Witam po dość długiej nieobecności.
Mam problem ze swoim 2.5 TDI V6 BAU. Silnik ma problemy z rozruchem. Szczegóły:
1. Na ciepło odpala na dotyk.
2. Jak postoi 8 godzin na dworze w obecnych temperaturach ok. 0 stopni, to trzeba go potrzymać 1-2s na rozruszniku, zaskoczy za pierwszym razem, ale przez chwilę chodzi nierówno. Wskazówka obrotomierza nieznacznie się buja, na słuch jakby brzmi jakby co któryś zapłon się nie udał. Z wydechu leci szary dymek o zapachu jakby nie spalonego paliwa.
3. Jak przerwa jest krótsza (powiedzmy 4 godziny postoju) to po rozruchu telepanie silnika i dymek są znacznie mniejsze.
Wydaje mi się, że ciągle mam problem opisany już kiedyś w tym
wątku.
Zrobiłem zestaw świeżych logów, można je nawet porównać z tymi zrobionymi dwa lata temu (wątek powyżej).
Statyczne:
Log (000)Log (001)Log (002)Log (003)Log (004)Log (005)Log (007)Log (008)Log (009)Log (010)Log (011)Log (012)Log (013)Log (014)Log (015)Log (018)Log (019)Log (021)BS:
Log (000BS)Log (003BS)Log (004BS)Log (011BS)W zasadzie to nie widzę tu specjalnie różnicy w stosunku do logów zrobionych 2 lata temu, kiedy opisywane na wstępie objawy były znacznie słabsze.
Podejrzewam przyczynę problemu:
a) we wtryskach
b) w regulacji kąta wtrysku
c) w zaworku zwrotnym przy filtrze paliwa
d) w grzaniu świec
Odnośnie świec to jedna rzecz nie daje mi spokoju. Świece są prawie nówki, mają ok. 1-2 lata. Wymieniane w ASO gdyż były podejrzewane o to że to one są winne. Ale zmierzyłem je ostatnio i 5 z nich ma 0,8-1ohm, a na jednej z nich miernik mówi ... 0! Może mieć zwarcie ? Gdyby tak to poleciałby bezpiecznik przecież chyba, a widać że świece grzeją (biorą prąd) po spadku napięcia na wskaźniku na desce.
Proszę o opinię, co mogę sprawdzić/zrobić aby namierzyć problem?
Z góry dziękuję za wszelkie porady.