.: AUDI KLUB POLSKA :.

Od kilku miesięcy pojawiło się głośne huczenie podczas jazdy. Musiało się to nasilać stopniowo. Obstawiam łożysko z przodu, ale, gdy kiedyś miałem zjechane łożysko nie było huczenia, tylko drżenie (jak podczas najechania na białą chropowatą linię) i to pojawiało się podczas lekkiego skręcenia kierownicą. No i nie słychać, żeby z którejś strony to huczenie dochodziło.

Teraz podczas jazdy na wprost czuć na kierownicy malutkie drżenie o częstotliwości jak bzyczenie komara - czuć dłonią takie łaskotanie i słychać bzyczenie na luzach na obudowie plastikowej.

Inną opcją jest zła zbieżność. Na oponach po zewnętrznych stronach widać ząbkowanie. Tylko czy od tego może być słychać huczenie?

Ząbkowanie to przeważnie zużyte amortyzatory, ale też mogą być inne elementy zawieszenia np tuleje w wahaczach, sworzeń itd. A co do huczenia , to wiadomo, pierwsza sprawa łożyska, druga to skrzynia, zacznij od sprawdzenia czy masz w niej olej.......tylko to trzeba było zrobić jak zaczynało huczeć , a nie jak już radia nie słychać

W tamtym roku dolałem do skrzyni pół litra. Niby nic pod samochodem nie kapie, ale to już drugie pół litra jakie do skrzyni dolałem od 2004.
A gdyby to była skrzynia to nie przestałoby huczeć po wciśnięciu sprzęgła?

Da się jakoś sprawdzić co to konkretnie jest bez wymieniania na chybił trafił? Koła bez obciążenia (na podnośniku) żadnego dźwięku pewnie nie wydadzą.

No i te drgania mnie zastanawiają - gdyby to była skrzynia to by drgań na kierownicy nie było. Złe wyważenie też raczej odpada, bo częstotliwość tych drgań jest wysoka - wyższa niż częstotliwość obracania się kół - to może sugerować łożysko. Tyle, że łożysko to huczałoby z jednej strony.

A co w tej skrzyni mogłoby huczeć? jakaś tuleja?