Witam wszystkich forumowiczów
Nie wiem czy to właściwy rozdział więc jeśli coś to przepraszam
Otóż sprawa wygląda tak : byłem na wyjeździe (60km za Warszawą) jadąc tam zalałem gazu za 40 zł , paliwa wogóle nie lałem a miałem rezerwe ... Pojechałem tam i było wszystko wporządku
Gdy chciałem wracać do Warszawy , samochód odpalił ( bo powinna palić na benzynie do temperatury silnika 30oC i wtedy przełączyć na gaz ) i odpaliła na benzynie , pochodziła z 1:30 min. i zgasła (paliwo sie skończyło) więc spróbowałem odpalić ja "awaryjnie" na gazie .... Odpaliła za pierwszym razem bez osiągnięcia wymaganej temperatury , wróciłem do Warszawy bez żadnego problemu na gazie .... Nazajutrz wsiadam do Audi z myślą "wczoraj odpaliła na gazie bez wachy to i dziś da rade" , kręciłem ze 4-5 razy próbując na gazie i nic ... Pojechałem na stacje benzynową i kupiłem 5 litrów paliwa 95 , wlałem i myślałem że już po wszystki a onaaa .... kręci i nie załapuje nawet , na gazie tak lekko niby ma chęć ale na benzynie to nic ... kręci i nic . I tu pytanie do Was co tutaj może być nie tak ... co jej się stało ? ? ? ? Dodam że silnik to 2.8 V6 174KM BEZ QUATTRO , a instalacja LPG to zakładany w listopadzie ubiegłego roku LPG-Tech .... Bardzo proszę o porady co mogę zrobić żeby ożyła
Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję
Pozdrawiam