.: AUDI KLUB POLSKA :.

bardzo piękne cabrio na prawdę pogratulować tego, ze udało Ci się je uratować !

Nie dało sie gruchy zostawić po stronie radia ? Masz klimę w cabrio i soczewki to jesteś gość !

To było wszystko przemyślane w szczegółach,i tak wyszło najporęczniej . Mam tam teraz też głośnik zewnętrzny dołożony ,którego na tych zdjęciach nie ma (kiedyś tam zamieszczę), a co do klimy i soczewek to nie ja to dołożyłem, tylko fabryka .

Jakim sposobem soczewki w przedlifcie ????

auto piękne nie powiem (jak moje które doprowadzam do ładu) ale dołożonych gratów masz wiecej - oprócz soczewek to poliftowa klapa, fotele oraz te rzeczy które sam dołożyłeś

Ale pełen szacun - auto w identycznym kolorze jak moje Cabrio . Dach automat z guzika czy ręczny automat ?

Chyba musisz się trochę doszkolić, auto jest po pierwszym lifcie, soczewki są w oryginale, klapa też , do tego powinna być kierownica z poduszką eskową która jak wiadomo niegdyś wystrzeliła, (kiedyś się skompletuje) Siedzenia były w opcji za dopłatą, tak jak pisałem wcześniej z pałąkami bezpieczeństwa. Dach jest oczywiście elektryczny w pełni sprawny.

1996r.? a deska i boczki stare.

Nie no ująłem sobie ze dwa lata od daty produkcji żeby zaszpanować , deska była bez poduszki, boczki bez pasów, stąd może jakieś oczopląsy masz.Wszystko jest w oryginale, nawet pod listwami progowymi, były jeszcze kawałki folii ochronnej. W dowodzie rok produkcji 1996, pierwsza rejestracja 27 03 96 ,i nic tu nie było kombinowane.

A co ty za ciemnotę wciskasz, boczki na drzwiach masz przedliftowe i deskę również, może właśnie Cię oświeciłem.

MAłyv6 bez spinki - moze i masz date w dowodzie 96 rok ale z taśmy pewnie fabrycznie wyjechało w 94 r (na zachodzie często tak jest )- auto jest ewidentnie przedliftowe z dodatkami polifta
Może to jakiś szczep jest ????

w polifcie czyli od końca 94 roku początek 95 - idzie inna deska - 2 poduchy inne boczki drzwi - recaro wcale nie było przed 95 rokiem

soczewki i klapa ze stopem pojawiła sie dopiero w 3 lifcie po 96 roku oraz kierownica trójramienna .

Pózniej od 99 roku były jeszcze zmiany silnikowe

Jak widzisz zorientowany to ja raczej jestem

VIN prawdę powie odnośnie rocznika

I nauczony smutnym doświadczeniem- chamstwa i inwektyw nie będzie

sie wie - jaki by rok nie był to auto jest naprawdę ładne, a te wpisy po to, aby wątek nie umarł

Nie no nie róbcie ze mnie wariata
WAUZZZ8GZTA006015
Zaraz będzie że sobie numer przebiłem

Chodzi o to, że jak składałeś samochód po spotkaniu z kombajnem to pewnie dałeś ciała i zamiast zrobić to porządnie to kupiłeś starą deskę i założyłeś ją do auta po lifcie(chyba, że ktoś przed tobą tak zrobił).Boczki w drzwiach tez masz starego typu więc się nie bulwersuj tylko wreszcie przyznaj rację a nie się VIN-em zasłaniasz.

Kupiłem swego czasu B4 dla mamy. Rok 94 modelowy 95, czyli z taśmy zeszła w drugiej połowie '94. Auto miało jedną poduszkę i stare boczki. Kupione od Niemca w oryginalnym stanie. Więc coś w tym musi być.

Tak jest na 100 procent nie wiem czemu malyv6 ma tak jak ma pewnie tego się już nie dowie
Ja tych cabriolet ów widziałem setki i zanim kupiłem dokładnie wiedziałem czego się spodziewać
i tez mam 94 i dechę iidento jak u niego i boczki jak z taśmy zjeżdżaly w 95 roku był delikatny lifting środka - resztę jak pisałem post wcześniej i ej i zapomniałem że od 98 r szły inne zderzaki ala porsche

Ktoś mi tu usuwa posty, więc nie mogę się gamoniom wytłumaczyć, za jakiś miesiąc będę wyjmował cały środek, więc ekspertom od boczków zrobię zdjęcia zegarów datowych ze wszystkich elementów wnętrza , bo kogoś tu pupa boli że nie stać go było utrzymać sobie takiego auta w dodatku huowey wersji z najmarniejszym motorem jako zabawki .

Chyba wiem kto spadł z tego kombajnu i w łeb ta deską dostał co tak ją wymieniałem

Piszesz, że za jakiś miesiąc będziesz wyjmował środek? Pewnie po to żeby założyć poliftowy(taki jak powinien być) - no wreszcie zrozumiałeś o co chodzi.

Żeby założyć audio, i nową nagrzewnicę fachowcu od boczków.

hehe zaczyna sie robić ciekawie - chce zobaczyć te boczki i deske z tymi "zegarami " które całe życie wszyscy nazywają po prostu- datowniki.