Hmm .... spokojnie nie ma tragedii , wszystko zależy od konkretnego egzemplarza a nie typu.
Złoty środek
jak szukamy auta według ceny w PL : trzeba znaleźć takiego , który za mocno nie dostał i jest w miarę dobrze poskładany . Bezwypadkowy + przebieg realny do 200k ... marzenie i tyle. Jako że to samochody , które są " troszeczkę bardziej " skomplikowane niż te z lat 90 tych naprawy będą kosztowne w przypadku awarii silnika itd.
No ale jak ktoś kupując sędziwe auto ( około 10 lat ) liczy że uda mu się kupić igłę i nie będzie musiał nic wkładać to niech lepiej rower kupi.
Trzeba się liczyć z ewentualnymi kosztami i tyle. Znajomy na BKD i zero problemów - nalatane 350kkm ( realny przebieg ).
Wszystko zależy jak trafimy ... a że trafienie trupa jest dość łatwe w PL trzeba uważać i tyle. No ale myślę że wydanie paru pln oględziny auta w ASO na , które wydajemy ponad 20k to nie majątek.
Oczywiście można zaoszczędzić i zrobić w byle jakim warsztacie przez siebie wybranym z grubsza też to coś da i powie nam co mamy na dzień dobry do roboty.
A jak komuś szkoda nawet tych 100-200 pln to też można olać popatrzeć pocmokać , zostawić sobie 5k na ewentualne naprawy i liczyć że będzie wszystko ok.
Jedna przestroga i nie dotyczy tylko zakupu A3 ... nigdy nie kupujemy auta na styk z kasą .