.: AUDI KLUB POLSKA :.

Taka sytuacja:

Jadę na wprost - buczy. Nie szumi, nie dudni, buczy - nie twierdzę, że to opony, ale efekt dźwiękowy właśnie taki...
Rozpędzając się od zera, maximum buczenia jest na 70km/h, potem ciszej i ponownie przy 140km/h...
(tak jakbym trafiał na drugą harmoniczną)

To jedna ciekawostka. Druga - gdy skręcam w lewo buczenie nie ustępuje, gdy w prawo - znika całkowicie.
Oczywiście zakręt w prawo to taki lekki łuk, bo przy 70km/h tylko taki mogę wykonać.
Ale wystarczy lekko skręcić/przechylić auto, aby buczenie ustąpiło.

Trzecia ciekawostka - dzieje się tak na dwóch kompletach felg i dwóch kompletach opon.
Ciśnienie prawidłowe.

Sam już nie wiem do czego wpakować ręce, od czego zacząć.

Dodatkowo - buczenie jest trudne do zlokalizowania. Nie wiem czy przód czy tył.
Bardziej sądzę, że tył, ale to tylko moja sugestia.

Nie jestem w stanie określić konkretnej sytuacji, gdy wstrętne buczenie miało swój początek.

Jakieś pomysły chłopaki???

Lewe tylne łożysko do wymiany.

Pewna diagnoza.
Zaznaczam, że nie jest to szum, ale buczenie.
Łożysko tak się odzywa?

No też stawiam na łożysko..."buczenie" potrafi zrobić się tak głośne, że radia nie będziesz słyszał

Przepraszam, to będzie prawe łożysko. Na prawym łuku ucisza się, ponieważ siła odśrodkowa obciąża lewą stronę, a prawą odciążą, a ponieważ łożysko ma lżej, przestaje buczeć.

Tak na ucho to bym nie stawiał takich pewnych tez (lewa/ prawa strona, przód/tył) bo różne jaja są z łożyskami. Sprawdź nogą czy jest jakiś luz na kole albo lepiej lewarek w rękę. Będziesz mógł sobie kołem zakręcić i sprawdzić luz.
Jeden z warsztatów w mojej okolicy ma taką metodę, że zakładają na koło przyrząd do ustawiania zbieżności i wystarczy lekko kołem zakręcić. Wtedy czuć "mrowienie" na uchwycie tego przyrządu jak łożysko jest padnięte.

Zlokalizowanie buczenia jest dość trudne.
I tak wymienię dwa łożyska.

Zaznaczam, że luzów nie ma. Podnosiłem auto i kręciłem, szarpałem. Przynajmniej ręką manipulując - nie czuć niczego podejrzanego...

A co z tyłem? Jak sprawdzą tylne koła?
Powodzenia w ruszaniu nogą/lewarkiem kół w celu sprawdzenia łożysk....

Skoro chcesz wymienić łożyska na obu stronach to tak zrób. Łożyska drogie nie są, a zaoszczędzi ci to nerwów. W mojej A100 wymieniłem łożysko z jednej strony, a 2 tyg później odezwało się łożysko z drugiej

A z tyłu co kwadratowe koła? Przecież napisałem jak sprawdzają i ta metoda dotyczy zarówno przednich jak i tylnych kół. Sorry metyoo, że się wtrąciłem zapomniałem, że ty zawsze masz rację. Nigdy nogą tudzież rękami jak auto jest w górze nie wyczułeś luzu na kole przy wyjącym łożysku? Nie w każdym przypadku ale uwierz mi w wielu się da.
P.S lewarek służy do podnoszenia auta, luzu nim nie sprawdzisz

Chłopaki, w związku z tym, że ceny w ASO zabijają: 663pln tył, a przód 705pln.
Jest jakaś alternatywa? Jakiej firmy łożyska polecacie?
Przypomnę, że tył jest wyposażony w elektronikę/wirnik ABS.

1.4TDI, A2 2003 rok

Fag na allegro po ok.160 zł za sztukę.

thx

Coś ty? A ja cały czas zastanawiałem się do czego ten lewarek służy, a wszyscy mechanicy rozkładali ręce. Dzięki za wyjaśnienie, ty też masz zawsze rację, więc zapamiętam

Czy powinienem dla Was założyć osobny wątek?

O czym byś wątku nie założył tam na pewno będzie metyoo...

No dobra, czego nie wie Metyoo?
W takim temacie założymy...

Wiem - zegary wczoraj na postoju pokazywały mi obroty 1100 RPM, a prędkość 10-20km'h....
W rzeczywistości obroty <950 RPM i prędkość 0.
Po wył/wł stacyjki wszystko wróciło do normy.
Co to mogło być i czego jest zwiastunem?

Działo mi się tak kilka razy w B5 przez 4 lata, żadnych innych objawów. Jakby jakieś wzbudzenie po zapłonie dostały (wszystkie wskazówki były przekoszone do góry). B5 dalej ma się dobrze, więc na razie poobserwuj i strasznie się nie przejmuj

Co do łożyska - FAG, wymieniłem tylko prawy przód i ręką odjął.

THXXXXXX