Przede wszystkim chciałem się przywitać

.
Czytam internet i prze najróżniejsze fora o automatach i już mnie po woli "wszy obłażą"

. Kupiłem mój pierwszy automat rok temu i jestem prawie szczęśliwym posiadaczem gdyby nie ... zmienianie biegów...
Pierwsza czynność była wymiana oleju i filtra. nic. Skrzynia szczelna.
Auto nie osiągało więcej niż 125/h - wymiana przepływomierza na ten z modelu kolejnego - cud

- bez problemu 160. Koszt 120 zł.
W lato wbiłem wsteczny ... nie jedzie (jakby na ręcznym stał) ... trochę gazu i nagle jak nie odpuści ... od tego czasu wsteczny nie wbija na jałowym dopiero trochę gazu i zaczyna szarpiąco cofać...
ale co mnie najbardziej wkurza to zmienianie biegów ...
przy normalniej jeździe ... tylko pomiędzy 2-3 jest dziwacznie. Ale jak chcę coś wyprzedzić ... to blada pupa. Silnik ryczy, przyśpiesza jak furmanka w Zakopanem. Dopiero pedałem gazu coś idzie wskórać ... ale ogólnie stres i trzeba umieć tym jeździć.
Dziwaczne 2-3 wygląda tak że między 50-60/h na dwójce jest jakby odcięcie mocy i może wbija 3 (słabo przyśpiesza) przez jakieś 2-3 sekundy. Wraca na dwójkę ... dociąga do 60 i potem 3ka, a za chwilę (bo około 70/h) wchodzi już 4ka.
A co jest najbardziej wkurzające to, że potrafi się zachowywać prawidłowo ... najczęściej przy jeszcze zimnym silniku (poniżej 60C)
A z górki - to w ogóle nie wlecze tylko lajcikowo przyśpiesza.
Wygląda to jakby zbyt duże obciążenie przyśpieszania było niedopuszczalne.
Na komputerze VAG brak błędów.
Tuningowałem różne opcje VAG skrzyni (sport, eko, adaptacje) - raz jakby było trochę lepiej - by za niecałe 100 km znowu kiszka.
Czytałem, że coś jest na rzeczy z prędkością - że skrzynia nie wie jak szybko jedzie. Pomimo że licznik prędkości działa - to podobno skrzynia czyta prędkość z modułu ABS - a co ciekawe raz na jakiś czas pokazuje się błąd ABS - nie określone koło - wtedy przy hamowaniu pedał "trzeszczy" i ciężko hamować. Wiem, że to niebezpieczne, ale to jest baaardzo rzadko 4/rok. Chyba kiedy pada deszcz.
Lubię to auto i chcę je mieć sprawne. Nie jestem tak bogaty, żeby dla kaprysu kupić zestaw czujników ABS "w ciemno" albo coś innego "w ciemno".
Także zwracam się z do Was - czy ktoś może coś podpowiedzieć co i jak mogę sprawdzić jeszcze. Piszę że sam - bo a'la mechanicy już mi się dali we znaki. Nie znam żadnego konkretnego. Większość na słowo automat dostaje pokurczu facjaty

. Albo od razu do wymiany wszystko ...
... z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc. Może znacie doświadczonego w automatach...