.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich! Jestem na etapie planowania zakupu auta i bardzo mi się spodobało Audi A4 B6. Mam do dyspozycji +/- 20kzł, i chciałbym mieć w miarę dynamiczny i bezawaryjny silnik. Słyszałem pozytywne opinie o tych dwóch jednostkach wymienionych w temacie, ale do tego dochodzi jeszcze fakt, że chciałbym możliwie dużo oszczędzić na paliwie. W związku z tym bardziej skłaniam się ku wersji benzynowej (moc 160 koni i więcej) i instalacji gazowej. Niestety mój kumpel wprowadził we mnie zamęt, bo mimo iż czytałem w internecie, że ten silnik dobrze znosi gaz, to podobno znajomy znajomego zakatował sobie gazem turbo i uszczelkę pod głowicą w tym samym silniku. Stwierdził także, że lepiej zrobię biorąc diesla 1.9 i chipując go. Jeżdżę autem w tygodniu po dużym, korkującym się mieście codziennie, i 1-2 razy w tygodniu robię trasę 150km. Planuję też jeździć na wakacje i w zimie na narty po 1000km i więcej, także można powiedzieć, że auto będzie jeździło w trasie i po mieście mniej więcej po równo. Co wg. was będzie lepszym wyborem? A może poradzicie mi jakiś inny, równie dynamiczny silnik, który lepiej będzie znosił gaz?

Kolego, silniki te gaz dobrze znoszą, jak załozony z głową i dobrej marki to silnik i osprzęt zniosą jego obecnosc
Co do diesla to szukaj 130 konnego 1.9 tdi, tam trzeba uważać na pompowtryski i lać dobre paliwo.

A co wybrać?
Nie wiem, i nie wiem czy ktokolwiek na forum ci powie co brac. Z tego co napisałeś to obie opcje są słuszne, diesel bedzie bardziej dynamiczny w niższym zakresie obrotów, benzin z kolei na dłuższym dystansie będzie ładnie kręcił do końca. Ponadto, diesel jest droższy w naprawach, ale za to silnik bardziej elastyczny.

A wiadomo może coś koledze na temat kosztów instalacji gazowej takiej w miarę dobrej klasy w tym silniku? Jeśli chodzi o jakość instalacji to wynalazłem w internecie, że w Mielcu jest jakiś super zakład który genialnie montuje instalacje i si tam wybiorę pewnie, mam niedaleko

odpowiednia instalacja do tego silnika to będzie koszt 2,5-3 kPLN i koszty paliwa robią się niższe niż w dieslu

Moj znajomy zakładał ostatnio gaz do 1.8T w b6 i zapłacił 3 koła (bodajże STAG 3000)

Dzięki chłopaki za pomoc bardzo Jakby ktoś jeszcze mógł się przyłączyć do opinii to byłbym wdzięczny. Jeszcze pewnie przed zakupem zadzwonie do gazownika i zapytam czy mają jakąś swoją myśl na temat mojego pomysłu. Jak coś to pewnie napiszę potem jakie efekty były moich działań, ale to może jeszcze potrwać chwilę

Dla mnie tylko diesel, jeśli robisz pół na pół miasto i trasy.

Cyklon+PB: fajny zestaw jak robisz małe przebiegu, w swoim czasie codzienny przelot prawie 200km dziennie skutecznie wyleczył mnie z takiego zestawu.

Po pierwsze - to są dwie dobre opcje, musisz wybrać tę którą bardziej lubisz - poprostu.
Miałem okazję przejechać się A4 B6 1,8T 163KM, teoretycznie jest szybszy niż 1,9TDI ale w praktyce w normalnym użytkowaniu to raczej zależy od indywidualnych upodobań i stylu jazdy, czy ktoś preferuje wysokie obroty, cichutką pracę silnika czy krótki obrotomierz i nieco klekotu ale za to komfort wyprzedzania bez stresu na szóstym biegu. Subiektywne odczucie dynamiki jazdy było moim zdaniem bardzo podobne ale to była bardzo krótka jazda testowa więc nie chciałbym tworzyć tu zbyt wiele filozofii. Zastanów się na czym Ci bardziej zależy. Zalety dielsa: możliwość bezinwazyjnego tunningu w okolice 170KM 360Nm za kilkaset zł, zasięg 800km w mieście i ponad 1000km w trasie, korzystanie z normalnego wskaźnika poziomu paliwa i wskazań FISa, pełnowartościowe koło zapasowe na swoim miejscu, brak komplikacji z instalacją (gdy coś się krzaczy z silnikiem mechanik zawsze zwali na instalację gazową a gazownik powie, że najpierw trzeba zrobić tak żeby na benzynie chodził poprawnie) - ogólnie TDI - dobre osiągi i święty spokój tylko odrobinę drożej niż gazownia.
Czego byś nie wybierał, to obowiązkowo przy zakupie trzeba wziąć fachowca z laptopem i dokładnie przetestować silnik.

PS. acha diesel oczywiście ma sens jeśli codzienne dojazdy robisz na w miarę spore odległości, u mnie to jest 30km do pracy. Poniżej 20km już nie byłbym wielkim entuzjastą wyboru diesla, długie nagrzewanie itp.

@Grimson - powiedz coś więcej o tym co i w jaki sposób Cię wyleczyło z tego zestawu?
@Ramon1 - Właśnie taki problem że ja w tygodniu jeżdżę po mieście poniżej 10 km jednorazowo, kilkakrotnie odpalając zimny silnik np. rano, po południu, wieczorem. Tylko tyle że trasę Rzeszów-Lublin to tak jak mówię, robię średnio raz dwa razy w tygodniu. No i jeżdżę głównie po Lublinie, wprawdzie małe dystanse ale tutaj się dużo w korku stoi. Wiadomo nie to co Warszawa, ale zawsze. W ogóle to najbardziej chciałbym mieć wersję quattro i 6 biegów, ale z reguły tą wersję 1.8T 190 koni ciężko znaleźć w ogóle jak patrzyłem na otomoto, a już żeby była gdzieś bliżej niż na drugim końcu kraju to tragedia. No i też z tą oszczędnością to jest trochę różnie, bo wprawdzie instalacja swoje kosztuje, ale łatwiej jest wywalić (przynajmniej dla mnie) 2-3 koła jednorazowo i mieć spokój, niż regularnie wydawać kokosy na benzynę czy ropę.

Proponuję:
1. BEX
2. AFV
kolejność nieprzypadkowa...

Co do kosztów instalacji to płaciłem 3200 za BRC i tyle samo krzyknęli mi za staga na Hanach itp.

@j@cek - podpisuje się pod propozycją rękami i nogami, tylko ze znalezienie BEX w promieniu 200km graniczy z cudem, a jak już jest, to stan pozostawia wiele do życzenia. No nic pozostaje szukać dalej, może znajdę jakiegoś zaufanego człowieka który jeździ robić zwiady u wroga i mi coś znajdzie.

No to wyobraź sobie z dieslem, że zimą z tych dziesięciu km pierwsze 6km to nagrzewanie silnika. Zwłaszcza że w korku to on się nie lubi nagrzewać. Za to dwa razy w tyg trasa i to we wschodniej Polsce to aż się prosi o AVF z quattro śniegu tam ostatnio nie chyba brakowało.
Co do gazu pamiętaj jednak, że do kosztów gazu trzeba dodać co nieco np benzynę którą też trzeba wlewać i trochę zużywać.

Ile tej benzyny pójdzie. Jak jesienią zatankowałem do pełna to mam jeszcze niecałe 3/4 zbiornika lub jak kto woli ponad 1/2

Ale w nieskończoność tej benzyny wozić nie można bo się starzeje. Zakładając jedno tankowanie na pół roku to jakieś 600zł rocznie trzeba dodać. Kolega pisze że kilka razy dziennie odpala samochód więc za każdym razem zużywa benzynę czyli może u niego wyjść więcej. Plus droższe badanie diagnostyczne. Jak liczyć koszty to dokładnie, bo z zaokrągleń tworzą się później legendy, że komuś samochód spala 4,5l/100km
Powtarzam - to jest głównie kwestia co kto bardziej lubi, ale w tym wypadku (krótkie jazdy miejskie) z dizlem mogą być kłopoty.

U mnie w swoim czasie szedł pełen zbiornik benzyny 52 litry na jakieś 10 000km przebiegu na cyklonie. Czyli pełen zbiornik co ok 2-3 miesiące.

to ja coś napisze o opcji benzynie plus gaz, od niedawna jeździ takim cudem żona

skodzina 1.2htp, odcinki zwykle 12km od odpalenia plus krótkie jazdy po mieście, przełącza się na gaz po 1,3 do 2,5km jazdy

i wychodzi że na odpalenia szama średnio jakiś 1L PB na sto km a jest to 1.2 64KM,

przed kupnem wszyscy znajomi z zagazowanymi autami tak samo mówili że benzyny praktycznie nie dolewają, a dziś już mówią prawdę

nie ma cudów i benzyne jak najbardziej trzeba doliczyć do kosztów LPG
chyba że od odpalenia robisz odcinki np 200km to zuzycie benzyny będzie rzeczywiście pomijalne

Weźcie pod uwagę, że różne instalacje i różna temperatura startu LPG (20-40 stopni), różna szybkość osiągania zadanej temperatury. Do tego latem instalacja przełącza się praktycznie od razu.

Jezdziłem BEXem.... dla mnie nic ciekawego.... chyba ze byl popsuty..... AVF sprawia lepsze wrazenie

mam podobne odczucia