.: AUDI KLUB POLSKA :.

Szukam jakiegoś w miarę ładnego bezdachowca.
Znalazłem cos takiego
http://otomoto.pl/audi-80-gaz-skora-C33338157.html
Zna ktoś tą sztukę, może jakieś opinie czy spostrzeżenia?
Mam do przejechania około 400 km w jedna stronę.

Trzy tygodnie temu Rodzynek oglądał dla Monstera ten samochód wiec zagadaj do nich.
Jest nawet sesja zdjęciowa wad tego egzemplarza oraz szczegółowy opis.

Rok czasu szukasz tego kabrioleta, chyba jakaś stara panna jesteś . Wóz kompletny , jedź płać, resztę sobie sam dopieścisz i tyle. Dopieszczone igły stoją w ciepłych garażach czekając na słońce , ostatecznie idą po znajomych , po sąsiadach , ew po klubach , a nie na allegro.Poza tym w dwudziestoletnim samochodzie zawsze coś trzeba zrobić , wiec może szkoda czasu na dalsze szukanie.

Wciąż szukam, jak Stara Panna Widzialem kilka sztuk i ręce opadaja...

Ponieważ też miałem daleko to prosiłem rodzynka o obejrzenie - więc może coś więcej napisze

Natomiast tak: cytując "normalne stare auto" - raczej nie bite, nie przemalowywane. Przez glebę i szerokie koła obcierające nadkola pojawiają się bąble na nadkolach (chyba wszystkich). Jest to jak najbardziej i koniecznie do zrobienia. Wnętrze zmęczone, jeden element tapicerki przy drzwiach kierowcy trochę pogryziony, dach z przetarciami na żebrach, ale cały. Szyba tylna do wymiany.
Auto na gazie pracuje w porządku, jeździ na wprost, hamuje. Wywalona (prawdopodobnie) jedna poduszka pod silnikiem.
Czyli normalne rzeczy, w każdym z egzemplarzy coś będzie do zrobienia. Cena jest do negocjacji, odliczając istniejącą instalację gazową (chyba na Stagu 200) cena jest przyzwoita dla bazy do zrobienia pod siebie auta.

Za zgodą rodzynka mogę udostępnić fotki jakie dla mnie zrobił.

Podsumowując - zapisałem sobie to auto jako plan awaryjny. Nie kupiłem tylko dlatego, że postanowiłem szukać jeszcze trochę dłużej, z nadzieją, że trafi się fajniejszy egzemplarz. Jeżeli się nie trafi - wrócę do tematu. Tak więc nie mogę też powiedzieć, że odradzam - można kupić ze świadomością, że są rzeczy do zrobienia. Jak w każdym!

Boczek jest wygryziony w każdej, bo ta buda pracuje, i jak postawisz na ekstremalnej nierówności , i trzaśniesz drzwiami , to jeden o drugi obciera. Otarcia dachu robią się w każdym od jazdy na złożonym dachu, on zwyczajnie pracuje pod klapą i na załamaniach się ociera, więc to też normalne. Szyba wiadomo słońce, burchle na rantach...ktoś przesolił z tuningiem. Czyli podsumowując pomalować skóry, zrobić zaprawki na rantach, i ew wszyć szybę, i już macie igłe. Powodzenia w dalszych latach owocnego poszukiwania egzemplarza za 10 tysi, który stał nie eksploatowany w wietrzonym, ogrzewanym i zaciemnionym garażu

Nie mogę się zdecydować czy coś imputujesz mi, czy neh , w każdym razie chyba jednak piszemy o tym samym.

Obydwaj tak samo świrujecie, a na końcu kupisz 2.0 golasa bo będzie miał ładny fotel i szybę przezroczystą. A okaże się ze odpicowany kibel, do tego górki widzi przed Tobą. Macie tu wóz w dobrej konfiguracji, wytargować jeszcze ile się da , dołożyć 2 tysie w pieszczenie, i cieszyć się długie lata. Do tego jest gaz więc wszędzie będzie blisko pojechać.

Ja tylko dodam, że lakier raczej oryginalny wszędzie z wyjątkiem zaprawek na nadkolach. Silnik zapala ładnie na benzynie, ładnie się przełącza w obie strony (LPG - Pb), ciągnie tak sobie (:D), skrzynia i sprzęgło działają normalnie, hamulce dobre (już nie pamiętam szczegółów, ale coś tam było nowe, jakieś klocki, chyba jakieś tarcze). Zawieszenie niskie twarde i mocno trzepie w aucie na dziurach (przy otwartym dachu pomaga opuszczenie szyb o 2 cm - robi się zauważanie ciszej.
Gość ma książkę serwisową, auto ściągnął z De chyba w 2009 roku. I pracuje (jako blacharz) w znanym mi, bardzo porządnym warsztacie . Jest skłonny opuścić cenę.

Monster - ślij zdjęcia, ja już ich nie mam.

Dzieki za odpowiedzi.
Szukam trochę długo, ale nie mam ciśnienia. Do 10 tys w aucie zawsze będzie trzeba cos zrobić, z tym sie liczę. Jednak nie chce kupić bezdachowca, którym nie dojadę nawet do domu.
Monster slij foty, aders na PW.

Akurat byś się zdziwił jaką ładną sztukę Monster kupił - nie każdy kupuje boby ....

Moster pochwal sie, jakka wybrałes?

Ja kompletnie nie rozumiem o co Wam chodzi i o czym mówicie...

Ten z Wodzisławia się opłaca - trochę do roboty, ale zagazowany i w pięknym, unikalnym kolorze

Nie pierdziel tylko pokarz co co tam kupiłeś.

Zaplanuj sobie dzień, obierz kierunek na Katowice i jedź oglądać wspomniany egzemplarz oraz ten:
http://olx.pl/oferta/audi-80-cabrio-2-6 ... 57811bd02d

Wybierz lepszy i kup

No cziach wóz pod skrzydło.......pobierać "wadery" widzę czwarty raz w życiu

Cudow nie ma, Z takim budzetem to moze byc gorzej niz szukanie igly w stogu siana. U Niemcow przyzwoite Cabrio zaczynaja sie od 2 razy wiekszego budzetu. U nas jak zwykle ktos chce miec cos za nic