Mnie tam kiedyś chcieli pobić w tym komisie,bo przyjechałem bez zapowiedzi
...chciałem sobie kupić A8 oglądałem ,i w tym komisie mieli taką jak chciałem bezwypadkową igłę ze Szwajcarii , bez wkładu finansowego 100% bezwypadkowa , nie lakierowana itd. Lakierowana była do połowy, tylny błotnik zmieniony szarpało motorem , ABS i inne pierdoły świeciły ręce opadły.....obejrzałem w tym Radomiu trzy szroty i wróciłem z przekonaniem że więcej już nigdy tam nie pojadę po samochód, i to nie jest tylko moje zdanie.