Więc z autem trzeba się parę minut oswoić (jak pierwszy raz wsiadłem to miałem wrażenie,że jadę dużym pokojem,a fotel stoi na jego środku;może przez bardzo długie podszybie
) ale po paru kilometrach jest już ok. C5 miałem i miejsca kierowca/pasażer jest sporo więcej o tyle nie wspominam bo to jasne (tym bardziej,że korzystam z dwóch foteli z tyłu), przestrzeń bagażowa za drugim rzędem siedzeń też dość spora,żeby nie powiedzieć olbrzymia. Co do samej jazdy to odczucia mam bardzo pozytywne wygodnie,cicho,komfortowo... nie jest to sportowa maszyna do ciasnego pokonywania zakrętów,ale mimo masy,gabarytu i dość miękko zestrojonego zawieszenia fajnie się tym śmiga (piszę tu o moim egzemplarzu z 204 konnym motorem V6 i 4Motion) Cieszę się,że nie kupiłem kolejnego klekota bo w tej budzie hmmmm....
zdjęcia postaram się wkleić na dniach