.: AUDI KLUB POLSKA :.

półsyntetyk to obojętnie co wlejesz, ale na Twoim miejscu wlałbym syntetyka i tego się będę trzymał.

Oleju nie mieszasz, bo zlewasz stary 1/2 syntetyk i zalewasz nowy full syntetyk, to tak jakbyś pił wino, potem zrzucił to co Ci zalega w żołądku górą, i wlał w siebie wódę
Moje auto ma dokładnie taki sam przebieg - jeździ na full syntetyku 5w40

Jexdzi bo jeździł na takim
A mój jeździł na pół syntetyku i chyba powinien na takim jeździć.

To jak w zeszłą sobotę narąbałeś się pifskiem, to już do końca życia musisz pić piwo??

Nie wiem na jakim oleju jeździł mój silnik (olej z ASO nie LL) - robię płukankę, zlewam szlam, zalewam co chcę - taki na jakim silnik ma jeździć (czyli tak i w Twoim przypadku full syntetyk), i najlepszy w możliwej do przełknięcia cenie.

Zagor, to akurat kiepskie porównanie... Bo jak już całe życie chlejesz to piwsko to w końcu się od niego uzależniasz

Jak kupiłem auto 6 lat temu był zalany minerał 15W40 (nie wiem jak długo auto na tym jeździło), zmieniłem na półsyntetyk 10W40. Po dwóch kolejnych zmianach w miarę wzrostu świadomości wlałem 5W40 a od ostatniej zmiany mam już 0W40. Oleju jak nie brał tak nie bierze. Nie lej minerała.

Chyba nie wytłumaczycie chłopakowi, że nic się nie stanie, bo pewnie mechanik mu tak powiedział i słucha go jak babcie radyjka i ojca dyktatora.
Mój silnik ma niemal 320kkm i jeździ na fulu, a że se wypije od czasu do czasu jego prawo ja mu daję paliwo i olej, a on przykleja mi banana do twarzy podczas jazdy

Dobre , bo silnik podobnie jak człowiek od alko, jest uzależniony od oleju, a nie konkretnego gatunku oliwy/alko