.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tylko ASO - okolo 580 zl brutto - porazka

Miałem problem z silniczkiem V85 ( czerwona wtyczka). Przy drugim podejściu do czyszczenia wypadła z silniczka mała blaszka.
Była wewnątrz obudowy tam gdzie magnesy i wirnik. Po wyjęciu szczotek ją zauważyłem. Wyjąłem ją i raczej silniczek został naprawiony na zawsze bo objawów zużycia szczotek czy komutatora brak a przebieg 340kkm.

Ta blaszka ma dociskać węgielek do obudowy (ma być włożona razem ze szczotką do prowadnicy - szczytem w stronę szczotki). Sprężynka - wiadomo - ma dociskać szczotkę .

Tak myslalem. Ale skoro blaszka zrobila wiecej szkod niz pozytku... Ktos przede mna musial wrzucic ja do srodka a druga zgubic. Szczotki wchodza na tyle ciasno ze obejdzie sie bez blaszek. Prad jaki pobiera silniczek pod obciazeniem to 100mA. Nawet jesli sama sprezynka ma to przewodzic, mysle ze nie dojdzie do pozaru

Witaj emge.
Czy mógłbyś wrzucić te foto story raz jeszcze, bo nie wszystkie zdjęcia się wyświetlają, a czeka mnie taka sama robota.

Radze isc do auta i zaczac dzialac. Wyjac te silniczki mozna bez rozwalania tego wszystkiego jak na tych fotkach. Ogolnie przerost formy nad trescia. Wystarczy odkrecic polke pod nogami kierowcy i schowek pasazera. Wyjac dwa kolana nawiewow na szybe, odkrecic dzwignie niebieska i czerwona -po jednej srubie. Odkrecic ramke z silniczkami-dwie srubki od dolu. Wyoiac kostki orzez dziure od radia. Wyciagasz ramke z silniczkami w kierunku pasazera i po sprawie.

Zapodam dziś wieczorem, albo jutro.
Może i można na skróty, ale innego fotostory nie mam.

Odgrzewam kotleta. Problem dokładnie ten sam w moim S6 Limo. Walka już była i nadal trwa. Konsola była rozbierana, silniczki z niebieską i czerwoną wtyczką były wyciągane i czyszczone. Zaczęło się od tego, że nie było w ogóle nawiewu na kratki w desce. Coś tam dmuchało na szybę i nogi. Jeden z silniczków całkiem stał, ale po rozbiórce i adaptacji VAGiem ruszył, zaczął pracować. Nawiew na kratki wrócił. Jednak mam wrażenie że na szybę nie dmucha tak jak w Plusie (bo mając dwie, mam porównanie). Ostatnio po wymianie filtra pyłkowego i czyszczeniu nawiewów pianką w pakiecie mam jeszcze zablokowaną klapę powietrza i za chorobę nie chce się ruszyć. Temperatura też zaczęła się zacinać. Jak kupiłem auto były te wszystkie błędy, po wykasowaniu dłuższy czas nie wracały. Reasumując, mam teraz na panelu następujące błędy:
8.5 klapa regulacji temperatury, ciągła blokada (bardzo rzadko 8.7)
11.5 klapa centralna, ciągła blokada (czasami 11.7)
13.5 klapa na nogi/odszraniacz, ciągła blokada (czasami 13.7)
15.5 klapa powietrza, ciągła blokada

Wczoraj dobierałem się do silniczka, który jest na wierzchu na podszybiu (ten od klapy powietrza), stoi na amen, po rozbiórce wirnik na chwilę się ruszył ale później znów nie chciał. Miałem ochotę go wyjąć na stół i rozebrać tą banieczkę (czyli silnik), ale nie mogłem wypiąć kostki z metalowego uchwytu, na którym jest zamocowana. Bo jak rozumiem nie wystarczy wyjąć trybików ich wyczyścic, tylko trzeba jednak rozbierać silniczki i czyścić szczotki, komutator itd. Psikanie kontaktem nic nie pomogło. Jak go podpiąć pod 12V (ktoś pisał o podłączeniu do ładowarki Nokii - ale jak )

Gdzie znajduje się silniczek od regulacji klapy temperatury

W żadnym C4 nie miałem takich problemów (a większość wie, że sporo się przewinęło tego na przestrzeni lat przez moje ręce ), tutaj wyraźnie ktoś jeździł na jednym ustawieniu albo nie używał klimy.

Może tu chodzi o tą główną klapę którą zamyka taka gruszka z cięgnem którą zamyka podciśnienie. Może wąż z niej zleciał, albo grucha siadła ?

Mam w piwnicy dwa klimatroniki wybebeszone to jutro pooglądam co i jak tam działa. Jak Ci coś będzie potrzebne to pewnie znajdę



Ten żółty zawór jednokierunkowy na wężyku który widać na zdjęciu siedzi u Ciebie na swoim miejscu?

Ogólnie to wygląda jakby wszystko było na swoim miejscu. Nie wykluczam, że było tam grzebane. Podobno Śwajcary ostatniej zimy tam grzebały, bo szyby parowały poniżej 4st.C.
Auto technicznie w szyku, wszystko porobione, ale ta klima jako jedyna szwankuje i wq....wia :[

Idę zaraz do garażu i zobaczę raz jeszcze co i jak.
Podejrzewam jeszcze problem z panelem klimatronika. Niby mogę podmienić z Plusa (chwilowo jest 80km ode mnie u ojca). Tyle że tam jest młodsza wersja oprogramowania bo i rocznik 2 lata młodszy, więc nie wiem czy się wszystko zgra.
Jakbyś coś znalazł, to daj znać co tam masz asekuracyjnie kupiłem dwa silniczki (te spod radia), ale wiadomo że to też z używanego auta i stan może być taki sam. Nie chcę mi się znów tej konsoli pruć i wszystkiego wybebeszać

EDIT:
Tak to u mnie wygląda, więc wnioskuję że jest ok



Podmienię panel klimatronika i zobaczę jaki będzie efekt.

Ciekawe co tam wyjdzie.

No i mam winowajcę zamieszania
Zamieniłem panele w autach, pokasowałem błędy, zrobiłem adaptacje. Panele różnią się ostatnią literką w nr sterownika, w S6 produkcja 28/95, a w Plusie 48/96. Wszystko hula jak wściekłe ...w S6 oczywiście. Bo w Plusiaku bo odpaleniu silnika sprężarka nie chciała zaskoczyć (a wszystko działało bezproblemowo). Wywalilło błąd 29.2 (detekcja poślizgu paska/hard - BTW co to niby jest ?). Tak więc panel z eSki muszę gdzieś wysłać do naprawy, podejrzewam pad modułu sterowania klapami, a może po prostu zimne luty

Czyli wyszło na plus. Szybka robota.

Jestem właśnie na etapie walki z owymi silniczkami.. Działa tylko nawiew nogi/szyba, na kratki centralne nie.
Wyjąłem silniczki, sprawdziłem pod napięciem - czerwony chodzi bez problemu, niebieski - dymi się. Kupiłem na szrocie silniczek z czerwonej wtyczki, sprawdziłem pod napięciem - chodzi. Podłączam wszystko do auta i lipa, ani drgnie. Błędy:
8.5 Klapa regulacji temperatury ciągła blokada
11.7 Klapa centralna czasem blokowana
13.5 Klapa nogi/odszraniacz ciągła blokada
PYTANIE:
Czy te silniczki czerwony - niebieski są zamienne?
Czy to że nie działa regulacja temperatury (ustawić można tylko grzanie lub chłodzenie) ma wpływ na działanie reszty?
Co dalej robić, jakieś sugestie? Filtr kabinowy wymieniony.

P.S. Przy okazji potwierdzam: da się je wyjąć silniczki spod konsoli nie rozgrzebując połowy środka, zrobiłem dokładnie tak jak opisał lancellot.

Przy zabawie z silniczkami dobrze jest przelutować wszystkie punkty lutownicze. U siebie miałem zimny lut w silniczku i przez to ze 3 razy wyjmowałem do "czyszczenia". Zupełnie nie wiadomo co tam czyścić bo wszystko było czyste. Czy silniczki są zamienne(?) wydaje się, że tak ale trzeba sprawdzić czy potencjometr wewnątrz podaje sygnał w "tym samym kierunku" tzn czy opór rośnie czy maleje z ruchem dźwigni i porównać ze starym silniczkiem. Sprawdzić za pomocą vaga czy silniczki się poruszają i dokonać adaptacji. Może panel jest uwalony bo dużo tych błędów...
Pozdrawiam.

Kiedyś po wymianie /czyszczeniu pojeździłem kilka dni i wszystko wróciło do normy. Na początku też były błędy później wszystko ustawiło się prawidłowo.

Dzisiaj odebrałem z regeneracji silniczek "niebieski" bo chciałem mieć pewność że jest na 100% ok, bo ten od czerwonej kostki faktycznie jest możliwe że kręci się w drugą stronę (to nie potwierdzona informacja).
Podłączam kostki czerwoną i niebieską (póki co bez wkładania całego ustrojstwa pod deskę) i NIC, nawet piardnięcia ze strony silniczków. Na kostce i czerwonej i niebieskiej prąd jest. Silniczki ani drgną.
Panel klimatronika działa tzn.wyświetla ikony po naciśnięciu klawiszy, sprawdzony też był pod kątem zimnych lutów.
Co jeszcze i gdzie szukać, jak sprawdzić? Komputerem błędy pokasowane ale wracają..

Pożyczyć panel.
Mam gdzieś jeszcze jeden, sprawny elektrycznie ale trochę wyświetlacz z lewej strony rozlany.
Dopiero w weekend będę mógł go poszukać jakby co.
Pozdrawiam.

Problem rozwiązany, wszystko działa, winny był jednak panel - był nowszy niż samochód i się jak widać nie dogadywał z nim.
Po podmianie na inny okazało się że nie tylko zmienia kierunki nawiewów ale i regulacja temperatury również wróciła do normy, wcześniej albo grzało albo chłodziło. Dzięki za pomoc i sugestie