.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pozdrawiam

jak oglądalem golfa 4 w Harklowej to przyszła żona właściciela ( w ciąży jeszcze) i mówi, że wgram jakiegoś wirusa

Było powiedzieć, że zrobiłbyś tylko typowi przysługę tym wirusem

Ale jej chodziło o wirusa komputerowego

Ło matko, ale te ludzie mają....

Umiecie tak?



Tak się robi interesy:


Pozdrawiam

Przychodzą dwaj Żydzi do lodziarni:
-Jeden dostaje 2 kulki, a drugi z automatu...

Wordeck zaje** o tym zydzie i wiesniaku, dawno sie tak nie usmialem.

Ja też, przecież 500*2-2 to nie jest 898; mega LOL

Ale stówę za osła zapłacił:)

mialem problem gdzie to napisać tutaj czy w dziale strasznych przypadków Tak wiec na moim podwórku stoją 3 samochody Dziś moja żona pojechala na zakupy , oczywiscie pojechala samochodem który byl najlepiej ustawiony ale potem okazalo sie że zapomniala zostawic kluczyki do drugiego samochodu który z racji ustawienia blokuje te trzecie auto tak wiec zostalismy unieruchomieni na ponad godzine , i jeszcze byly pretensje ze musiala wracać

A propos tego co się wczoraj "stało" na mundialu

Metyoo, powiedz proszę, czy Twój podpis ustawiony dawno temu był proroctwem, czy to przypadek?

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 46145.html

Pozdrawiam

Skoro ktoś kaleczy język to co zrobisz? Przyciśnięcie w tym samym czasie klawisza ALT nie wydłuża czasu napisania wyrazu, więc nie wiem czemu ludzie sobie to tak pisanie "ułatwiają". Kamińskiego nie będę komentował, bo to kolejny karierowicz w ostatnim czasie.... Jedyne co było w tym śmieszne to pani Olejnik, która wyśmiała te tłumaczenia

Ale ja się zgadzam w 100% z Twoim podpisem, tylko zbieg okoliczności jest rewelacyjny

Pozdrawiam

Fakt, ale ja z nimi, ani kelnerami nie mam nic wspólnego

Czasy są takie, że paragraf znajdzie się na każdego

Pozdrawiam

W pewnym ogrodzie zoologicznym żyła młoda małpa bardzo rzadkiego i cennego gatunku. Któregoś dnia podczas rutynowego badania weterynarz stwierdził, że małpa jest w stanie silnej depresji, która nieleczona doprowadzi ją do niechybnej śmierci. Powodem depresji jest brak partnera. Niestety, ani w krajowych, ani zagranicznych ogrodach zoologicznych nie było samca tego gatunku. W końcu dyrektor zoo przypomniał sobie o panu Mieciu, który karmił małpę i czyścił jej klatkę.
- Może on, w końcu z małpą zżyty... - pomyślał i postanowił zaproponować panu Mieciowi trzysta złotych za stosunek z małpą. Wezwał go na dywanik i tłumaczy, że małpa musi mieć seks, inaczej zdechnie.
- Czy zgadza się pan to zrobić za trzysta złotych?
Pan Miecio na to, że i owszem, ale ma trzy warunki.
- Po pierwsze, może przy tym być tylko jeden świadek, bo wstydliwy jestem. Po drugie, będę ją brał od tyłu.
- OK, panie Mieciu, one lubią tylko od tyłu, sprawę świadka też załatwimy. A jaki jest trzeci warunek? - pyta lekko zaniepokojony dyrektor.
- Chodzi o pieniądze... Te trzy stówy dam wam dopiero po wypłacie...