fiat uno 1,4 vs mazda 6 salonówka z oznaczeniami salonu ??
typowa dla mnie zabawa
lecę dwupasmówką wkurzając jakiegoś mercedesa naciskając go z lekka przy 140
robi się ciemno a z tyłu lecą ksenony (miejscówka to znana z polowań cichociemnych w insygni)
zgrzeczniałem przed ograniczeniem i z boku nadlatuje rzeczona mazda
wbija się przede mnie przed fotoradarem i ku mojej uciesze daje ślimakiem w górę na "eskę"
pysznie myślę sobie bo to mój ulubiony kawałek do kilowania fiaciorem
lecę rozbiegówką, wbijam się przez dwa od razu na skrajny lewy, mam fajnie z górki więc 3 do odcinki (już mamy 140) i cisnę mazdę
Koleżanka łapie się dość szybko i ciśnie mocno żeby zdążyć z prawego wskoczyć przede mnie bo zawadza jej tir.
Napędzony pękam przy 180, pani wskakuje przede mnie ale bez wariactwa. Nie przekracza 200 tym samym nie oddala się zbytnio.
Generalnie przegrałem ale była fajna gadka na światłach bo jak się okazało podpity koleś wracał odwożony przez babeczkę do domu i miał niezły ubaw że musi koleżanka walczyć z uno fire mając ganz new mazde 6.
Szczególnie że sprint był bardzo długi i kilka tirów umilało rozgrywkę nike pozwalając pani zbudować przewagi
Oddali szacun, pomknąłem do domu i GIT
dzisiaj nalałem racinga i zamknąłem 200 bo nie chciał przy kilu co mnie martwiło a unacza napełniało wstydem
i co twardziuchy ?? łyso wam w tych waszych wypasionych pierdaczach ??
Chyba z podobną mazdą ostatnio goniłem Zakopianką, dostała trochę od AMXa, ale super słaba nie była. Oprócz końcówek po dwóch stronach zderzaka, podobnie oznaczenie jakieś nadziubdziane nie do odczytania.
W moim przypadku zdecydowanie było to 2.5, masa podobna jak moje B5, tylko trakcji w japońcu brak