.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

"Taka sytuacja":

Jest sobie Audi A6 C4 AAH.

Jeździ po mieście, w korkach trzyma 90 stopni, tempertura oleju ~70-80 stopni. (nawet w ciepły dzień)
Jak leci trasą 100-120 km/h i temperatura otoczenia jest wyższa niż 10-15 stopni to woda w normie, ale olej łapie prawie 130 stopni. W momencie kiedy auto wraca do miasta i stanie sobie gdzieś na światłach, w korku itp to zaczynają się "jaja" z temperaturą wody. Audi łapie 110 stopni i nie jest w stanie jej zbić. Temperatura oleju stoi pod 130. Auto musi przestygnąć 10-15 minut i olej do 70-80 stopni. Wówczas już jest OK, można jechać w korku nawet trzy godziny i trzyma 90 stopni, olej się nie grzeje mocniej niż do 100.

Szczegóły:
Układ zalany G12.
Wiatraki chodzą od 90, więc termowłącznik chyba ok.
Układ odpowietrzony
Termostat ma 3 miesiące - ori z ASO.
Zbiorniczek wyrównawczy nowy, korek sprawny.
Olej czysty, chłodziwo także.

Silnik zalany Mobil S 10W40

Pytania:

Jaka jest prawidłowa temperatura oleju w tym silniku?
Czy to normalne w tym motorze, że olej łapie 130 stopni?
Czy winna może być chłodniczka oleju? Coś nie tak z pompą oleju? wody?
Mało wydajna chłodnica wody? Wiatraki chłodnicy mają za małego speed'a?
Kiepski olej?

W trasie pod obciążeniem (tzn.prędkości bliskie 2 z przodu ) lubi podejść pod 130st. Na mieście nie powinna. Normalnie jest blisko 100st. i czasami ponad. To nie AEC gdzie ciężko wyjść poza pierwszą kreskę
Sprawdź jeszcze czy nie masz syfu między chłodnicami klimy i wody. Kiedyś w jednym z byłych AAH miałem tą przestrzeń zawaloną robalami i innym syfem i u mnie z kolei w korku grzał się olej. Po czyszczeniu jak ręką odjął.

u mnie tem. oleju w korku max 80 C a w trasie nie jeżdżę tak szybko bo to Cabrio - ale ogólnie auto mam krótko wiec jeszcze mało wiem na jego temat.
Aha wymieniłem własnie chłodnice na nową , pompę wody(akurat rozrząd robiłem ) i przy okazji termostat (ale nie orygnał) bo trochę węże twardniały - i jak ręką odjął , mięciutkie nawet po pałowaniu i temp trzyma idealnie - przynajmniej jak na razie...

Syf sprawdzony. Troche było, ale bez większych zatorów. Wyczyszczone.
Zaraz zrobie TEST DRIVE.



U mnie węże w normie. Ani za miękkie, ani za twarde.

Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł...? bo w przeciwnym razie zostaje mi emerycka jazda na trasie albo pałowanie tylko w zimie

Może panewy już swoje dostały.... W końcu silnik ma 20 lat, nie ma się co oszukiwać. Nigdy nie będziesz pewien jak był wcześniej użytkowany jeśli to nie Ty jeździłeś.

Pewien jesteś co do wskaźników ? U mnie temp.oleju potrafi zaniżać (zimny lut).

Coż... możliwe. Lata świetności ma już za sobą. Jednak, aby to sprawdzić trzeba byłoby się trochę porozkręcać. Szybciej byłoby wrzucić drugi motor.

Wskaźniki są raczej OK. Ładnie wywala płyn przy 110 - czyli jak powinno. Wskaźnik temp oleju też bardzo poprawnie działa - raczej nie zaniża, ani nie zawyża.

może pompa olejowa ci nie domaga przy obciązeniu -- jakie masz ciśnienie oleju?

Odkop.

Ciśnienie w porządku.

Po diagnozach i kilku miesiącach jazdy ECO, AAH leci na wymianę uszczelki pod głowicą (obstawiam przedmuch przy wyższych obrotach, ciśnieniu) i całego oporządku związanego z zrzuceniem głowic. Wymienię wszystko co się da wymienić popychacze, zaworki olejowe, uszczelniacze, chłodnice etc. Tak, żeby z kilka lat było z głowy.

Silnik ogólnie zdrowy trzyma kompresje, nie pije oliwy, nie kopci, równo pracuje, trochę stuka na zimnym przez chwilkę.

Dam znać za kilkanaście dni jak wyszło.

Może daj trochę lepszy olej. Często te Moblie bywają chrzczone.

DeS, dałem po Mobilu Valvoline 10W60 i rano był "cichszy" (nigdy więcej nie kupie MOBILA), ale bez zmian, jeśli chodzi o łapanie temperatury przy jeździe na butowaniu. W dalszym etapie wlałem Castrola 10W60 z DE i też bez zmian. Następnie zlałem Castrola i dałem Motula (chyba xcess 8100) 5w40 i sytuacja zła, ale stabilna.

Moim zdaniem AAH się zapowietrza jak dostanie mocniej w pedał i zaczyna się grzanie. Uszczelka musi mieć gdzieś małe "przebicie" i pompuje spaliny w układ chłodzenia.

A jak nie... to niech się mechanik martwi

Auto zrobione.

Nowe UPG, nowa chłodnica i cała reszta góry (szklanki, popychacze itp) Problemu nie ma. AAH prawie jak nowy.
Trochę słychać zawory na zimnym przez 2-3 sekundy, ale... chyba tak ma być, mam nadzieje że 100tkm "przekula". Zalany Castrolem 5W40.

Temp. oleju łapie pierwszą kreskę i nie chce więcej.
Temperatura wody stabilne 90.

Trzeba było pozostać przy jakimś lepszym oleju (mniej podbranianym w PL) Liqui lub podobne

Akurat miałem kilka wolnych baniek. Olej z niemiec, więc raczej nieszfindlowany