Od dłuższego czasu szukałem S6 w manualu, ale tak wyszło, dogadałem się z Pawłem (pawlo) i jego plus jest teraz w moim posiadaniu;) Grzechem byłoby nie wykorzystać okazji na posiadanie takiego klasyka. I tak oto zostałem posiadaczem jednego z 855 szt. tego pięknego auta (choć teraz może połowa ich została). Nr mojego plusa to 829 czyli końcówka produkcji, ciekawe czy gdzieś jeździ jeszcze plus który później wyjechał z fabryki?
Auto ogólnie na forum znane i już jeden temat o nim został założony, ale skoro zmieniło właściciela to zakładam nowy temat.
S6 plus avant
data produkcji 1997
silnik 4.2 AHK
napęd quattro
skrzynia manualna
tapicerka skórzana
Wyposażenie:
-klima
-ABS
-fotele kubełkowe skórzane i elektryczne
-spryski reflektorów
-4 x el.szyby itp.
-tempomat
-S-kowa kierownica
-podgrzewane fotele i kanapa (fotel kierowcy nie rychta;(
- szyberdach
- ksenony ( jeden nie działa;(
- radio ze zmieniarką
Plusa kupiłem już prawie 2 miechy temu ale jakoś tak się nim cały czas cieszyłem że nawet nie było czasu założyć tematu;) Ogólnie auto bardzo dobrze utrzymane za co wielkie dzięki dla Pawła
Do zrobienia:
- naprawa ogrzewania fotela kierowcy i zajęcie się małą dziurką w boczku,
- dorobienie drugiego ksenona bo tylko jeden działa,
- zajęcie się spryskami bo coś w za często się zapychają,
- lekka korekta LPG bo się banki rozjeżdżają (w niedzielę będę u speca Pawła z forum LPG)
- za jakiś czas pewnie mały remont skrzyni i sprzęgła bo coś zaczyna trzeszczeć i sprzęgło nie zawsze odbija do końca,
- zastanawiam się nad jakimś patentem na czujniki cofania ale tak aby nie niszczyć zderzaka, czasem autem jeździ żona i to się jej bardzo przydaje. Może ktoś wymyślił jakiś fajny nieszpecący pomysł.
Już zrobione:
- wymiana oleju z filtrem - valvoline maxlife 5W40
- dokupienie i założenie osłony pod silnikiem aby serduchu się nie brudziło;)
- regeneracja alternatora,
- wymiana taśmy airbag
Teraz pozostaje mi tylko cieszyć się jazdą, bo tym samochodem nigdy mi się nie znudzi. Tylko muszę przyzwyczaić swoich pasażerów do szybszej jazdy, bo na razie średnio podzielają mój fun