.: AUDI KLUB POLSKA :.

To ty gdzieś musisz mieć nieszczelność w dolocie (jak pisaliśmy wcześniej z lukasikiem) między klapą spiętrzającą, a dolotem bo pewnie ci się nawet nie podnosi talerz (tarcza spiętrzająca) i nie podaje paliwa rozdzielacz więc nie pali. Spróbuj zrobić tak: 2 osoby potrzebne, spróbuj ręką podnieść tarczę spiętrzającą (wyciągnij filtr i rękę włóż lub z góry zdejmij tą wielką gumę na tarczy) i 2 os. niech spróbuje zakręcić silnikiem. Jeżeli zapali to już wiesz co jest grane...

Nie odpala po podniesieniu klapy. Stabilizator nie brzęczy i we wtyczce nie ma napięcia po przekręceniu kluczyka. Sam stabilizator po podłączeniu do prostownika zaczyna działać.



Taki jest wpis w Sam Naprawiam. Który czujnik jest odpowiedzialny za ten zawór? Jak go sprawdzić?

Poszukaj jeszcze w http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i tam jest to wszystko jasno opisane i postępuj wg instrukcji ''a nóż ci się przyda''. Silnik inny ale mechaniczny ten sam (no tam jest dla 6cyl)

http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i#control tam masz opis poniżej połowy strony (tabela dlaczego i co i jak)

W 1982r. się urodziłem - kilka lat jazdy 2.2T 10V z II generacją i podniesionym doładowaniem

Ten zawór jest sterowany wypełnieniem impulsu, a sam sygnał sterujący ma nawet chyba 5V, więc nie zmierzysz zwykłym miernikiem. Czujnik jednopinowy ale to na razie zostaw, bo tak jak masz w tym algorytmi - sprawdza się go jak "krokowiec" pracuje - zrób tak:
Zdemontuj zawór ("krokowiec") i dmuchnij w niego ustami - obstawiam, że drugim króćcem będzie leciało - wtedy pozaślepiaj otwory po jego króćcach. Znam pełno przypadków, gdzie te zawory zepsute były nie podomykane, więc zdjęcie kostki nie jest miarodajne. I próbuj odpalić na LPG - oczywiście daj znać n/t efektu, bo tylko w ten sposób możemy Ci pomóc

To jest dowód na nieszczelność w dolocie (zakładając, że jak piszesz klapa spiętrzająca nie została wygięta), bo uruchamia tylko z paliwa podanego przez wtryskiwacz rozruchowy - rozdzielacz nie podaje. Musisz prześledzić wszystkie gumowe elementy dolotu poczynając od przepływki...
Coś mi nie pasuje... Może podnosiłeś klapę na maksa ? Trzeba delikatnie unieść i kręcić, a jeśli nie załapuję to pomału coraz wyżej.
Jeśli robiąc tym sposobem jak pisze nie zapali to wykręć jedną śrubę od przewodu wychodzącego na wtryskiwacz i powtórz operację - nie chce mi się wierzyć, że rozdzielacz nie pryśnie paliwkiem (jak pryśnie to klapa w dół )

Wrzuć też jakieś foto całości pod maską - może się czasem coś w oko rzucić.

Zawór od wolnych obrotów wyczyszczony - teraz działa. Po przekręceniu kluczyka sobie wibruje.
Nadal po lekkim uchyleniu klapy nie mogę odpalić na benzynie i nadal trzyma obroty na gazie, ale chyba już nie tak wysokie.
Jeśli chodzi o lewe powietrze to wygląda to tak, że przy dużym ciśnieniu i sporym podciśnieniu jakaś lekka nieszczelność jest na rurze między IC a przepustnicą. Ciężko będzie ją usunąć, bo tak jest zamontowany mikser(?) od gazu, ale nie wydaje mi się, żeby ciągnęło powietrze przy pracy na wolnych obrotach. Chyba, że nieszczelne są wtryskiwacze.
Chyba się poddam i podjadę na serwis jutro, zobaczymy co mi powie.

Witaj... Nie poddawaj się tak szybko... Widzisz dałeś radę z jednym dasz i z drugim ; pytaj dalej rób wg wskazówek i też działaj po swojemu, bo tak najwięcej się nauczysz... (masz 1 z najprostszych instalacji LPG) ; Spróbuj owinąć taśmą izolacyjną i włożyć na ciasno mieszalnik (in. mikser)-jeżeli masz założony na IC; zdejmij tą rurę między IC, a kolektorem dolotowym i sprawdź czy nie jest gdzieś przestrzelona;
Ja też się chciałem poddać przy naprawach w silniku MC ale głównie przyczyną awarii były pierdoły, które na pierwszą myśl mi nie przychodziły...
Działaj... i Pozdrawiam...

Ta rura jest cała, nie ma dziur tylko jest jakoś łączona z trzech i skręcona opaskami. Pewnie ktoś zrobił taki patent przy zakładaniu gazu. W przyszłości jak się uda ogarnąć to założę BLOSa i pozbędę się miksera. Tymczasowo chyba musi tak zostać, najwyżej spróbuję silikonem to przesmarować w miejscu połączeń.

A sprawdzałeś ustami jak z jego drożnością w stanie beznapięciowym, czy jak wibruje to olałes temat ?

Odkręcałeś któryś z przewodów aby zobaczyć, czy przy uchyleniu klapy leci paliwo, czy wolisz aby zrobił to ktoś w "serwisie" za $ ?

Może trochę pomoże:
http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i

Pozdrawiam

Po kilku dniach przerwy sytuacja wygląda tak:
Zaworek sprawdzałem - wyjąłem go z samochodu i powietrze nie wydostaje się z drugiej strony jak się dmucha. Nie jest całkowicie szczelny, ale ciężko jest dmuchać.

Przed chwilą byłem przy samochodzie odkręciłem przewód idący do wtryskiwacza i przy podniesionej klapie zaczęło się lać paliwo, opuściłem przestało, podniosłem i znowu ciekło. Skręciłem wszystko i ku mojemu zaskoczeniu samochód odpalił na benzynie.

Wygląda na to, że została tylko kwestia wysokich obrotów, bo po odpaleniu od razu silnik wskoczył na obroty i utrzymywał ok. 2500RPM. To samo na LPG.

Sugerowaliście, żeby dać zdjęcia silnika:
http://imgur.com/a/2xlqv

Sukcesss... No to już wiemy coś więcej... (jak go kupiłeś lub jak zapalałeś na gazie to może nie było benzyny w zbiorniku i dlatego nie palił - był zapowietrzony, odpowietrzyłeś i zapalił ); kup uszczelki wtrysków i sprawdź wszystkie połączenie wężów do kolektora; jak będzie lewe powietrze to tak się będzie zachowywał... Daj mu pochodzić na tej benzynie do zagrzania silnika i sprawdź czy obroty same nie spadną...
Pozdrawiam ...i dawaj znać jak i co to będziesz działać...

Jeszcze bawiłem się dzisiaj tym stabilizatorem od obrotów. Wyciągnąłem go, zaślepiłem króćce i teraz nie trzyma w ogóle obrotów Przy odpalaniu trzeba dodać gazu, ale jak puszcze to obroty spadają i gaśnie. Regulacja wolnych obrotów na przepustnicy nic nie daje.

Wstaw register zamiast regulatora i ustaw jak jak chcesz. Da się ustawić tak, żeby na zimnym było 500 rpm a na ciepłym 1000 i nic nie faluje.

Pozdrawiam

Założony register. Skręcony na maxa, śruba na przepustnicy wkręcona na maxa. Obroty na benzynie ~1400 na gazie ~1000.
Efekt zadowalający jeśli weźmie się pod uwagę koszty Powiem tak - jest ch**, ale stabilnie.

Dziękuję wszystkim udzielającym się w temacie za pomoc i cenne porady.

To teraz zmierz rezystancje czujnika temperatury umieszczonego w króćcu wodnym i drugiego pod pompą wspomagania (dwóch ponieważ zawsze zapominam, który z nich jest do stabilizacji, a który do ECU ale od razu będziesz miał porównanie, bo są takie same). To czujniki 1-pinowe więc mierzysz rezystancję między pinem, a masą z głowicy. Pomiaru dokonaj po prawie całkowitym ostygnięciu tak aby mieć temperaturę w ok 20 stopni.

380Ω na czujniku pod pompą i 520Ω na króćcu. Temperatura gdzieś w okolicach 20-30°C. Jeszcze było wyczuwalne ciepło, ale nie mogłem znaleźć końcówki do pomiaru temperatury, żeby dokładnie zmierzyć.

straszny tam bajzel
nie masz chłodnicy wtryskiwaczy to na pierwszy rzut oka (nad kapą przechodzi taki plastyk (kierownica powietrza) jest połączony z pompką i służy chłodzeniu wtrysków)
gaz musi wyjechać z tej motorowni bo się zamęczysz

Chłodnica do wtryskiwaczy była zdemontowana, ale już trafiła na swoje miejsce.
W sumie to ten samochód cały to jeden wielki bajzel
Przeznaczę go na części a w przyszłości kupię coś sensownego, nie będę się męczył z tym.

Następny się poddaje Ale cóż... (jak już będziesz miał sprzedać na części to potrzebuje tą kierownicę powietrza i trochę innych... to pamiętaj o mnie - a co do ceny to dojdziemy pewnie do konsensusu )
Pozdrawiam

To nie warto pchać kasy. Połowy rzeczy nie ma, druga połowa nie działa. Kupiłem z myślą, żeby o tak trochę pojeździć. Rdza się pojawia i jest mocno zaniedbany.
Kupię sobie coś w quattro ładniejszego i wtedy można będzie zainwestować.
Jak chcesz coś z części to pisz PW.