.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pompa hamulcowa została wymieniona, ale niestety hamulce są słabsze niż były. Nadal, ale z większą częstotliwością podczas hamowania pedał ucieka w podłogę i drga, tak jakby włączał się ABS. Co to może jeszcze być?
Druga przypadłość jest taka, że przez środkowe kratki nawiewu/klimatyzacji nie leci powietrze. Może ktoś ma koncepcję jak to naprawić?

Hejka
Ja mam podobny temat na dokładkę nagminnie rozszczelnia mi się pompa wspomagania.
Podejrzenie padło na gruszkę od regulacji ciśnienia.
Już jedną wymieniłem bez rezultatu dziś będę walczył z kolejną sztuką.
Nie wiem czy podobnie jak kolega Kamil nie będę próbował zmienić układu na taki z servem...

I kolejna miłość zakończyła się sprzedażą... szkoda

Czasami tak bywa...
Z żalem będę się rozstawał z tym autem. Bardzo Wam dziękuję za cenne wskazówki i pomoc w przywróceniu tego klasyka do życia.

Uporałem się wreszcie z "gruszką". Wymiana tego elementu, zakupionego od Ewy, spowodowała, że już się nie świeci kontrolka z czerwonym wykrzyknikiem, a hamulce i wspomaganie nigdy nie były tak dobre.

Może kogoś zainteresuje moje Audi: http://otomoto.pl/audi-200-audi-5000-cs ... 19811.html
Dla forumowiczów 10% upustu od ceny w ogłoszeniu. Zapraszam do siebie na kawę.

Kilka aktualnych zdjęć:
https://onedrive.live.com/redir?resid=D ... der%2c.jpg

Witam serdecznie wszystkich.

Odkupilem od kolegi Pawla to biale Audi 5000CS turbo i chcialem sie tym faktem podzielic.
Na dzien dzisiejszy auto zrobilo 500 km bez ogolnych zarzutow.
Po nagrzaniu sie i zgaszeniu ucieka iskra. Troche poci sie u dolu.
Poza tymi mankamentami wszystko jest dobrze.
Podczas jazdy czasem pojawia sie kontrolka czerwona "break", non stop swieci sie tez "antilock" (zdaje sie chodzi o ABS?).

Bede pytal was o pewne sprawy zwiazane z audi, bo jestem w tym temacie dyletantem.
Ogolnie mialem do czynienia ze starymi mercedesami. One maja swoj urok, ale audi tez ma swoj specyficzny urok.

sprawdz halla w tym silniku, jezeli w nagrzanym po zgaszeniu nie ma iskry. jak hall sie uszkodzi gdy silnik chodzi to nie zgasnie, tylko w awarie wchodzi. ale po zgaszeniu nie odpalisz wlasnie, bo nie ma punktu odniesienia dla walka rozrzadu.

No wlasnie dzis mnie juz tak doszczetnie wkurzyl, ze zostawilem go pod praca. Wredny "gnoj" nie odpalil.
Zobacze czy da sie zamowic nowy czujnik, a jak nie to inny, caly aparat zaplonowy. Popatrze na allegro. Chyba, ze ktos z was moze ma?
Rzeczoznawca porobil zdjecia, bedzie mial zolte tablice.

sam czujnik kup za 20zł, chwila roboty i wymienisz.

zamowilem uzywany, caly aparat zaplonowy - dajcie mi szanse sprobowac z uzywanym, a potem z samym czujnikiem

Cieszę się, ze auto trafiło w dobre ręce...bo tylko w takie bym oddał. Bardzo dziękuję forumowiczom AUDI KLUB POLSKA za wszelką pomoc. Nowemu właścicielowi życzę bezawaryjnej eksploatacji.
Obcowanie z tym klasykiem było dla mnie wielką przygodą. Pozdrawiam.

Witam pana Pawla i innych uzytkownikow.
Auto znow zyje, pieknie odpala. Wymienilem jednak sam czujnik do oryginalnego aparatu zaplonowego. Ten kupiony - uzywany byl nieco inny. Czujnik kupilem do grupy AudiVW, po 1993 roku, bo taki tylko byl na miejscu i po drobnyc przerobkach podpasowal.
Ustawilem zaplon na podstawie punktow na kole pasowym na glowicy i znakach na aparacie zaplonowym.


Potrzebuje jeszcze jakies detale, ktorych nie mam w aucie, a chodzi o taka gume (oslone) nad prawa lampa, ktora zachodzi miedzy lampe i blotnik.
Mala listewke, ktora jest na tylnym nadkolu z lewej strony, za tylnymi drzwiami.
Prawe nadkole plastykowe tylnego kola, zebrala sie tam korozja.

Mam pytanie do uzytkownikow takich aut lub znawcow:
Na chlodnym niechetnie na strzal odpala, i teraz jest to wina: czujnika temperatury zimnego silnika czy tez jest jakis wtrysk rozruchowy?
I na ktore te elementy popatrzec, czyli gdzie one sa?
Jakby ktos wskazal palcem gdzie, co i jak, bylby wdzieczny.

jeśli to silnik MC, to odpalanie/wzbogacanie jest czysto mechaniczne. nie jest wykorzystywany wbrew pozorom wtryskiwacz "rozruchowy" w tym silniku do odpalenia, a jedynie do wzbogacania przy przygazówce zimnego silnika.

za wzbogacenie na zimnym silniku odpawiedzialny jest regulator termiczny. to takie urządzonko, które zmniejsza cisnienie korekcyjne benzyny, na tłoczkiem w rozdzielaczu paliwa, żeby przepływomierz wychylał sie wyżej i leciało więcej paliwa na zimnym. zmniejszenie tego ciśnienia polega, na upuszczaniu tego cisnienia przez regulator termiczny. i myk jest taki, że ten regulator ma w środku taką membrankę stalową, która w wiekiem zachodzi kamieniem i nie jest w stanie upuszczać, bo sie przytyka.

na szczescie łatwo to się naprawia. Trzeba odkręcić ten regulator termiczny. on jest przykręcony do bloku silnika poniżej świec zapłonowych i jest połączony z rozdzielaczem paliwa dwoma przewodami paliwowymi. odkręcasz te przewody od niego. dwa imbusy które go mocują. na stole rozbierasz. potrzebny jest porządny śrubokręt płaski!! patrz, żeby się nie myknął. w środku odkręcasz blaszkę bimetaliczną. i czetry? małe śrubki, żeby zdjąc pokryweczkę pod którą jest ta stalowa membranka o której pisałem wcześniej. czyścisz ją z kamienia... paznokciem:). składasz spowrotem w odwrotnej kolejności. i cieszysz się odpalaniem przy -40st.

odpuszcze sobie gdyz kazda ingenerncja w taki uklad to ryzyko - jest jedna sprawdzona metoda
nie jezdzic nim jak jest zimno, bo to nie jest auto do codziennej jazdy

juz mialem doswidczenia w ingerowanie w podobny uklad paliwowy w mercedesie - nie zawsze da sie poprawic to co fabryce stworzono

Z regulatorem ciśnienia nie ma żadnego ryzyka - możesz śmiało czyścić.