprzęgło chwyta bardzo nisko ... brak jakiegokolwiek drżenia na pedale sprzęgła. Auto dosłownie kipiało mocą . Zawieszenie tip top, nic nie trzeszczało w środku , nie pukało .Auto elegancko trzymało prosty tor jazdy , nie ściągało w żadną stronę .
Narada z Siostrą .... , i bierzemy ... Cena ostateczna 16100 z ważnymi żółtymi tablicami zjazdowymi .
Podczas powrotu do Szczecina żadnych problemów , o dziwo gdy auto zaczęło się w środku ogrzewać wyświetlacz Fis zaczął się naprawiać , ... czyżby zawilgocił się od dłuższego postoju ?? Przy większych prędkościach rzędu 120 - 140 auto rwało na wyższych biegach jak oszalałe . Praktycznie wszystkie manewry wyprzedania odbywały się na szóstym biegu , Siostra z przyzwyczajenia robiła redukcję , na co dzień ujeżdża Astrę OPC 1.7 D ,,, i tam bez redukcji się nie obejdzie ...
Zajechaliśmy na Szczecin , coś mnie tak tknęło i wjechaliśmy na Kijewo na myjnię samoobsługową , wykopałem ze skrzynki narzędziowej torxa , poluzowałem śruby błotnika , i spasowałem go po widocznych śladach względem maski i drzwi - praktycznie nic nie widać że było coś majstrowane , za dnia zrobi się to lepiej . Brak było zasilania w gnieździe zapalniczki , winowajcą okazał się uwalony bezpiecznik .
Jednym słowem , doprowadzenie tych typowych usterek-pierdółek do porządku to błahostka , i będzie z tego konkretne auto ;) Mam nadzieje że nic się nie wysypie , i auto się będzie tak sprawować , jak podczas powrotu do domu .


Hmm , Aga , a co Ty o tym myślisz ?? :):

_________________
Audi 80 b3 1.8 było .... pożyczyli , i nie oddali ehhh...
Audi 80 b3 2.0 16v było ... rozwalili , i nie naprawili ... odkupione , i naprawione :D
Audi a6 C5 2.4 v6 Quattro .....jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 09:59:13 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.lip.2003 19:36:54
Posty: 1840
Lokalizacja: Bergson
Auto: Totalnie Dymiąca Idea
adiaudi napisał(a):
Ostrów Mazowiecka i wszystko jasne, o aucie z fotek nie będę pisał.

I wszystko jasne, wróżba okazała się nietrafiona :mikolaj:
A kolega kupił i zadowolony...

_________________
quattro TDI + powerd by Spanky


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 14:52:08 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.mar.2008 22:05:44
Posty: 2633
Lokalizacja: EPWA
j@cek napisał(a):
adiaudi napisał(a):
Ostrów Mazowiecka i wszystko jasne, o aucie z fotek nie będę pisał.

I wszystko jasne, wróżba okazała się nietrafiona :mikolaj:
A kolega kupił i zadowolony...

Nie wróżka, tylko fakty z doświadczeń kolegów. Jeden z potencjalnych kupców nawet z auta nie wysiadł, by padło od handlarze oglądać, tylko zawinął po zobaczeniu bezwypadku z kilku metrów...
Pozostaje się cieszyć i życzyć przyjemności z użytkowania.

_________________
Problem jaki AELa spotyka, to łapy mechanika.
Jest Touareg 7P lift 3.6.
Jest Audi 100 1990, 2.2 KU, manual + klimatronic, elektryka.
Hobbystycznie Tecnam 2006T, Cessna 150/152, Wilga, Piper.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 17:27:32 
Moderator

Dołączył(a): 03.mar.2011 22:54:52
Posty: 6751
Lokalizacja: Toruń
Auto: A6 C5 AVF
Cieszy fakt, że nawet w takich miejscach zdarzaja się dobre auta, ale poczekajmy jeszcze z miesiąc - dwa, co ma wyjsc wyjdzie w praniu.
Oczywiscie to nie jest zlosliwie, ja ze swojej strony życzę szerokosci i bezawaryjnej eksploatacji.

_________________
Było:
Audi A4 AFN
Jest:
Audi A6 AVF + blast by Spanky :)
BMW 5 GT 3.0 N57
--------------------------------------
1.03 CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 21:12:26 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2013 14:04:02
Posty: 11
Lokalizacja: Ahlbeck-Szczecin
Auto: Opel Astra H
Witam Witam serdecznie.

Auto rzeczywiście robi wrażenie. :D

Mąż zadowolony, patrzy przez okienko, czy stoi hehe....

Jednak ja tam jak przedmówcy, podchodzę do tego z dystansem. Życzę Nam byśmy nie musieli jeść chleba z smalcem :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 21:50:40 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.kwi.2009 19:53:18
Posty: 2579
Lokalizacja: Limanowa/NS
witkosie napisał(a):
Witam Witam serdecznie.

Auto rzeczywiście robi wrażenie. :D

Mąż zadowolony, patrzy przez okienko, czy stoi hehe....

Jednak ja tam jak przedmówcy, podchodzę do tego z dystansem. Życzę Nam byśmy nie musieli jeść chleba z smalcem :)


chlebek świeży ze smalczykiem, skwareczkami i cebulką lepszy niż cokolwiek :peace:

nie ma auta co się nie zepsuje, zawsze coś trzeba dołożyć

powodzenia i szerokości :peace:

_________________
A4 B6 1.9tdI
S85D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 22:06:37 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.wrz.2003 20:02:10
Posty: 6695
Lokalizacja: Włocławek
Auto: A6Q C5/CQ B2/A3 8L
Luki147 napisał(a):
adiaudi napisał(a):
Ostrów Mazowiecka i wszystko jasne, o aucie z fotek nie będę pisał.


A więc czas opisać wrażenia z wycieczki .... ;)

Wylądowaliśmy w ostrowie mazowieckiej koło 5 nad ranem ... szybki nocleg , i o 10 30 byliśmy pod wskazanym adresem :
Sprzedający, jak się okazało był właścicielem przydomowego komisu .

Spojrzałem na auto , i się skrzywiłem :
nierówna szczelina między maską, a błotnikiem od strony kierowcy , lekko nie licujący narożnik lampy od strony pasażera względem zderzaka, ale o tym później.
Zostały zmienione alufelgi , odnalazłem je na a4 avancie z 2005 r. - alufelgo te okazały się być przerysowane , a sprzedający założył eleganckie koła Bolero tzw. durszlaki bez jakiejkolwiek skazy czyli na plus . Nie było problemem aby z powrotem założył nam te porysowane koła .
Środek bardzo zadbany, czysty , bez przetarć tapicerki , uchwyty nie powycierane , wyświetlacz FIS z uszkodzonymi pixelami .
Auto stało nie odpalane około 2 miesięcy , silnik zimny przed odpaleniem , zaskoczył za drugim razem ... wjechaliśmy do garażu celem oględzin .
Poza tą krzywą szparą między maską ,a błotnikiem wszystkie szczeliny równe , przy jednym relingu wyskoczył delikatny purchel korozji , czyli typowa usterka - łatwa w naprawie . W dalszej rozmowie, okazało się że auto miało ściągany pas przy wymianie rozrządu , stąd brak spasowania owej lampy , i błotnika , przy szczegółowych oględzinach okazało się że błotnik był odkręcany - sprawdziłem ten błotnik czujnikiem lakieru względem innych elementów na aucie i nie było odstępstwa co do grubości lakieru , były też widoczne ślady po odkręceniu tego błotnika .
Tylne nadkole od strony kierowcy delikatnie przetarte , dwa małe wgniotki na przednim błotniku wielkości połowy paznokcia najmniejszego palca . Lampa tylna nie szczelna , zaparowana , dopatrzyłem się przy narożniku lampy - miedzy dolnym kantem lampy, a karoserią małego farfocla - okazało się że ten błotnik miał położony od wysokości dolnej krawędzi lampy nowy klar , taką różnicę wykazywał czujnik. Robota zrobiona elegancko, że nie do poznania , dalsza część błotnika nie miała odstępstw w grubości lakieru względem pozostałych elementów karoserii . Wydech w eleganckim stanie , silnik czysty , nie umyty , ... lekko przykurzony naturalnym osadem . Szyberdach do przesmarowania , lekko się zastał smar na prowadnicach , wyrobiony jeden siłownik w tylnej klapie , standardowo nie działa spryskiwacz szyby tylnej klapy , ktoś naprawiał wężyk , brak zmieniarki CD - być może została właśnie zalana przez pękający wężyk .Wszystkie szyby z jednego roku , popsuty przełącznik sterowania szybami od strony kierowcy - standardowo nie działa blokada tylnych szyb pasażera - nie wiem czemu ale brak podgrzewanych foteli , listwy drzwiowe oryginalne z sygnaturami S-line hmm ?? :> Tarcze , klocki praktycznie jak nowe , brak rolety bagażnika. Zgodność wszelkich dokumentów z wlepami na karoserii , wg. brifu auto miało 3 właścicieli - dwóch pierwszych z nich to salony samochodowe , gdzie auto było wystawione na sprzedaż - 3 właściciel to kobieta z rocznika 1964 .
Wrażenia z jady .....
Bardzo mile zostałem zaskoczony , silnik bardzo elegancko się zbierał , turbo dmuchało jak trzeba , skrzynia pracowała elegancko - żadnych zacięć , sprzęgło chwyta bardzo nisko ... brak jakiegokolwiek drżenia na pedale sprzęgła. Auto dosłownie kipiało mocą . Zawieszenie tip top, nic nie trzeszczało w środku , nie pukało .Auto elegancko trzymało prosty tor jazdy , nie ściągało w żadną stronę .
Narada z Siostrą .... , i bierzemy ... Cena ostateczna 16100 z ważnymi żółtymi tablicami zjazdowymi .
Podczas powrotu do Szczecina żadnych problemów , o dziwo gdy auto zaczęło się w środku ogrzewać wyświetlacz Fis zaczął się naprawiać , ... czyżby zawilgocił się od dłuższego postoju ?? Przy większych prędkościach rzędu 120 - 140 auto rwało na wyższych biegach jak oszalałe . Praktycznie wszystkie manewry wyprzedania odbywały się na szóstym biegu , Siostra z przyzwyczajenia robiła redukcję , na co dzień ujeżdża Astrę OPC 1.7 D ,,, i tam bez redukcji się nie obejdzie ...
Zajechaliśmy na Szczecin , coś mnie tak tknęło i wjechaliśmy na Kijewo na myjnię samoobsługową , wykopałem ze skrzynki narzędziowej torxa , poluzowałem śruby błotnika , i spasowałem go po widocznych śladach względem maski i drzwi - praktycznie nic nie widać że było coś majstrowane , za dnia zrobi się to lepiej . Brak było zasilania w gnieździe zapalniczki , winowajcą okazał się uwalony bezpiecznik .
Jednym słowem , doprowadzenie tych typowych usterek-pierdółek do porządku to błahostka , i będzie z tego konkretne auto ;) Mam nadzieje że nic się nie wysypie , i auto się będzie tak sprawować , jak podczas powrotu do domu .


Hmm , Aga , a co Ty o tym myślisz ?? :):


Powiem Ci, że opisałeś tyle braków i drobnych usterek, że mój "sztrucel" z przebiegiem 350kkm to przy tym igła. Ale to duperele i jeżeli Ci to nie przeszkadza to fajnie i życzę przyjemnej eksploatacji.

_________________
Strona o Audi Coupe B2/B3/B4...
'99 Audi A6 Avant quattro 2.8 V6 Tiptronic (APR), 2011-? Obrazek
'85 Audi Coupe quattro 2.2 10V (KV), 2010-9999 Obrazek
'98 Audi A3 1.8 20V Ambiente (AGN), 2013-? Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 22:26:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 07.wrz.2006 07:57:29
Posty: 1453
Lokalizacja: Szczecin
jmm napisał(a):
Luki147 napisał(a):
adiaudi napisał(a):
Ostrów Mazowiecka i wszystko jasne, o aucie z fotek nie będę pisał.


A więc czas opisać wrażenia z wycieczki .... ;)

Wylądowaliśmy w ostrowie mazowieckiej koło 5 nad ranem ... szybki nocleg , i o 10 30 byliśmy pod wskazanym adresem :
Sprzedający, jak się okazało był właścicielem przydomowego komisu .

Spojrzałem na auto , i się skrzywiłem :
nierówna szczelina między maską, a błotnikiem od strony kierowcy , lekko nie licujący narożnik lampy od strony pasażera względem zderzaka, ale o tym później.
Zostały zmienione alufelgi , odnalazłem je na a4 avancie z 2005 r. - alufelgo te okazały się być przerysowane , a sprzedający założył eleganckie koła Bolero tzw. durszlaki bez jakiejkolwiek skazy czyli na plus . Nie było problemem aby z powrotem założył nam te porysowane koła .
Środek bardzo zadbany, czysty , bez przetarć tapicerki , uchwyty nie powycierane , wyświetlacz FIS z uszkodzonymi pixelami .
Auto stało nie odpalane około 2 miesięcy , silnik zimny przed odpaleniem , zaskoczył za drugim razem ... wjechaliśmy do garażu celem oględzin .
Poza tą krzywą szparą między maską ,a błotnikiem wszystkie szczeliny równe , przy jednym relingu wyskoczył delikatny purchel korozji , czyli typowa usterka - łatwa w naprawie . W dalszej rozmowie, okazało się że auto miało ściągany pas przy wymianie rozrządu , stąd brak spasowania owej lampy , i błotnika , przy szczegółowych oględzinach okazało się że błotnik był odkręcany - sprawdziłem ten błotnik czujnikiem lakieru względem innych elementów na aucie i nie było odstępstwa co do grubości lakieru , były też widoczne ślady po odkręceniu tego błotnika .
Tylne nadkole od strony kierowcy delikatnie przetarte , dwa małe wgniotki na przednim błotniku wielkości połowy paznokcia najmniejszego palca . Lampa tylna nie szczelna , zaparowana , dopatrzyłem się przy narożniku lampy - miedzy dolnym kantem lampy, a karoserią małego farfocla - okazało się że ten błotnik miał położony od wysokości dolnej krawędzi lampy nowy klar , taką różnicę wykazywał czujnik. Robota zrobiona elegancko, że nie do poznania , dalsza część błotnika nie miała odstępstw w grubości lakieru względem pozostałych elementów karoserii . Wydech w eleganckim stanie , silnik czysty , nie umyty , ... lekko przykurzony naturalnym osadem . Szyberdach do przesmarowania , lekko się zastał smar na prowadnicach , wyrobiony jeden siłownik w tylnej klapie , standardowo nie działa spryskiwacz szyby tylnej klapy , ktoś naprawiał wężyk , brak zmieniarki CD - być może została właśnie zalana przez pękający wężyk .Wszystkie szyby z jednego roku , popsuty przełącznik sterowania szybami od strony kierowcy - standardowo nie działa blokada tylnych szyb pasażera - nie wiem czemu ale brak podgrzewanych foteli , listwy drzwiowe oryginalne z sygnaturami S-line hmm ?? :> Tarcze , klocki praktycznie jak nowe , brak rolety bagażnika. Zgodność wszelkich dokumentów z wlepami na karoserii , wg. brifu auto miało 3 właścicieli - dwóch pierwszych z nich to salony samochodowe , gdzie auto było wystawione na sprzedaż - 3 właściciel to kobieta z rocznika 1964 .
Wrażenia z jady .....
Bardzo mile zostałem zaskoczony , silnik bardzo elegancko się zbierał , turbo dmuchało jak trzeba , skrzynia pracowała elegancko - żadnych zacięć , sprzęgło chwyta bardzo nisko ... brak jakiegokolwiek drżenia na pedale sprzęgła. Auto dosłownie kipiało mocą . Zawieszenie tip top, nic nie trzeszczało w środku , nie pukało .Auto elegancko trzymało prosty tor jazdy , nie ściągało w żadną stronę .
Narada z Siostrą .... , i bierzemy ... Cena ostateczna 16100 z ważnymi żółtymi tablicami zjazdowymi .
Podczas powrotu do Szczecina żadnych problemów , o dziwo gdy auto zaczęło się w środku ogrzewać wyświetlacz Fis zaczął się naprawiać , ... czyżby zawilgocił się od dłuższego postoju ?? Przy większych prędkościach rzędu 120 - 140 auto rwało na wyższych biegach jak oszalałe . Praktycznie wszystkie manewry wyprzedania odbywały się na szóstym biegu , Siostra z przyzwyczajenia robiła redukcję , na co dzień ujeżdża Astrę OPC 1.7 D ,,, i tam bez redukcji się nie obejdzie ...
Zajechaliśmy na Szczecin , coś mnie tak tknęło i wjechaliśmy na Kijewo na myjnię samoobsługową , wykopałem ze skrzynki narzędziowej torxa , poluzowałem śruby błotnika , i spasowałem go po widocznych śladach względem maski i drzwi - praktycznie nic nie widać że było coś majstrowane , za dnia zrobi się to lepiej . Brak było zasilania w gnieździe zapalniczki , winowajcą okazał się uwalony bezpiecznik .
Jednym słowem , doprowadzenie tych typowych usterek-pierdółek do porządku to błahostka , i będzie z tego konkretne auto ;) Mam nadzieje że nic się nie wysypie , i auto się będzie tak sprawować , jak podczas powrotu do domu .


Hmm , Aga , a co Ty o tym myślisz ?? :):


Powiem Ci, że opisałeś tyle braków i drobnych usterek, że mój "sztrucel" z przebiegiem 350kkm to przy tym igła. Ale to duperele i jeżeli Ci to nie przeszkadza to fajnie i życzę przyjemnej eksploatacji.


Jmm.... ;)


Wymiana przełącznika do sterowania szyb to kwestia 5 min, i 50 zł , przesmarowanie szyn szyberdachu to słodka robota z piwem w ręku około - 1 godziny by wszystko wyczyścić i nasmarować . Naprawa spryskiwacza to koszty zerowe w sumie , plus do tego piwko , wymiana lampy tył to koszt 100 zł m wyświetlacz FIS prawdopodobnie sam się naprawi , a jak nie to się go wymieni . I zdecydowanie wyjdzie to taniej niż te auto z ogłoszenia , fakt ma quattro , ale różnica w cenie jest powalająca ... ;)
mowa o aucie z tego wątku :
viewtopic.php?f=32&t=126808
http://otomoto.pl/audi-a6-2-4-170km-man ... 73703.html

Gdybym miał części tobym to naprawił na miejscu , ale wtedy nic bym nie utargował .. ;)

_________________
Audi 80 b3 1.8 było .... pożyczyli , i nie oddali ehhh...
Audi 80 b3 2.0 16v było ... rozwalili , i nie naprawili ... odkupione , i naprawione :D
Audi a6 C5 2.4 v6 Quattro .....jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 13.sty.2014 22:44:02 
Użytkownik

Dołączył(a): 07.wrz.2006 07:57:29
Posty: 1453
Lokalizacja: Szczecin
adiaudi napisał(a):
j@cek napisał(a):
adiaudi napisał(a):
Ostrów Mazowiecka i wszystko jasne, o aucie z fotek nie będę pisał.

I wszystko jasne, wróżba okazała się nietrafiona :mikolaj:
A kolega kupił i zadowolony...

Nie wróżka, tylko fakty z doświadczeń kolegów. Jeden z potencjalnych kupców nawet z auta nie wysiadł, by padło od handlarze oglądać, tylko zawinął po zobaczeniu bezwypadku z kilku metrów...
Pozostaje się cieszyć i życzyć przyjemności z użytkowania.


Bez urazy , i obrazy ... , ale ów Kolega sam się wydymał ... ;) Potrzeba połowy dnia by to wszystko ogarnąć , mały nakład finansowy , ... a auto wyjdzie lalka . I na pewno taniej , niż to z tego wątku heh

viewtopic.php?f=32&t=126808

_________________
Audi 80 b3 1.8 było .... pożyczyli , i nie oddali ehhh...
Audi 80 b3 2.0 16v było ... rozwalili , i nie naprawili ... odkupione , i naprawione :D
Audi a6 C5 2.4 v6 Quattro .....jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 14.sty.2014 17:42:20 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2009 20:43:05
Posty: 5990
Lokalizacja: 51°12'N; 17°23'E - Oleśnica
Zależy jeszcze czego kto szuka, bo 80% kupujących szuka igły z niskim przebiegiem, nie bite, nie palone, przyniesione na plecach przez handlarza, żeby opony się nie starły przy wjeździe na lawetę. Dajcie spokój, bo auto ma 10, a nie wszyscy dbają o auta jak na AKP :D

PS. gratulacje zakupu - niech służy!

_________________
`03 MB W211 320 CDI
`02 Audi A6 Avant 2.7T ARE, quattro, MT + LPGTech + koksu 2012-2016
`92 Audi 100 C4 Avant 2.6 ABC+Stag 300 Plus -2008-2012

Obrazek Piszę poprawnie po polsku, ty też pisz poprawnie po polsku, chyba, że nie robi Ci różnicy, że robisz komuś laske, a nie łaskę


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Kupujemy Audi A6 C5 '02
PostNapisane: 14.sty.2014 19:52:48 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2013 14:04:02
Posty: 11
Lokalizacja: Ahlbeck-Szczecin
Auto: Opel Astra H
Metyoo- dokładnie, dokładnie, hehehe przyniesione na plecach przez handlarza :D

Wiadomo że każdy chciałby trafić na dobre auto, móc cieszyć się z każdego bezawaryjnego przejechanego km. Tak jak mój Brat pisze, to niby są pierdoły, które fajnie byłoby zrobić. Cieszyłabym się, gdyby tylko na tym się zakończyło. Czas pokaże jak będzie.

Po pierwsze auto jechaliśmy do Kłodzka *Dodge Caravan '01- kupiliśmy na słowo honoru, śmigało,
Po drugie Opel Astra, jechaliśmy do Gniezna, też na słowo honoru, jeździmy nim do dnia dzisiejszego i naprawdę jeszcze nigdy Nas te auto nie zawiodło.
A po trzecie podreptaliśmy do Ostrowa Maz. i liczę że szczęście Nas nie opuściło...


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: