.: AUDI KLUB POLSKA :.

nie, ale znajomy mowil ze raczej w pozadku bo jak wymieniali mi wtedy ten napinacz i dokonca nie dokrecili srob to niezle trysnelo w niego olejem , niewiem jak u Ciebie ale umnie jest tak ze przyczyna stukanie jest to ze pasek rozrzadu zbyt slabo napina jak silnik jest cieply, i to musi byc wina tego napinacza hydraulicznego, w poniedzialek prowadze na zmiane oleju filtra napinacza i paska, wieczorem napisze jeki skutek

U mnie mechanik sprawdzał ten napinacz paska i jest ponoc dobry -napina pasek tak jak powinien

Dzisiaj dostałem napinacz łańcuszka tak ze w tym tygodniu moze problem sie rozwiąże.

Kajoj i jak wymiana napinacza? Przyniosła porządany skutek???

A jednak musze zmienic tez hydrauliczny napinacz paska rozrządu bo nie napina do konca paska i jest on luzny..

Siema wszystkim
Kolego "kajoj" i jaki skutek?
Sledze ten watek i pasuje w 100% do mojego przypadku z tym ze u mnie sytuacja wystepuje w A8 4.2 40V 99/00rok ale glowice sa identyczne jak u Ciebie z tym ze maja o 5 zaworow wiecej
Jak nagrzeje sie slychac to samo co u Ciebie ale jest ciszej- jednak juz to slychac
Dodam ze po wymianie rozrzadu (zamienniki) "chrobotanie" ucichlo lecz nie na dlugo moze na 2000km
U mnie na 99% napinacz na lewej glowicy sie odzywa - tylko jaka jest tego przyczyna?
W ASO napinacz lancuszka kosztuje ok 4000zl -gdzie tu normalnosc????
Olej 10/40 ani nic nie pomogl wic zlalem go i nadal smigam na 5/50 mobila
Dodawalem juz nawet srodek polepszajacy lepkosc liqui molly ale ani o 0,01dB nie scichlo
Denerwuje mnie to niesamowicie ( taka piekna V8-ka a taki ponizajacy klekot)
Aha i dodam jeszcze ze przy uruchamianiu zimnego silnika po postoju ok 1 dnia wystepuje takze chrobotanie ale trwa tylko sekunde i odrazu cichnie-taki szczegol. Przebieg 210 000km.

Mechanik, który naprawiał mi tą usterke poinformował mnie ze przyczyna uszkodzenia hydraulicznego napinacza łąńcuszka wałka, jest uszkodzony napinacz paska rozrządu - ponoć od niego wszystko sie zaczyna.

Jaro, jak sytuacja? Wymiana napinaczy pomogła w końcu, czy nie?

na dniach wymieniam rozrząd plus dwa napinacze i łańcuchy. z jednego napinacza lał już olej, obydwa hałasowały. koszt napinacza 1500 plus 200 łańcuch plus 30 uszczelki. robocizna w granicach 600. stan licznika 235 tys w tym 40 tys na lpg. po naprawie opisze swoje wrażenia na temat w/w.

Te ceny to za obie strony?

jeden napinacz to koszt +, - 1500zł, łańcuch niecałe 200zł/szt. pisałem o jednym, bo nie zawsze trzeba wymieniać dwa napinacze, u mnie niestety nawalają dwa. na allegro znalazłem takowy napinacz za 900 http://allegro.pl/napinacz-lancucha-roz ... 6550.htmls
zainteresowanym osobom udziele info na ich temat. pozdro

Z tego co wiem, to te allegrowe są w porządku. Ktoś z forum A6 nawet miał je jeszcze taniej.

nie mogę powiedzieć że te napinacze z allegro sa złe, uszkodzone itd.
gdybym potrzebował jedną sztukę, to pewnie i ja skusiłbym sie napinaczami z allegro. ja wymianić muszę dwa, więc nie kombinowałem mieszanego zakupu - jeden allegro - drugi ori. jest to na tyle powazny finansowy zakup dla mnie, że chciałem być pewny tego co kupuję.
a teraz fakty o tych napinaczach z allegro:
napinacze te zostały wycofane przez Audi parę lat temu. najprawdopodobniej obecny sprzedawca dostał je w jakiś bliżej nieokreślony sposób na niemieckim rynku. udziela rocznej gwarancji.

witam - po wymianie tych napinaczy i łańcuchów i całego rozrządu - auo pracuje zdecydowanie lepiej ale o wiele GŁOŚNIEJ niz przed naprawą. normalnie rece opadają. metaliczne stukanie jakby ustało ale w czasie jazdy pojawia sie jakis świst i słychać motor nawet podczas jazdy!!!

Czytałeś ten temat?

Witam serdecznie. Audi a6 c5 2.8 30v quattro automat 2000rok. Grało mi pod lewym deklem na głowicy , mechanicy mówili że szklanki popychacze zawory itp. Rozebrałem to sam i sprawdziłem, łańcuch drapał po osłonie więc zmieniłem napinacz i dalej to samo. Zmierzyłem napięcie jakie jest podawane na napinacz no i na prawej głowicy na napinacz jest podawane 2-6v a na lewej nie ma nic, czyli brakuje napięcia sterującego napinacz łańcuch rozrządu. może ktoś podpowie.

Zawór jest potrzebny do przestawiania rozrządu. Nastawnik powinien działać (mowa o napinaniu, a nie o przestawianiu) prawidłowo nawet bez niego, bo zasila go ciśnienie oleju (i trochę sprężyna).