.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mój strażak stał ostatnio bo rozszczelniła mi się pompa hamulcowa, a pogoda była typowo motocyklowa. Dziś wymieniłem zestaw naprawczy i znowu mogłem poczuć wiatr "we włosach" Jak dobrze, że już wiosna.

Ależ on nieprzyzwoicie czysty... Toż to enduro, ubrudź go Albo chociaż kup błoto w sprayu

Mój bywa taki bezpośrednio po myciu - jeden wyjazd szutrówką spod domu i w zasadzie... trzeba by było myć i pucować od nowa. Nie pucuję, wolę jeździć

Przepraszam, nawoskowałem zbiornik i przedni nos akurat . Musiałem, bo popryskałem płynem hamulcowym zbiornik. Uszczelniacz pompy hamulcowej powiedział papa i wymieniałem na nowy. Silnik jest troszkę upaćkany od błotka, ale nie widać bo cień pada.
Prawda jednak że w teren go nie zabieram, szutrówki tylko. Szkoda, toż to 20-latka
ps. siodło nie tyle czyste, co nowe obicie

Ale ja też tylko szutrówki. No, może czasem przez lasek... noo dobra, czasem jakaś kałuża, czy w lasku krzaczek zastąpi drogę a cofać się wstyd. No bo hałda to jeden jedyny raz - słowo harcerza

Ja swojego nigdy nie zdołam upierdzielić bo to raczej lanserski sprzęt i armatura musi błyszczeć. No chyba że mnie burza z pieronami spotka na drodze to co innego . Czekam na ciepłe dni bo narazie ze względu na zapalenie ucha musiałem siąść sobie troszkę na dupie.Ale nadrobim, nadrobim:):):)

Ja z takich sprzętów do czyszczenia to chciałbym miec coś ze stajni HD, ale najlepiej bez chromów . Kiedyś mam nadzieje zanabędę.

a to moja pociecha. obecnie w częściach, czeka na złożenie

Ponieważ ucho się zagoiło ( zobaczymy na jak długo ) a temperatura sprzyjała postanowiłem przewietrzyć organizm i wyskoczyłem w trasę . Ale niestety dupa z dalszej przejażdżki ponieważ aura zaczęła zmieniać się gwałtownie. Na przemian z częstotliwością 20 minut raz słońce raz przelotny deszcz. A że armatura musi błyszczeć dałem sobie spokój . W sumie pykło jakieś 20km ale to troszkę mało . Z drugiej strony po miesięcznej przerwie to i tak ucieszyło moją duszę . Jak po dzisiejszej jeździe infekcja ucha nie powróci to od jutra regularnie będę wyskakiwał i uprawiał lans.

Moja żona jeździ więcej od Ciebie

Od piątku jakieś 160 km

U mnie nuuuda... raz - dwa razy w tygodniu zabieram błotniaka do lasu, kilka razy w tygodniu wietrzę GS-a... Co z tym AKP-moto spotkaniem?

Może na Helu Planuje w czerwcu zaliczyć jakiś weekend w Poznaniu ew. może Wawa, ale jeszcze nic pewnego.

Ciekawe czy się grono minimalnie polepszy jak na B kategorię będzie można jeździć 125ccm a nie tylko 50;)
(niby popierdółka ale w korkach nie trzeba tyle stać)

Dziś rejestrowałem bakłażana i patrzę w urzędzie za biurkiem chłop w czarnej bluzie z jakimś motywem "garażowym", za paznokciami przepalony smar- pomyślałem, że może motocyklista. Od słowa do słowa okazało się właściciel HD i jakiegoś zabytku, zapraszał na zlot weteranów do Torunia, normalnie pierwszy raz nie czułem się w urzędzie jak petent

Bakłażan to będzie chyba nazwa Twojego C4

Na to wychodzi, że już tak zostanie
Co do moto, to właśnie wróciłem z przejażdżki. Najpierw trochę po czarnym, potem szuterek, trawka, piach- góry doły. Łapy trochę bolą, ale przyjemność wielka.

Ja właśnie wrócilem z troszkę dłuższej przejażdżki - następne szkolenie enduro. Kilka godzin po lasach pod Krakowem, przejazd przez jakiś park krajobrazowy, piękne widoki, najpierw sucho i przyczepnie, potem burza łącznie z gradem - wszystkie dróżki zamieniły się w strumyki a strumyki w rzeki. Przejazd przez jedną z nich udowodnił że mam szczelne buty - nabrało górą i nie wypuściło Oczywiście kilka gleb, w błocie byłem CAŁY (po zajęciach gratis mycie... szlauchem. Wróciłem umęczony do granic ale ucieszony jak dzieciak z lizaka

Filmy i jeszcze raz filmy z takich wypraw a nie tylko opowieści

Filmu nie ma. Jest fota.



Górka godzinę później przy 3 podejściu została zdobyta Łatwo nie bło mimo że nie bardzo stroma - grząski piach i brak możliwości rozpędzenia się przed wjazdem utrudniały sytuację.

To ja cały dzień dłubałem w nosie a ty się szlajałeś po lesie... ale z ciebie kumpel

kupuj moto

Widzę, że większość z Was lata mocno w terenie, ja jestem zwolennikiem asfaltu ale też planuje zakup jakiegoś crossa
aktualnie latam tym: